Recenzje
Marcin Cielecki, „W Drodze” 2015, numer specjalny
Książki o duchowości małżeństwa są na ogół tak pobożne, że aż zniechęcają małżonków do rozmów o Bogu. Książka Ewy Kiedio jest inna. Autorka proponuje esej napisany językiem śmiałym i odważnym, wolnym od kościelnej nowomowy, zanurzonym zarówno w świecie popkultury, jak i szeroko rozumianej twórczości, od malarstwa poczynając (Jerzy Nowosielski, Ventzislav Piriankov), przez literaturę osadzoną w konkrecie (Fiodor Dostojewski, Tomasz Budzyński), aż po rozważania Jana Pawła II i myślicieli „srebrnego wieku” rosyjskiego prawosławia. Tu tekst Kabaretu Starszych Panów sąsiaduje z wypowiedziami ojców Kościoła − jest chwila oddechu, jest chwila zadumy. Bardzo odpowiadają mi te proporcje, jest bowiem i po Bożemu, i po ludzku. Mało tego: jest nowocześnie i erudycyjnie i trzeba się mocno powstrzymywać, aby tej niewielkiej książeczki nie połknąć w jeden wieczór.