Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Wyjść z Kościoła czy wyjść z grobu?

Sebastian Duda. Warszawa, wrzesień 2020. Fot. Jakub Halcewicz / Więź

W moim przyjacielu, który po cichu odszedł przed kilku laty z Kościoła, widzę autentyczną wiarę zdolną przezwyciężać lęk. O takiej wierze marzyli i próbowali ją w sobie wzmocnić św. Paweł, św. Augustyn, Marcin Luter, św. Teresa z Lisieux oraz wielu innych mistrzów i mistrzyń chrześcijańskiej duchowości.

Czuję w sobie coraz bardziej postępujące znużenie. Zgiełk, który mnie otacza, staje się przeraźliwy. Codziennie przychodzi ktoś z pytaniami o upadający pod ciężarem seksualnych zbrodni i innych nieprawości Kościół, o moją własną (tak twierdzą) kompromitację w związku z trwaniem w skompromitowanej i wciąż coraz bardziej kompromitującej się wspólnocie.

Wyzwoleni z kościelnych okowów moraliści pouczają mnie nieustannie o prawości i złu. Odcięcie się i odejście nie oznaczają dla nich bynajmniej tylko porzucenia kościelnej wspólnoty. Ich żądania idą dalej. Kryje się w nich oskarżenie o przynależność do wspólnoty katolickiej, co ma być żyrowaniem systemu okropnego zła; nie tylko oczekiwanie osądzającego oraz sprawiedliwego komentarza, ale i wezwanie do jasnego odcięcia się od systemowej nieprawości – a więc wyjścia z Kościoła. W końcu okazało się przecież, że wsparcia i zadośćuczynienia osobom skrzywdzonym przez podlegających mu księży pedofilów nie dawał nawet Karol Wojtyła.

Od początku pandemii mam poczucie coraz większego zapadania się systemu klerykalnego w rzymskim katolicyzmie. Wciąż myślę też i piszę o pustym grobie martwego Boga. I nieustannie przywołuję w pamięci to, co w czasie jednego z otwarć pomiędzy kolejnymi lockdownami powiedział mi mój młody przyjaciel, który odszedł z Kościoła przed kilkoma laty: „Ja w tym Kościele znalazłem tylko pustkę”. Moje obecne doświadczenie staje się bardzo podobne. I pytam siebie, czy pusty grób może dawać – temu przyjacielowi i innym dystansującym się teraz coraz mocniej od Kościoła (i od samego chrześcijaństwa przekazanego nam w murszejących formach) – nadzieję na wyjście ku żywemu Bogu.

Wiara, o której mówił Jezus

Mowa szyderstwa w odniesieniu do chrześcijaństwa nie jest jednak obecnie jedyna ani nawet dominująca. W ogólnym zgiełku miesza się bowiem ze słowami, które nie oznaczają już nic poza obojętnością. A takiej pustki nie zapełni żadne kompulsywne przypominanie i nagłaśnianie zgorszeń w imię autentycznie prawdziwego i – pospołu – autentycznie rzekomego (bo wynikającego nie tyle z troski o drugiego człowieka, ile z własnych uraz i antyreligijnych lęków) opowiadania się za dobrem ofiar przeciw ich katom i krzywdzicielom.

Obojętność jest nie tylko córką kompromitacji zaistniałej w wyniku ujawnienia prawdy o systemowym złu w Kościele. Ma ona chyba dużo więcej wspólnego z odrzuceniem w kąt nawet tego martwego, jak mniema wielu, Boga, który okazał się dla tych ludzi jedynie idolem skupiającym w sobie nigdy niespełnialne tęsknoty za ponadludzkim ideałem. Ten ideał zaś coraz powszechniej zaczęto dziś uznawać za niegodny człowieka. Słowo, które stało się ciałem, jest dla nich nie do przyjęcia.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” wiosna 2023. To część bloku „Wyjść w nieznane”.

Pozostałe teksty:
Tomasz Terlikowski, Wyruszyć w drogę po zburzeniu Świątyni;
Zbigniew Nosowski, Nadzieja w wyjściu;
Justyna Nowicka, Duchowość przyszłości. Między Baumanem a Rahnerem;
ks. Tomáš Halík, Reforma Kościoła nie uda się bez ożywienia duchowości

Podziel się

1
Wiadomość