rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Franciszek apeluje do Rosjan, by pozwolili Ukrainie transportować zboże

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i papież Franciszek podczas spotkania w Watykanie 13 maja 2023 r. Fot. President of Ukraine

„Niszczenie zboża to poważna obraza Boga” – mówił wczoraj papież. „Reakcja światowych przywódców religijnych na niszczenie ukraińskich produktów rolnych jest niezwykle ważna dla ochrony całego świata” – zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

17 lipca Rosja wycofała się z porozumienia z Turcją i ONZ w sprawie Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej, umożliwiającej Ukrainie bezpieczny transport zboża. Następnie Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ogłosiło, że uzna statki zmierzające do ukraińskich portów za cele wojskowe.

Wczoraj podczas modlitwy Anioł Pański w Watykanie papież Franciszek zaapelował do władz Rosji o przywrócenie Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej.

– Nie ustawajmy w modlitwie za udręczoną Ukrainę, gdzie wojna niszczy wszystko, nawet zboże. To poważna obraza Boga, ponieważ zboże jest Jego darem, żeby nakarmić ludzkość, a wołanie milionów braci i sióstr, którzy cierpią głód, wznosi się do nieba. Apeluję do moich braci, władz Federacji Rosyjskiej, by została przywrócona inicjatywa Morza Czarnego, a zboże mogło być bezpiecznie transportowane – powiedział papież.

Na jego słowa zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Uznał je za „ważny apel”. „Reakcja światowych przywódców religijnych na rosyjski terror rakietowy i niszczenie ukraińskich produktów rolnych jest niezwykle ważna dla ochrony całego świata, a zwłaszcza narodów Afryki i Azji, które najbardziej cierpią z powodu zagrożenia głodem, z powodu kryzysu żywnościowego” – napisał na Twitterze.

Prezydent podkreślił, że Ukraina jest i pozostanie gwarantem światowego bezpieczeństwa żywnościowego. „Kluczową rzeczą jest teraz powstrzymanie rosyjskiego terroru i pełne wdrożenie formuły pokojowej” – stwierdził.

Wesprzyj Więź

W maju papież Franciszek przyjął na audiencji w Watykanie prezydenta Zełenskiego. W trakcie spotkania poruszona została problematyka sytuacji humanitarnej i politycznej w Ukrainie, na którą drastycznie wpłynęła trwająca wojna. „Ukraina wzywa Rosję do wycofania jej wojsk z ukraińskiego terytorium i podpisania traktatu o integralności terytorialnej Ukrainy. Z kolei plan Stolicy Apostolskiej przewiduje w zamian za pokój m.in. autonomię obwodów ługańskiego i donieckiego. Podejścia te, przynajmniej na razie, nie mogą się spotkać” – komentował Krzysztof Tomasik.

Przeczytaj też: Poezja jest wolontariuszką w Charkowie. Rozmowa o Wiktorii Amelinie

KAI, DJ

Podziel się

1
Wiadomość

„Niszczenie zboża to poważna obraza Boga”.
Tak, ale … Gdzieś ok. roku 2000+ prymas Glemp w emocjonalnej wypowiedzi z wałów jasnogórskich użył podobnych słów ostro potępiając wysypywanie z wagonów na tory importowanego zboża przez Mariana Zagórskiego z NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych. M.Zagórski został prawomocnie skazany na więzienie, z którego wypuścił go prez.L.Kaczyński po ułaskawieniu. Czytałem uzasadnienie jednego z wyroków (gdyż M.Zagórski wysypywał zboże kilka razy). Chodziło o zadeklarowane w odprawie celnej 30 ton pszenicy. Ciekawe, że M.Zagórski został obciążony kosztami zbiórki tego zboża w ilości … ponad 60 ton, co wynikało z przepracowanej przez dmuchawę liczby godzin. Nawet w apelacji sądowi nic nie powiedziała ta dziwna różnica. Bowiem importer w odprawie zadeklarował 30 ton, ale faktycznie wwiózł 60 ton zboża, czyli połowę bez cła chroniącego polskie rolnictwo. Po prostu, Marian Zagórski był zły i sprawiedliwość nie mogła być po jego stronie – takie miała sądy III RP i chyba nadal je mamy.

I druga sprawa do sztambucha liberałom. O fakcie powyższym informowało tylko jedno medium – Radio Maryja. Gazeta Wyborcza, TVN, inni ani mru, mru. Po prostu, Marian Zagórski był zły i nie należało się jemu informowanie o jego punkcie widzenia – takie media miała III RP i chyba nadal je takie mamy.

Poza tym przypadkiem wypowiedzi prymasa nie znam podobnej, radykalnej wypowiedzi hierarchii w sprawach społecznych. To chyba jednak nie przypadek, że była to wypowiedź w uroczystym tonie w obronie kapitalizmu, a nie naruszania katolickiej nauki społecznej przez kapitalistów.

Marian ZAGÓRNY został – za wysypywanie zboża – skazany na rok i trzy miesiące więzienia, a wyszedł na wolność po trzech bodajże miesiącach. W 2000 r. ułaskawił go prezydent Aleksander Kwaśniewski.