Recenzje
„Tygodnik Powszechny”, Lektor
„Folklor tamtych lat”, pisany głównie w latach 80., po wprowadzeniu stanu wojennego, kilkumiesięcznym internowaniu autorki i jej powrocie z Paryża, gdzie przeszła ciężką operację, miał być świadectwem tamtego czasu, nie sprowadzonym tylko do suchych faktów, które nie oddają w pełni klimatu epoki ani motywacji uczestników wydarzeń, ich lęków i nadziei. Książka w zaplanowanym kształcie nie powstała, ale teksty zgromadzone w tomie wydanym trzy lata po śmierci autorki tworzą całość zaskakująco spójną.