Recenzje
Piotr Kanizy, „Nowe Książki” 2012, nr 9
Pomimo podtytułu i umieszczonej na okładce ryciny Blake’a nie jest to książka o diable. Może nawet wbrew intencjom Tomasza Ponikły, który odpytuje duchownych, filozofów, psychologów, historyków i biblistów, rozmowy w niej zawarte pokazują, że diabeł jest pewną figurą, metaforą, by mówić o złu.
Siłą rzeczy książka Ponikły nie jest o osobie, lecz o sile kierującej światem. Szatan – i na to znów wyraźnie wskazują rozmówcy autora „Szachów ze Złym” – stanowi jedynie figurę umożliwiającą mówienie o złu. (…)
Nie znaczy to jednak, że wyzbyliśmy się zła. Być może nawet dziś odczuwamy je mocniej, bo nieupostaciowione jest jeszcze bardziej absurdalne i niepojęte. Nie ma też nikogo, na kogo można by choć po części złożyć za nie odpowiedzialność. Stąd chyba właśnie większa skuteczność psychologów. Stali się oni współczesnymi egzorcystami, starającymi się wypędzić demona, będącego częścią nas samych.