Recenzje
Jadwiga Nowak, „Topos” 2015, nr 4 (143)
Książka nosi tytuł „Na łuku elektrycznym” i jest próbą stworzenia Andrzeja Bobkowskiego, zrekonstruowania i ożywienia jego postaci na podstawie zostawionych przez niego tekstów. Dziś – kiedy Sainte-Beuve i jego niezawodna detektywistyczna metoda „literackiej botaniki” została poddana druzgocącej krytyce Marcela Prousta i kiedy brnąc za tym nieprzejednanym wrogiem powierzchownego biografizmu, Roland Barthes z zimną krwią uśmiercił autora – nie jest to zadanie łatwe. […] Badaczom pisania Andrzeja Bobkowskiego nie ułatwia zadania fakt, że był on przede wszystkim diarystą i epistolografem utrzymującym kontakt listowny z wieloma korespondentami jednocześnie. Tu próby oddzielania życia pisarza od jego dzieła muszą skończyć się niepowodzeniem.