Znak. Rok Miłosza

Lato 2024, nr 2

Zamów

Recenzje

Marek Zaleski, „Gazeta Wyborcza” nr 291, 14–15 XII 2019

To on pomógł zaistnieć poza granicami Polski Oldze Tokarczuk czy Jerzemu Pilchowi. Dobrze, że był. I że możemy trzymać w ręku książkę, która pokazuje na różne sposoby Albrechta Lemppa, przyjaciela polskiej literatury. 

(…)

Wesprzyj Więź.pl

„Album” to „las rzeczy”, dobiegający zeń zgiełk głosów głosi pochwałę aktywności, pracowitości, intelektualnej przenikliwości, literackiego smaku i przymiotów charakteru Albrechta, i w tym sensie ten zgiełk dobrze harmonizuje z fenomenem Lemppa, człowieka orkiestry.

Trzeba jednak podkreślić, że ta pochwała nie jest tylko dziełem jego przyjaciół, w tym pisarzy, jak Olga Tokarczuk, Jerzy Pilch czy Andrzej Stasiuk i inni, którym Lempp pomógł zaistnieć poza granicami rodzimego języka. Jest także niejako triumfem autorskim samego Lemppa, zawiera bowiem przede wszystkim jego teksty przetłumaczone na polski, świetnie napisane na rozmaite okoliczności i dziś ciągle dla nas ciekawe: artykuły, wywiady, eseje, w których pisze dla Niemców o Polsce i o Niemcach dla Polaków. Zawsze to serdecznie celne spostrzeżenia, ale bez grzechu sentymentalizmu.

Wesprzyj Więź

(…)

Pięknie wydana przez Wydawnictwo Więź książka jest niejako Polaków i Niemców portretem własnym, arcyciekawym dokumentem polskiej transformacji. Teksty dopełniają fotografie autorstwa Elżbiety Lempp, przedstawiające jego, rodzinę i literackich przyjaciół, oraz fotokopie listów wymienianych z tłumaczonymi przez niego autorami.

Dobrze jest dziś „Album Albrechta” trzymać w ręku. Jest jak pamiątka z lepszych czasów. Namacalnie upewnia, że może być inaczej.