Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Dwaj jezuici staną przed sądem. Są oskarżeni o wielokrotne wykorzystanie seksualne kilku kobiet

Kościół św. Andrzeja Boboli w Czechowicach-Dziedzicach, 2012. Fot. D T G

Chodzi o Macieja Sz., opisywanego na naszych łamach przez Paulinę Guzik, oraz jego ówczesnego proboszcza z Czechowic-Dziedzic.

Jak dowiaduje się „Więź”, 27 października 2023 r. Prokuratura Rejonowa w Pszczynie przesłała do Sądu Rejonowego w Pszczynie akt oskarżenia przeciwko dwóm jezuitom: 55-letniemu Maciejowi Sz. i 61-letniemu Wojciechowi K. Obaj zostali oskarżeni o przestępstwa wielokrotnego doprowadzenia drugiej osoby przemocą, groźbą lub podstępem do obcowania płciowego i innych czynności seksualnych.

Zarzuty wobec Macieja Sz. zostały ujawnione 14 listopada 2022 r. przez Paulinę Guzik w dwuczęściowym reportażu śledczym „Towarzystwo Maciejowe” na łamach Więź.pl. Artykuły przedstawiały mechanizmy wykorzystywania młodych kobiet przez jezuitę. Autorka opisywała krzywdy psychiczne, duchowe i seksualne wyrządzone młodym dziewczynom przez charyzmatycznego duszpasterza młodzieży oraz bezradne próby zmierzenia się z tym problemem przez kolejnych jezuickich prowincjałów.

– Diabeł siedział w Czechowicach – mówi anonimowo nasz rozmówca. – Jeden oskarżony był tam proboszczem, a drugi wikariuszem

Udostępnij tekst

Informację o najnowszej decyzji prokuratury z Pszczyny otrzymał redaktor naczelny kwartalnika „Więź” Zbigniew Nosowski, który – tydzień po publikacji cyklu „Towarzystwo Maciejowe” – złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Jakie przestępstwa?

Nosowski pisał w zawiadomieniu, że przedstawiony przez Paulinę Guzik opis faktów uzasadnia podejrzenie, iż mogło wtedy dojść do zgwałcenia lub wymuszania innych czynności seksualnych (art. 197 kodeksu karnego), do seksualnego wykorzystania bezradności osoby niezdolnej w chwili czynu do odpowiedniego rozpoznania sytuacji lub pokierowania swoim postępowaniem (art. 198) i do seksualnego wykorzystania stosunku zależności (art. 199), gdyż starszy zakonnik działał wobec nastolatek powierzonych jego opiece duszpasterskiej.

Prokuratura postanowiła w zgłoszonych przypadkach prowadzić śledztwo „w sprawie zaistniałego w latach 2007–2008 doprowadzenia przemocą i podstępem do poddania się innej czynności seksualnej, tj. o czyn z art. 197 § 2 kodeksu karnego”. Postępowanie doprowadziło jednak do rozszerzenia zarzutów.

Według prokuratorskiego aktu oskarżenia przesłanego do sądu Maciej Sz. oskarżony jest o popełnienie przestępstwa z art. 197 § 2 oraz z art. 197 § 1 i 2 w związku z art. 12 § 1 kodeksu karnego. Równocześnie inny jezuita Wojciech K. został oskarżony o przestępstwo z art. 197 § 1 oraz z art. 197 § 2 w związku z art. 12 § 1 kodeksu karnego. Według wiarygodnych źródeł „Więzi” chodzi o kilka skrzywdzonych kobiet.

Przywoływane przez prokuraturę artykuły kodeksu karnego dotyczą: zgwałcenia poprzez doprowadzenie „przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem” do obcowania płciowego (art. 197 § 1; grozi za to kara pozbawienia wolności od lat 2 do 15); wymuszania innych czynności seksualnych (art. 197 § 2; możliwa kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia) oraz tzw. czynu ciągłego, definiowanego jako „dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru” (art. 12 § 1), czyli krótko mówiąc, do zamierzonej wielokrotności tych zachowań.

Jak to możliwe?

Również 27 października 2023 r. Prokuratura Rejonowa w Pszczynie zdecydowała – wobec braku znamion czynu zabronionego – o umorzeniu śledztwa w odniesieniu do jednej z kobiet zgłaszających swoją krzywdę z rąk Macieja Sz. (nie wpływa to, rzecz jasna, na przebieg postępowania kanonicznego w tej sprawie, o czym piszemy niżej).

4 listopada 2023 r. wystąpiliśmy o komentarz do władz jezuickiej prowincji małopolskiej. Poprosiliśmy o informacje o decyzjach prowincjała wobec obu oskarżonych, o terminach podjęcia tych decyzji oraz o stanie i zaawansowaniu postępowania kanonicznego w obu przypadkach.

Krakowskiego prowincjała jezuitów Jarosława Paszyńskiego SJ spytaliśmy również, jak to możliwe, że ks. Maciej Sz. swobodnie pracował w jezuickim ośrodku duchowości, mając indywidualny kontakt z uczestnikami rekolekcji i dni skupienia w ramach spowiedzi i towarzyszenia duchowego, choć przełożeni wiedzieli już o jego niektórych przestępstwach. Chcemy także dowiedzieć się, jakie środki bezpieczeństwa obecnie wprowadzono, aby zabezpieczyć uczestników rekolekcji w jezuickich centrach duchowości przed podobnymi manipulatorami.  

Co z postępowaniem kanonicznym w sprawie Macieja Sz.?

Jak informowaliśmy, tydzień po publikacji reportażu Pauliny Guzik, przełożony Macieja Sz. nakazał mu przeniesienie się do miejsca odosobnienia, zakazał „sprawowania świętej posługi, jakiegokolwiek kontaktu o charakterze duszpasterskim i noszenia stroju duchownego”. Jezuita do dziś pozostaje w miejscu odosobnienia. Prokuratura zastosowała wobec niego także dozór policyjny.

Równocześnie – po otrzymaniu zawiadomienia od Pauliny Guzik – Prowincja Małopolska Towarzystwa Jezusowego rozpoczęła kanoniczne dochodzenie wstępne w sprawie czynów Macieja Sz. Pisaliśmy, że prowadzenie tego dochodzenia zostało powierzone kompetentnej niezależnej osobie, niezwiązanej z jezuitami. 

Według źródeł „Więzi”, po wstępnym rozpoznaniu, decyzją władz zakonu postępowanie kanoniczne zostało zawieszone do czasu rozstrzygnięcia sprawy na forum prawa państwowego. Aktualne wytyczne Konferencji Episkopatu Polski nie nakazują takiego zawieszenia, jezuici działają jednak według norm obowiązujących dla swego zakonu. O zawieszeniu zostały poinformowane osoby zgłaszające swoje krzywdy w postępowaniu kanonicznym.

O co chodzi z drugim jezuitą?

Rozmawialiśmy nieoficjalnie z kilkoma osobami znającymi, niekiedy tylko częściowo, obie sprawy. – Diabeł siedział w Czechowicach – mówi anonimowo nasz rozmówca. – Jeden oskarżony był tam proboszczem, a drugi wikariuszem.

Ks. Wojciech K. był proboszczem parafii w Czechowicach-Dziedzicach w latach 2004–2010, czyli także w okresie, gdy duszpasterzem młodzieży był tam Maciej Sz. (2007–2010). Wcześniej ks. K. pracował w Nowym Sączu i Wrocławiu, a później w Opolu i Kłodzku. Obecnie mieszka w prestiżowym jezuickim Centrum Duchowości w Częstochowie, znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie Jasnej Góry.

Jak się dowiadujemy ze źródeł jezuickich, pobyt Wojciecha K. w Częstochowie ma służyć nadzorowi nad jego aktywnością. Już przed kilku laty otrzymał on bowiem dożywotni zakaz sprawowania czynności wynikających ze święceń kapłańskich. Został też całkowicie odsunięty od posługi duszpasterskiej, a Mszę świętą może sprawować tylko prywatnie. Ponadto w częstochowskim ośrodku nie ma kontaktu z osobami niepełnoletnimi.

Według źródeł „Więzi” zarzuty wobec ks. Wojciecha K. dotyczą czynów, jakie miały miejsce w co najmniej dwóch miastach. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, iż już kilka lat temu złożony został wniosek o wydalenie go z zakonu i kapłaństwa. Wciąż jednak nie zapadły jeszcze w tej sprawie ostateczne decyzje. Prawdopodobnie oskarżony wykorzystuje liczne, przysługujące mu w prawie kanonicznym, możliwości składania odwołania. O informacje na ten temat wystąpiliśmy do prowincjała Jarosława Paszyńskiego SJ. Pytamy też, czy jezuici otoczyli opieką osoby pokrzywdzone przez obu zakonników.

Zapytaliśmy również dyrektora jezuickiego Centrum Duchowości w Częstochowie, Artura Wennera SJ, czy ks. Wojciech K. ma tam możliwość indywidualnych spotkań duchowych z uczestnikami rekolekcji oraz w jaki sposób weryfikowana jest dojrzałość i stabilność psychiczna osób prowadzących rekolekcje. W odpowiedzi ks. Wenner przekazał, że zgodnie z polityką informacyjną Prowincji osobą upoważnioną do wypowiedzi w takich kwestiach jest rzecznik prasowy, ks. Damian Mazurkiewicz (do niego zwróciliśmy się z pytaniami 4 listopada).

W podcaście „Zwięźle” Paulina Guzik opowiadała o reakcjach na publikację swoich artykułów ze strony ich bohaterek, a także jezuitów. Mówiła też o odpowiedzialności dziennikarzy za osoby skrzywdzone, o których piszą.

Przypominamy, że za reportaż „Towarzystwo Maciejowe” jego autorka została nominowana do prestiżowej dziennikarskiej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego.

Paulina Guzik jest obecnie szefową działu zagranicznego amerykańskiej Agencji OSV News, dziennikarką Redakcji Katolickiej TVP, adiunktem na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II. W roku 2022 otrzymała Nagrodę Dziennikarską „Ślad” im. bp. Jana Chrapka.

Wesprzyj Więź

Autorka „Towarzystwa Maciejowego” jest też współpracowniczką serwisu Więź.pl, gdzie opublikowała m.in. reportaże śledcze dotyczące (nie)załatwiania sprawy Pawła M. przez Zakon Kaznodziejski: „Dominikańska recydywa”„«Dla czystego wszystko jest czyste». Dominikańskie historie prawdziwe” i „Dominikańska mañana”.

PS. Tuż po publikacji tego tekstu rzecznik prasowy jezuickiej prowincji małopolskiej, ks. Damian Mazurkiewicz, wydał oświadczenie. Publikujemy je w całości tutaj.

Przeczytaj także: ks. Grzegorz Strzelczyk, Cztery poziomy zgorszenia. Teologiczne konsekwencje wykorzystywania seksualnego osób małoletnich

Zranieni w Kościele

Podziel się

19
4
Wiadomość

Szanowni Państwo, nie „diabeł był w Czechowicach” tylko ludzie, którzy popełniali przestępstwa. Księża to nie jest „nadzwyczajna kasta ludzi”. Wojciech K. wszędzie gdzie był Kłodzko, Wrocław, Sącz robił to samo. Wszyscy wiedzieli. Czy on kiedyś był poddany badaniom psychiatrycznym?

„Księża to nie jest “nadzwyczajna kasta ludzi”. ”
No troszeczkę jest… Robią w firmie, którą założył sam pan Bóg i która reklamuje się, że ułatwia życie wieczne. Proszę mi pokazać inną, równie „zwyczajną” firmę.

No właśnie! Wszyscy wiedzieli, czyli wiedzieli też świeccy i co? Milczeli jak milczą do dziś w wielu miastach mimo iz mają wiedzę. To samo dotyczy tez proboszczów starszych wiekiem. Oni wiedzą wiele i …. milczą… ciekawe , w którym miejscu Ewangelie tak mówią aby milczeć.

„Zboczyliście z drogi, wielu doprowadziliście do sprzeniewierzenia się Prawu, zerwaliście przymierze Lewiego, mówi Pan Zastępów. A przeto z mej woli jesteście lekceważeni i macie małe znaczenie wśród całego ludu, ponieważ nie trzymacie się moich dróg i stronniczo udzielacie pouczeń”. Z Księgi proroka Malachiasza , z minionej niedzieli.