Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Historia dyscyplinowania, świadectwa poparcia. Kalendarium sprawy ks. Wierzbickiego

Ks. prof. Alfred Wierzbicki podczas pogrzebu Stanisława Michno 10 grudnia 2021 r. w Krakowie. Fot. Adam Walanus / adamwalanus.pl

Przedstawiamy chronologię wydarzeń: od działań i wypowiedzi ks. Alfreda Wierzbickiego, które ściągnęły na niego krytykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, jego macierzystej uczelni, przez wyrazy wsparcia ze strony środowiska naukowego, aż po obrady komisji dyscyplinarnej KUL.

21 sierpnia 2020 – ks. dr hab. Alfred Wierzbicki, filozof i wieloletni kierownik Katedry Etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, jako jedna z dwunastu „osób godnych zaufania” poręcza za przebywającą w areszcie Małgorzatę Sz. – Margot, aktywistkę LGBT, oskarżoną o uszkodzenie furgonetki Fundacji Pro Prawo do Życia i atak na jej kierowcę.

1 września 2020 – w lubelskiej „Gazecie Wyborczej” ukazuje się tekst ks. Wierzbickiego, w którym ten przyznaje, że nie żałuje poręczenia za Margot. „Krytycznie oceniam jej zachowanie po uwolnieniu. Nie podoba mi się to, co robi, ale próbuję zrozumieć, jak głęboki ból popycha ją do takich słów i gestów” – pisze duchowny.

Wrzesień 2020 – głośne wypowiedzi ks. Wierzbickiego w mediach. W wywiadzie dla Onetu mówi o stanowisku Konferencji Episkopatu Polski dotyczącym osób LGBT+, że „wygląda jakby było pisane na księżycu, a nie w Polsce, gdzie prześladowani są na tym tle ludzie”. Według etyka „zamiast powtarzać ciągle, że homoseksualizm jest grzechem, Kościół powinien być bardziej ostrożny”.

Ks. Wierzbicki krytykuje stanowisko KEP także w TVN24: „Tam są tak zagmatwane wywody, że niewiele jest jasności” – mówi. Podkreśla, że „Kościół jest jednoznaczny: homoseksualizm jest złem. (…) Zastanawiam się jednak, czy nie powinniśmy zrewidować tego poglądu. (…) Mógłbym zaakceptować związki partnerskie, które dotyczą przecież nie tylko osób homoseksualnych. Czy uderzyłoby to w rodzinę? Uważam, że nie”.

Postawa lubelskiego filozofa spotyka się z krytyką. Nie podoba się m.in. Fundacji Życie i Rodzina, która organizuje w Lublinie pikietę przeciwko duchownemu. Z inicjatywy tej organizacji przez kilka dni po ulicach miasta jeździ mobilny baner z apelem o usunięcie profesora z KUL. 

5 września 2020 – rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski odcina się od ks. Wierzbickiego. „Opinie wygłaszane przez ks. Alfreda Wierzbickiego przedstawiają wyłącznie jego prywatne poglądy i w żadnym przypadku nie można utożsamiać ich ze stanowiskiem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. KUL od ponad 100 lat kształtuje kolejne pokolenia studentów w duchu nauki społecznej i moralności Kościoła katolickiego, pozostając areną wymiany opinii i dyskusji. W kwestiach związanych z LGBT+ nasz uniwersytet w pełni utożsamia się ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Polski przyjętym podczas ostatniego Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze” – stwierdza w oświadczeniu.

6 września 2020 – 12 profesorów KUL wysyła do rektora uczelni, ks. Kalinowskiego, list w obronie ks. Wierzbickiego. „Zbyt wielu ludzi Uniwersytetu aktywnie i publicznie popiera rozmaite polityczne i ideologiczne radykalizmy, byśmy mogli pozwolić na publiczną chłostę tych nielicznych, którzy mają odwagę dać wyraz sprzeciwu” – podkreślają autorzy.

10 września 2020 – ukazuje się list otwarty w obronie ks. Wierzbickiego. Jego powstanie inicjują członkowie lubelskiego Klubu „Tygodnika Powszechnego”, podpisało się około 300 osób, głównie ze środowiska naukowego. „Zwracamy się do wszystkich oskarżycieli Księdza Profesora, by oddzielili porządek jego własnych czynów i przekonań od czynów i przekonań osoby obdarzonej jego miłosierdziem” – czytamy w liście. Podobny tekst formułuje środowisko „Znaku”.

29 września 2020 – Kolegium Rektorskie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego informuje, że „treść wypowiedzi medialnych księdza Alfreda Wierzbickiego zostanie przekazana do oceny Uczelnianej Komisji Dyscyplinarnej ds. Pracowników”. Zdaniem gremium wypowiedzi te są traktowane przez władze uczelni jako „działania szkodzące misji” KUL.

30 września 2020 – Rada Naukowa Instytutu Filozofii i Socjologii PAN przyjmuje uchwałę, w której czytamy: „Kategorycznie sprzeciwiamy się pociąganiu do odpowiedzialności dyscyplinarnej za skorzystanie przez ks. Alfreda Wierzbickiego z jego prawa obywatelskiego do udzielenia poręczenia oraz za głoszenie poglądów, które są przedmiotem dyskusji na całym świecie”.

Tego samego dnia były rektor KUL ks. prof. Andrzej Szostek pisze list do władz uczelni, w którym przyznaje, że ich reakcja na wypowiedzi ks. Wierzbickiego napełnia go „wielkim bólem”. Duchowny w akcie protestu i solidarności zrywa formalne związki z uczelnią: rezygnuje z pełnienia funkcji przewodniczącego Rady Naukowej Instytutu Jana Pawła II KUL, wycofuje swój udział w tej radzie, a także w Kolegium Redakcyjnym kwartalnika „Ethos”.

2 października 2020 – prof. Andrzej Budzisz, prorektor KUL w latach 1998-2004, krytykuje metropolitę lubelskiego abp. Stanisława Budzika za milczenie w sprawie ks. Wierzbickiego: „Nie stanął w obronie księdza swojej diecezji jako biskup, nie stanął w obronie profesora KUL z wydziału kościelnego jako Wielki Kanclerz Uniwersytetu. Czy uważa, że wypowiedzi i postawa pana ministra Czarnka są bliższe nauce Kościoła Katolickiego w Polsce niż wypowiedzi i postawa ks. prof. Alfreda Wierzbickiego, kontynuatora myśli i nauczania Jana Pawła II?”.

3 października 2020 – ukazuje się apel naukowców Uniwersytetu Łódzkiego do rektorów wyższych uczelni w Polsce. „Apelujmy do wszystkich Rektorów uczelni publicznych o otwartą obronę wolności akademickiej i obywatelskiej, to jest do wstawienia się za ks. dr. hab. Alfredem Wierzbickim, profesorem KUL” – czytamy.

6 października 2020 – Katolicki Uniwersytet Lubelski precyzuje na Twitterze, że „ocenie rzecznika dyscyplinarnego KUL podlegać mogą m.in. te publiczne wypowiedzi ks. dr. hab. Alfreda Wierzbickiego, które odnoszą się do nauczania Kościoła i oficjalnego stanowiska Konferencji Episkopatu Polski w kwestii LGBT+”.

12 października 2020 – „Więź” dowiaduje się, że w geście solidarności z ks. Wierzbickim włoski filozof prof. Rocco Buttiglione odwołuje swój wykład inauguracyjny na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zaplanowany na niedzielę, 18 października. „Dziś ks. Alfred Wierzbicki jest atakowany podobnie jak ja 16 lat temu – tyle że z prawicy, a nie z lewicy” – mówi nam Buttiglione. W tym samym czasie aktorka Maja Komorowska ogłasza, że odwołuje swój udział w VI edycji Kongresu Kultury Chrześcijańskiej na KUL. „Kiedy dowiedziałam się, że Kolegium Rektorskie zgłasza wypowiedzi medialne ks. prof. Alfreda Wierzbickiego do Rzecznika Dyscyplinarnego KUL-u, poczułam się w obowiązku odwołać swój udział w Kongresie” – zaznacza w komentarzu przesłanym „Gazecie Wyborczej”.

12 stycznia 2021 – Radio TOK FM podaje, że Katolicki Uniwersytet Lubelski wszczyna postępowanie dyscyplinarne wobec ks. prof. Alfreda Wierzbickiego. Rzeczniczka KUL Monika Stojowska w rozmowie z Więź.pl dementuje tę informację. – Kilka dni temu rzecznik wydał postanowienie o wszczęciu postępowania wyjaśniającego, a to jest zupełnie co innego niż postępowanie dyscyplinarne. Zgodnie z ustawą ma sześć miesięcy na prowadzenie czynności wyjaśniających i w tym czasie może przekazać sprawę do właściwej komisji dyscyplinarnej, może odmówić wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, tego faktycznego, lub może zwrócić się do rektora z wnioskiem o karę/upomnienie dla księdza – wyjaśnia. Czyli dyscyplinarka dopiero nadejdzie.

8 lutego 2021 – ks. Wierzbicki odbiera Nagrodę Polskiego PEN Clubu. Duchowny zostaje doceniony „za wagę i odwagę postawy i słowa w nauczaniu, w publicystyce, w poezji – i w życiu”.

17 lutego 2021 – redaktor naczelny „Więzi” Zbigniew Nosowski publikuje cztery pytania, które wysłał do rektora KUL ks. Kalinowskiego. Wśród nich pytanie o to, dlaczego uczelnia nie poinformowała o nagrodzie dla ks. Wierzbickiego. 23 lutego otrzymujemy odpowiedzi od Moniki Strojowskiej, rzeczniczki KUL. W ocenie uczelni „nagroda PEN Club wiązała się z działalnością wykraczająca poza domenę działalności ks. Wierzbickiego na KUL”.

22 lutego 2021 – ks. Wierzbicki pisze list otwarty do rzecznika dyscyplinarnego ds. nauczycieli akademickich KUL prof. Waldemara Bednaruka. Protestuje w nim przeciwko powoływaniu ks. Pawła Bortkiewicza na biegłego w swojej sprawie: „Mam poważne zastrzeżenia co do bezstronności ks. prof. Bortkiewicza, a jego postawa moralna bulwersuje i spotyka się z publicznym potępieniem” – zaznacza.

17 marca 2021 – absolwenci KUL – Maria Magdalena Dylewska, Barbara Mierzejewska-Krzyżowska i Krzysztof Jabłoński – bronią ks. Wierzbickiego w liście otwartym do rektora uczelni. „Wzywanie przed komisję dyscyplinarną długoletniego i zasłużonego profesora tylko dlatego, że ośmielił się mieć własne zdanie o kontrowersyjnych problemach współczesności, to degradacja naszej uczelni” – podkreślają.

4 maja 2021 – Więź.pl publikuje rozmowę Zbigniewa Nosowskiego z rektorem KUL, przerwaną przez rozmówcę. Jednym z wątków jest sprawa ks. Wierzbickiego. „Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że ks. dr hab. Alfred Wierzbicki jest zatrudniony na KUL, tak jak do tej pory, bez żadnych zmian, prowadzi zajęcia ze studentami i nie dzieje się mu żadna krzywda, przysługują mu takie same prawa jak każdemu pracownikowi naukowemu” – mówi rektor. Na uwagę naczelnego „Więzi”, że zajmuje się etykiem, a nie ks. prof. Tadeuszem Guzem, znanym ze skandalicznych wypowiedzi o rzekomych żydowskich mordach rytualnych, ks. Kalinowski odpowiada: „Osobiście zajmę się każdym, kto będzie kwestionował nauczanie Kościoła, które wypływa z kart Ewangelii i podważa autorytet Urzędu Nauczycielskiego Kościoła”.

14 lipca 2021 – W obronie ks. Wierzbickiego list otwarty do rektora KUL w imieniu Zarządu Stowarzyszenia im. Jerzego Turowicza i Klubów „Tygodnika Powszechnego” piszą Marcin Pera – prezes zarządu, Andrzej Perzyński – wiceprezes zarządu, Joanna Rózga – pełniąca obowiązki Koordynatora Generalnego Klubów „TP”. „Ks. Alfred Wierzbicki ma odwagę zabierać głos w sprawach moralnie doniosłych i ważnych dla Polski i Kościoła. Nie zaprzeczał żadnej prawdzie, w którą katolik powinien wierzyć” – przekonują.

24 października 2021 – ks. Wierzbicki odbiera Nagrodę „Pontifici – Budowniczemu mostów”, przyznawaną przez warszawski Klub Inteligencji Katolickiej „za zasługi w szerzeniu wartości dobra wspólnego, dialogu i poświęcenia na rzecz bliźnich”.

26 listopada 2021 – ks. Wierzbicki staje przed komisją dyscyplinarną na KUL. Wcześniej, 17 listopada, wysłaliśmy jako Więź.pl do nowego rzecznika prasowego KUL prof. Michała Wyrostkiewicza prośbę o informację o aktualnym stanie postępowania. Zapytaliśmy, czy zostały sformułowane wobec lubelskiego duchownego zarzuty i na czym polegać miałoby jego przewinienie dyscyplinarne. „Informuję, że w sprawie ks. Alfreda Wierzbickiego aktualnie trwa oczekiwanie na obrady komisji dyscyplinarnej. Zaplanowane są one na 26 listopada br. Materiał, na którym pracuje komisja, nie jest jawny. Dlatego, a także dla dobra postępowania, a zwłaszcza samego ks. Wierzbickiego (aby uchronić go od «rozpowiadaniem» niezweryfikowanych informacji dotyczących go przed zebraniem komisji), nie mogę w tym momencie udzielić odpowiedzi na pytanie o konkretne zarzuty” – odpowiedział rzecznik KUL.

Sam ks. Wierzbicki przekazał nam pismo, w którym rzecznik dyscyplinarny KUL ds. nauczycieli akademickich, prof. Waldemar Bednaruk, zarzuca mu, że „będąc nauczycielem akademickim na wydziale kościelnym uczelni katolickiej naruszył swoje obowiązki”, bo w publicznych wypowiedziach: „użył słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, naruszających godność ks. prof. Tadeusza Guza”, „krytycznie i bezzasadnie ocenił stanowisko Konferencji Episkopatu Polski w sprawie mniejszości seksualnych”, wyraził „ostrą i obraźliwą opinię na temat Kościoła i jego hierarchów”, „zamieścił swoją krytyczną i fałszywą tezę na temat polityki i nauczania Kościoła katolickiego wobec związków homoseksualnych”, a także „podważył nauczanie Kościoła w kwestii ochrony życia poczętego”.

26 stycznia 2022 – odbywa się ostatnia przed wyrokiem rozprawa komisji dyscyplinarnej, wyrok zapadnie 3 lutego.

Wesprzyj Więź

3 lutego 2022 – Komisja dyscyplinarna „uniewinnia obwinionego ks. Alfreda Marka Wierzbickiego od zarzucanych mu czynów w zakresie dotyczącym krytyki stanowiska Konferencji Episkopatu Polski i Kościoła oraz wypowiedzi o członkach Fundacji Życie i Rodzina” – powiedział dziś ks. dr hab. Ambroży Skorupa, jej przewodniczący. Umorzone zostały pozostałe zarzuty, jako dotyczące przekonań religijnych i światopoglądowych.

Opr. DJ

Przeczytaj też: Ani heretyk, ani apostata, ani schizmatyk. Ks. Alfred Wierzbicki a doktryna kościelna

Podziel się

7
1
Wiadomość