Jesień 2024, nr 3

Zamów

Franciszek w Ukrainie już w sierpniu? „Furtka do innej wielkiej misji pokojowej”

Papież Franciszek. Fot. Long Thiên / Wikimedia Commons

„Jestem bardzo blisko Ukrainy i chcę wyrazić tę bliskość poprzez moją wizytę w Ukrainie” – miał powiedzieć 6 sierpnia papież Franciszek podczas spotkania z ambasadorem Ukrainy Andrijem Juraszem, o czym ten poinformował na Twitterze.

Franciszka wielokrotnie zapraszano do Ukrainy, o czym również wspomniał Andrij Jurasz: „Od wielu lat, a zwłaszcza od początku wojny, Ukraina oczekuje na papieża i z radością powita go jeszcze przed jego podróżą do Kazachstanu”. A ta planowana jest w dniach od 13 do 15 września i ma związek z VII Siódmym Kongresem Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych.

Wizyta papieża w Ukrainie przed podróżą do Kazachstanu ma ogromne znaczenie nie tylko dla Ukrainców, ale wszystkich krytykujących politykę Watykanu wobec rosyjskiej agresji. W Kazachstanie Franciszek najprawdopodobniej spotka się z patriarchą Moskwy Cyrylem, którego wiążą bliskie relacje z Władimirem Putinem. Cyrl jest także orędownikiem wojny w Ukrainie, nazywa ją „metafizyczną wojną z Zachodem”, który odwrócił się od „tradycyjnych wartości”.

W kwietniu ambasador Jurasz wyraził nadzieję, że do spotkania papieża z Cyrylem nie dojdzie. I przekonywał: „Byłoby to tym samym, co spotkanie z przywódcą duchowym Państwa Islamskiego”.

Wesprzyj Więź

Kwestię tego spotkania tak komentuje włoska agencja ANSA: „Wizyta w Ukrainie po «wyściskaniu się» z jednym z głównych popleczników Putina w czasie wojny, czyli patriarchą Cyrylem, byłaby obrazą dla Ukraińców”. Ale spotkanie z Cyrylem „miałoby dla papieża fundamentalne znaczenie nie tylko na płaszczyźnie dialogu i relacji ekumenicznych, ale byłoby też furtką do innej wielkiej misji pokojowej, jaką wyznaczył sobie Franciszek: polecieć do Moskwy i spotkać się z Władimirem Putinem” – można również przeczytać w komentarzu ANSA.

Watykan nie odniósł się jeszcze do informacji ambasadora Jurasza. Jednak tydzień temu watykański sekretarz do spraw zagranicznych abp Paul Richard Gallagher informował, że wizyta ambasadora Ukrainy u papieża w dniu 6 sierpnia służyć ma właśnie uzgodnieniu „możliwości i trybu” papieskiej podróży do Ukrainy. Tymczasem jednak jej konkretnej daty nie wskazano.

*

Franciszek wobec wojny Rosji z Ukrainą. Komentarze na Więź.pl

KJ

Podziel się

1
Wiadomość

Będąc na miejscu prezydenta Ukrainy nie wpuściłbym pap. do swojego kraju. Może wtedy Watykan z większą rozwagą dobierałby doradców i zważał na to, co i jak mówi na temat tej wojny. Franc. swoimi wypowiedziami nie raz już potwierdził, że raczej zasługuje na miano cynika grającego na kilka frontów, aniżeli pasterza troszczącego się o słabych i pokrzywdzonych. Cyryl i Putin ważniejsi niż ukraińskie ofiary wojny? To wiele mówi. Trudno ufać człowiekowi który jeszcze 2 mce temu mówił o NATO szczekającym pod drzwiami Rosji. A jednej rzeczy to już zupełnie nie rozumiem, a mianowicie jaki jest sens notorycznego usprawiedliwiania go za wszystkie złe i skandaliczne posunięcia dot. nie tylko Ukrainy, ale i gorszące decyzje o niby-karach dla PL biskupów, uniewinnieniu umoczonego po uszy kard. Dziwisza i ukrywaniu akt dot. księży-pedofilów, które nasze kurie przekazały Watykanowi? Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby sami wierni kk dostrzegli jak groteskowego mają przywódcę..