rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Stolica Apostolska zamyka biura dla niezaszczepionych i obcina pensje

Jednocześnie nowe regulacje nie wspominają o możliwości pracy zdalnej.

Stolica Apostolska zaostrza dla swoich pracowników przepisy na czas pandemii. Od 1 października osoba, która nie posiada tzw. paszportu covidowego, nie będzie mogła przyjść do pracy, jej nieobecność zostanie uznana za nieusprawiedliwioną, a co za tym idzie – nie otrzyma wynagrodzenia. Nadal będą natomiast wypłacane świadczenia socjalne.

Zmiany te reguluje dekret opublikowany 28 września i podpisany przez sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina. Do kontrolowania paszportów są zobowiązane poszczególne dykasterie, a ewentualne wyjątki od tego obowiązku ustalane są indywidualnie dla każdego przypadku. W piśmie nie wspomina się o alternatywnych rozwiązaniach, takich jak praca zdalna.

Sekretariat Stanu rozszerza w ten sposób dekret wydany w połowie września dla Państwa Watykańskiego. Zgodnie z nim wszyscy pracownicy i goście Państwa Watykańskiego muszą udowodnić, że zostali zaszczepieni, wyleczeni lub przetestowani negatywnie na COVID-19.

Według Gubernatoratu Państwa Watykańskiego akceptowane są certyfikaty watykańskie, unijne oraz innych państw, które spełniają wymogi. Zasada ta dotyczy terytorium Państwa Watykańskiego, jak również wszystkich eksterytorialnych obiektów w Rzymie i w Castel Gandolfo. Kontrole przeprowadzane są przez żandarmerię watykańską.

Przepisy nie obejmują uczestników nabożeństw, jednak tylko na czas ich trwania. Tym samym Watykan przyłączył się do decyzji episkopatu Włoch, zgodnie z którą uczestnicy nabożeństw i pielgrzymek nie muszą okazywać paszportów covidowych.

Wesprzyj Więź

Według oficjalnych danych na całym świecie na COVID-19 (po zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2) zachorowało 219 mln osób, ponad 4,55 mln osób zmarło. W Polsce wykryto 2,9 mln przypadków zakażenia, ponad 75 tys. osób zmarło. Do dziś w pełni zaszczepionych jest ponad 19 mln Polaków.

Przeczytaj też: „Zaszczepienie się jest aktem miłości”, namawia Franciszek

KAI, DJ

Podziel się

5
1
Wiadomość

Panie Karolu, o co chodzi? Ja i moja rodzina jesteśmy podwójnie zaszczepieni, ale nie chcę żeby ci, którzy nie są, byli traktowani jak ludzi innej kategorii. W historii przerabialiśmy to już zbyt wiele razy.
Ale zawsze można znaleźć w czyimś sercu brud i oskarżyć o pluszowe męczeństwo zamiast po prostu zmierzyć się z opinią.

Pomyłka zapewne wzięła się stąd, że Ministerstwo Zdrowia podaje – obok liczby osób zaszczepionych (kompletnie oraz tylko pierwszą dawką) – także całkowitą liczbę zaaplikowanych dawek szczepionek. Autor tekstu mógł omyłkowo podać niewłaściwą liczbę z danych udostępnionych przez resort.