Rozwiązanie wspólnoty musi nastąpić w ciągu jednego roku.
Słoweńska archidiecezja Lublany poinformowała 15 grudnia 2023 r., że poprzedniego dnia siostrom ze Wspólnoty Loyola przekazano dekret wydany przez watykańską Dykasterię ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Dekret, noszący datę 20 października 2023 r., zawiera decyzję o rozwiązaniu wspólnoty „ze względu na poważne problemy w sprawowaniu władzy i sposobie wspólnego życia”.
Dokument został przekazany siostrom – zarówno obecnym w Lublanie, jak i połączonym online – przez delegata papieskiego, o. Amedeo Cenciniego FdCC, profesora psychologii na Uniwersytecie Gregoriańskim, któremu towarzyszyli współpracownicy: s. Marisa Adami SFF i o. Victor Papež OFM. Dykasteria zastrzegła, że dekret musi zostać wykonany w ciągu jednego roku.
Dekret jest efektem wizytacji zleconej przez abp. Stanislava Zore OFM z Lublany jeszcze w 2019 r., z okazji 25. rocznicy zatwierdzenia konstytucji Wspólnoty Loyola. Według oświadczenia archidiecezji Lublany o wynikach wizytacji, w tym stwierdzonych nieprawidłowościach, watykańska dykasteria została poinformowana w lutym 2020 r.
Ze względu na fakt, że Wspólnota Loyola posiada swój dom generalny w Rzymie, dykasteria przekazała następnie sprawę diecezji rzymskiej, która ustanowiła komisarza do rozmów z siostrami. Został nim biskup pomocniczy diecezji rzymskiej, jezuita Daniele Libanori. Ostatecznie przesłał on raport końcowy we wrześniu 2022 r.
W lutym br. bp Libanori powiedział „La Croix International”: „Na pierwszy rzut oka był to poważny spór międzypokoleniowy, który wymagał reformy statutu wspólnoty. Jednak podczas moich spotkań z tymi 45 zakonnicami w indywidualnych wywiadach zaczęły pojawiać się świadectwa o działaniach o. Rupnika przed 1993 r., najpierw w zawoalowanych aluzjach, a później wprost w opowieściach. To był prawdziwy powód rozłamu: niektóre z sióstr opuściły wspólnotę, inne nadal cierpiały, ponieważ nigdy nie mogły liczyć na profesjonalną pomoc w przezwyciężeniu traumy”. Stwierdził też, że konfrontacja z faktami, choć bolesnymi, pomogła mu spojrzeć na historię zgromadzenia w świetle prawdy.
Założycielami Wspólnoty Loyola są s. Ivanka Hosta i (były jezuita) Marko Ivan Rupnik. Ten ostatni był przez wiele lat kierownikiem duchowym i spowiednikiem sióstr. W ostatnich latach wyszło na jaw, że wykorzystywał siostry duchowo, emocjonalnie i seksualnie. O zarzutach wobec Rupnika pisaliśmy wielokrotnie (zob. niżej), prezentując także relacje osób przez niego molestowanych.
W czerwcu 2023 r. generał Towarzystwa Jezusowego postanowił wydalić oskarżonego z Towarzystwa Jezusowego. Jednakże już w sierpniu 2023 r. Rupnik został przyjęty (inkardynowany) do grona duchownych swojej rodzimej słoweńskiej diecezji Koper. Tamtejszy bp Jurij Bizjak stwierdził, że nastąpiło to na prośbę samego zainteresowanego, a diecezja nie miała żadnych podstaw, aby mu odmówić, gdyż nie ma dotychczas żadnych orzeczeń kościelnych ani państwowych, które potwierdzałyby postawione mu zarzuty.
„Każdy człowiek oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby uznawano go za niewinnego dopóty, dopóki nie udowodni mu się winy zgodnie z prawem podczas publicznego procesu, w którym zapewniono mu wszystkie konieczne środki obrony” – bronił swojej decyzji biskup Kopru, przytaczając Powszechną Deklarację Praw Człowieka.
We wrześniu Papieska Komisja ds. Ochrony Nieletnich poinformowała papieża o poważnych problemach w prowadzeniu sprawy ks. Marko Rupnika i braku kontaktu z jego ofiarami. W związku z tym w październiku 2023 r. Franciszek zwrócił się do Dykasterii Nauki Wiary o ponowne rozpatrzenie sprawy Rupnika i podjął decyzję o zniesieniu przedawnienia, aby umożliwić przeprowadzenie procesu kanonicznego.
Równocześnie w czerwcu 2023 r. s. Ivanka Hosta, dotychczasowa przełożona generalna Wspólnoty Loyola, została po cichu odsunięta od zarządzania zgromadzeniem. Dekret w tej sprawie wydał bp Daniele Libanori. Założycielce Wspólnoty Loyola nakazano, aby przez trzy lata nie utrzymywała żadnych kontaktów z obecnymi lub byłymi członkiniami grupy oraz (jako wyraz zewnętrznej pokuty), by co miesiąc przez rok pielgrzymowała do sanktuarium maryjnego i modlić się „za ofiary zachowania ojca Marko Ivana Rupnika”.
Nadškofija Ljubljana, blagovest.si, CNA, zn
O zarzutach wobec Marko Rupnika i o tym, co zrobić z jego twórczością, pisaliśmy więcej w tekstach:
Monika Białkowska, Duchowy autorytet ze zdegenerowanym sumieniem. Marko Rupnik
Zbigniew Nosowski, W jaki skandal układa się mozaika Rupnika?
Marko Rupnik i mur milczenia. Słoweńscy jezuici przepraszają
Zakaz publicznej działalności artystycznej dla Marko Rupnika. Trwa jezuickie postępowanie
Mateusz Środoń, Dzieło jako ślad duchowości autora. Na marginesie sprawy Marko Rupnika
Centrum Aletti: Marko Rupnik całkowicie stracił zaufanie do jezuitów
Marko Rupnik wydalony z zakonu jezuitów
Marko Rupnik – już nie jezuita, ale nadal ksiądz
Wstrzymano prace nad monumentalnym dziełem Marko Rupnika
Diecezja rzymska: „poważne anomalie proceduralne” w sprawie Marko Rupnika
Ofiary Marko Rupnika zabierają głos i ujawniają swoje nazwiska
Sebastian Duda, Stać z pokrzywdzonymi, nie z kościelnymi decydentami
Zbigniew Nosowski, Dwie strony rozliczalności
Papież Franciszek znosi przedawnienie w sprawie ks. Rupnika
„Nic nie zrobili, nikt nie odpowiedział”. Ofiary ks. Rupnika zabierają głos
Co się dzieje,szok,a nas zwykłych śmiertelników, przede wszystkim rozwodników,którzy żyli w piekle,a teraz znaleźli druga połówke i są szczęśliwi i kochani to ich się traktuje jak drugi gatunek wykluczeni,Jezu Ty się tym zajmi
„Szok i niedowierzanie” – jak mowil klasyk. Ciekaw jestem, ile jeszcze beda wisialy mozaiki Rupnika na scianach kosciolow w Krakowie czy Szczecinku?
„by co miesiąc przez rok pielgrzymowała do sanktuarium maryjnego” hmmm… coś nie umiem sobie tego wyobrazić … Może co rok przez miesiąc? 🙂