Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Recenzje

Marcin Suskiewicz, „Dywiz. Pismo Katolaickie”

Moje wrażenie po przeczytaniu pierwszych fragmentów małej książeczki, jaką są „Osobliwe skutki małżeństwa” Ewy Kiedio, było nieco podobne do tego, które znam z dzieciństwa, gdy w środowe wieczory kończyłem oglądać kolejny odcinek serialu – czy ktoś go jeszcze pamięta? – „Zawód: policjant” i znów postanawiałem zostać policjantem. Podobnie książka ta sprawia, że chce się, by to, o czym opowiada, było naszym udziałem. Że chce się po prostu wychodzić za mąż i żenić.
Jak nazwać formę, którą nadała tej książce autorka? Z pewnością nie jest to poradnik w amerykańskim stylu, dający niezastąpione recepty na szczęśliwe życie. W takim kierunku – chyba można dodać: niestety – częściowo zmierza katolickie myślenie o seksualności, ale Ewa Kiedio podejmuje spokojniejszą refleksję. Jest to więc raczej zbiór (trzech) esejów, czy trafniej jeszcze – medytacji. Medytacji, które karmią się różnymi tekstami, od Pieśni nad Pieśniami, poprzez kulturę popularną (np. piosenki chrześcijańskich zespołów rockowych), po Włodzimierza Sołowjowa (zwłaszcza jego „Sens miłości”) i powieści Fiodora Dostojewskiego, lecz które ostatecznie mają swoje źródło w umyśle, czy, należałoby powiedzieć, sercu autorki. Książka ta jest bowiem wyraźnie zrodzona z głębokiej wewnętrznej potrzeby.

[Cała recenzja tutaj]