Wiosna 2025, nr 1

Zamów

Recenzje

Dariusz Żółtowski, „Głos Nauczycielski” 2025, nr 3

Wspaniała edytorska robota! A jakże potrzebna, nic, tylko czytać, bo treść naprawdę może powalić swoim bogactwem. Można czytać od razu w całości, linearnie, mierząc się z tą 60-letnią korespondencją, albo […]
Więcej

Rafał Stobiecki, „Nowe Książki” 2023, nr 3

[…] wielkim walorem książki jest możliwość przeanalizowania raz jeszcze wielkich dyskusji historyczno-politycznych, które miały miejsce w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Niezakończonych do dziś sporów o PRL, dyskusji na temat lustracji […]
Więcej

Karolina Bińkowska, „Nowe Książki” 2021, nr 5

Zapytana pod koniec rozmów, czego po czterech dekadach praktyki dowiedziała się o człowieku, Irena Namysłowska mówi o uniwersalności potrzeby bezpieczeństwa, wolności i miłości, o tym, że aby budować zdrowe relacje […]
Więcej

Karolina Bińkowska, „Nowe Książki” 2021, nr 5

Zapytana pod koniec rozmów, czego po czterech dekadach praktyki dowiedziała się o człowieku, Irena Namysłowska mówi o uniwersalności potrzeby bezpieczeństwa, wolności i miłości, o tym, że aby budować zdrowe relacje […]
Więcej

Lektor, „Tygodnik Powszechny” 2012, nr 43

Dziwna rzecz – pisanie to w warstwie zasadniczej po prostu dziennik lektur, w warstwie głębszej jednak – lekcja czytania świata poprzez literaturę, która okazuje się systemem luster, wzajemnych odbić i […]
Więcej

Lektor, „Tygodnik Powszechny” 2025,6

Pisma rozproszone autora „Pana Cogito” wydano w trzy lata po jego śmierci, w 2001 r. Nieżyjąca już Małgorzata Baranowska zauważała wtedy pięknie: „Ma się poczucie święta, że tyle Herberta przybyło […]
Więcej

Lektor, „Tygodnik Powszechny” 2025, nr 6

Pisma rozproszone autora „Pana Cogito” wydano w trzy lata po jego śmierci, w 2001 r. Nieżyjąca już Małgorzata Baranowska zauważała wtedy pięknie: „Ma się poczucie święta, że tyle Herberta przybyło […]
Więcej

Marcin Cielecki, „W drodze” 2025, nr 2

Sosnowski przedstawia się jako fachowiec (to trzeba czytać właśnie w rytmie krzywo uśmiechniętego bluesa) „od zakrętów życiowych, rozwodów i chandr” wielodniowych, wreszcie zdaje też sprawę z cofnięcia się w ostatniej […]
Więcej

Marcin Cielecki, „W drodze” 2025, nr 2

Sosnowski przedstawia się jako fachowiec (to trzeba czytać właśnie w rytmie krzywo uśmiechniętego bluesa) „od zakrętów życiowych, rozwodów i chandr” wielodniowych, wreszcie zdaje też sprawę z cofnięcia się w ostatniej […]
Więcej

Edward Kabiesz, „Gość Niedzielny” 2025, nr 5

Scorsese swoja filmową drogę określa jako swoistą pielgrzymkę, a filmy jako alegorie religijnej podróży. Przynajmniej część z nich, bo w niektórych, np. w „Taksówkarzu” czy „Wilku z Wall Street” trudno […]
Więcej