Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

„Nic nie zrobili, nikt nie odpowiedział”. Ofiary ks. Rupnika zabierają głos

Marko Rupnik. Fot. YouTube Centro Aletti – Edizioni Lipa

Gloria Branciani i Mirjam Kovac od wielu lat bezskutecznie informowały władze kościelne o zachowaniach słoweńskiego jezuity.

W serwisie amerykańskiej agencji OSV News ukazał się artykuł zawierający rozmowy, jakie Federica Tourn przeprowadziła z dwoma kobietami, które zgłaszały władzom kościelnym przypadki przemocy psychicznej, duchowej i seksualnej popełnianych przez słoweńskiego duchownego, ks. Marko Ivana Rupnika, światowej sławy twórcę mozaik sakralnych, cenionego kaznodzieję i rekolekcjonistę.

Obie kobiety po raz pierwszy oficjalnie występują w tym artykule pod swoimi prawdziwymi nazwiskami. Potwierdzają zarazem pseudonimy, pod jakimi pojawiały się wcześniej ich relacje (autorka artykułu prezentowała te historie we włoskim portalu „Domani”).

Rupnik był przez wiele lat jezuitą. W czerwcu 2023 r. został wydalony z zakonu za nieposłuszeństwo w związku z nakładanymi nań sankcjami z powodu pojawiających się oskarżeń. Jednak już w sierpniu br. został przyjęty do grona duchowieństwa rodzinnej diecezji Koper w Słowenii.

Przegrana bitwa z systemem kościelnym

Anna to pseudonim, jakiego używała Gloria Branciani. Już wiele lat temu alarmowała ona władze kościelne o zachowaniach Rupnika, których sama doświadczała przez 9 lat. Jej wcześniejsze wypowiedzi relacjonowała obszernie przed rokiem Monika Białkowska w pierwszym artykule o zarzutach wobec Rupnika na łamach Więź.pl. Dziś Branciani z goryczą mówi, że jej walka z systemem kościelnym to przegrana bitwa.

Jej opowieść to opis tego, jak Rupnik infiltrował jej świat psychiczny i duchowy, początkowo powoli i delikatnie. „Odwoływał się do moich niepewności i słabości, jednocześnie wykorzystując moją relację z Bogiem, aby nakłonić mnie do kontaktów seksualnych z nim”. Domagał się od niej wciąż nowych zachowań erotycznych, a wszystko odbywało się w jego rzymskiej pracowni „podczas malowania albo po sprawowaniu Eucharystii lub spowiedzi”.

Gloria Branciani opowiada OSV News o swoich zamiarach samobójczych. Twierdzi, że wiele sióstr miało stosunki seksualne z duchowym opiekunem wspólnoty. Gdy ona sama próbowała ostatecznie wyjaśnić sprawę z o. Rupnikiem, ten „cynicznie mnie odrzucił, mówiąc, że to tylko mój problem, a jego celem jest doprowadzenie do zbiorowej orgii z siostrami «silniejszymi» ode mnie”.

Kto wiedział

Wśród osób, które Gloria Branciani informowała o czynach ks. Rupnika, są: siostra Ivanka, założycielka i przełożona Wspólnoty Loyola, do której młoda Gloria należała; prowincjał słoweńskich jezuitów Lojze Bratina; arcybiskup Lublany Alojzij Šuštar; czeski jezuita Tomáš Špidlík, pracujący w Rzymie, mistrz duchowy Rupnika, późniejszy kardynał.

Inną osobą, która ostrzegała władze kościelne przed Rupnikiem, jest Mirjam Kovac, z wykształcenia kanonistka. Ona również należała do Wspólnoty Loyola, była nawet sekretarką s. Ivanki. Otrzymała poufne świadectwa krzywd od kilku sióstr i zgłaszała je jezuitom. W 1998 r. rozmawiała z prowincjałem, a następnie z delegatem Towarzystwa Jezusowego ds. domów międzynarodowych w Rzymie, ks. Francisco Egañą. „Ale nic nie zrobili” – mówi dziś Mirjam Kovac w wypowiedzi dla OSV News.

Gloria Branciani opowiada natomiast, że gdy w 2022 r. nie została poinformowana o wyniku postępowania Dykasterii Nauki Wiary w jej sprawie, napisała listy do wybranych dostojników kościelnych. Nikt jednak nie odpowiedział. Wtedy zdecydowała zwrócić się do mediów.

Dla obu kobiet źródłem nadziei stała się ostatnio decyzja papieża Franciszka o zniesieniu przedawnienia w sprawie Rupnika i ponownym jej kanonicznym rozpatrzeniu. Liczą na to, że wreszcie – po 30 latach – prawda zostanie oficjalnie potwierdzona.

Wesprzyj Więź

Szefową działu zagranicznego OSV News jest Paulina Guzik, zarazem prowadząca i autorka programu „Między ziemią a niebem” TVP1, wykładowca akademicki na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Jest ona również współpracowniczką „Więzi”, autorką nagradzanych reportaży śledczych o wykorzystywaniu seksualnym w Polsce.

OSV News, ZN

O zarzutach wobec Marko Rupnika i o tym, co zrobić z jego twórczością, pisaliśmy więcej w tekstach:
Monika Białkowska, Duchowy autorytet ze zdegenerowanym sumieniem. Marko Rupnik
Zbigniew Nosowski, W jaki skandal układa się mozaika Rupnika?
Marko Rupnik i mur milczenia. Słoweńscy jezuici przepraszają
Zakaz publicznej działalności artystycznej dla Marko Rupnika. Trwa jezuickie postępowanie
Mateusz Środoń, Dzieło jako ślad duchowości autora. Na marginesie sprawy Marko Rupnika
Centrum Aletti: Marko Rupnik całkowicie stracił zaufanie do jezuitów
Marko Rupnik wydalony z zakonu jezuitów
Marko Rupnik – już nie jezuita, ale nadal ksiądz
Wstrzymano prace nad monumentalnym dziełem Marko Rupnika
Diecezja rzymska: „poważne anomalie proceduralne” w sprawie Marko Rupnika
Ofiary Marko Rupnika zabierają głos i ujawniają swoje nazwiska
Sebastian Duda, Stać z pokrzywdzonymi, nie z kościelnymi decydentami
Papież Franciszek znosi przedawnienie w sprawie ks. Rupnika

Podziel się

1
Wiadomość

Czeski jezuita, ktory wiedział wszystko o zboczeniach Rupnika zostaje wyniesiony przez papieza do godności kardynalskiej….. i to mówi juz wszystko . Do godnosci kardynalskiej wyniósł go Jan Paweł II…..

@ Tomasz: Oczywiscie, ze tylko Gadecki mogl podjac taka decyzje. Dla niego nawet Tomasz Terlikowski jest tym „zlym”, bo mu zabrania wystepowac na terenie diecezji. A juz najwiekszym antychrystem jest Droga Synodalna w Niemczech!

@ Tomasz: Ale Gadecki mial moc, zeby zakazac proboszczowi w Poznaniu organizowania spotkania z T. Terlikowskim. I tak to TT ma „wilczy bilet” w kosciele poznanskim. Nie bedzie przeciez Gadecki nasladowal wzorow tej „schizmatyckiej” Drogi Synodalnej, to on decyduje, co jest dobre, a co zle…