
Biskupi proszą polityków o „dogłębne analizowanie przyczyn zaistniałej sytuacji i szukanie dróg wyjścia w duchu prawdy i dobra wspólnego, bez instrumentalizowania spraw wiary i Kościoła”.
W całej Polsce trwają demonstracje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Wczoraj wicepremier i koordynator resortów siłowych Jarosław Kaczyński w specjalnym oświadczeniu nazwał protestujących nihilistami oraz wezwał wszystkich członków i sympatyków rządu Prawa i Sprawiedliwości do obrony Polski i kościołów „za wszelką cenę”.
Dziś, aby rozmawiać o sytuacji w kraju, zebrała się – po raz pierwszy online – Rada Stała Episkopatu. „Czy Rada zdobędzie się na odrzucenie oferty Jarosława Kaczyńskiego?” – pytał w komentarzu naczelny „Więzi” Zbigniew Nosowski. „Czy biskupi – którzy w obliczu społecznego kryzysu zdobyli się po raz pierwszy na obrady zdalne – zrozumieją, że wpadli w pułapkę (którą sami skądinąd zastawili) i zdobędą się na odrzucenie oferty partyjno-państwowego kordonu ochronnego wokół kościołów? Czy jednak raczej – w duchu zawołania »wara od mojej katedry« – skupią się na ratowaniu, wraz z partią rządzącą, »najbardziej zdrowej tkanki polskiego narodu«? – kontynuował Nosowski.
„Kościół potrzebuje dziś ochrony – ale przede wszystkim przed tymi, którzy niszczą go od wewnątrz, czyniąc go służebnicą władzy państwowej” – podkreślał Nosowski.
Stanowisko biskupów poznaliśmy kilkanaście minut po 18, kiedy na stronie episkopatu ukazał się apel Rady.
Biskupi wyrazili niepokój w związku z eskalacją napięcia społecznego i agresji, niszczeniem mienia społecznego, przypadkami dewastacji kościołów, profanacji miejsc świętych czy uniemożliwianiem sprawowania w nich liturgii. „Wzywamy wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka” – napisali.
Polityków i uczestników debaty społecznej wezwali do przeanalizowania przyczyn zaistniałej sytuacji i szukania dróg wyjścia w duchu prawdy i dobra wspólnego, bez instrumentalizowania spraw wiary i Kościoła.
Przytaczając słowa papieża Franciszka z dzisiejszej audiencji generalnej, który wezwał Polaków do „szacunku dla życia naszych braci, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych”, podkreślili, że „przykazanie miłości nakłada na nas ważny obowiązek troski, pomocy i ochrony, której potrzebują matki i rodziny przyjmujące i wychowujące chore dzieci”.
Jednocześnie zwrócili się z apelem do parafii, ruchów katolickich i innych organizacji kościelnych o podejmowanie konkretnych inicjatyw wychodzących naprzeciw tym, którzy takiej pomocy potrzebują i będą potrzebować. „Kościół zawsze będzie opowiadał się za życiem i wspierał chroniące je inicjatywy” – czytamy.
Biskupi zaapelowali także o solidarność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa sanitarnego. „Wyrażamy wdzięczność wszystkim służbom medycznym za ich pracę i heroiczne poświęcenie” – napisali.
Poprosili wszystkich wierzących o post, jałmużnę i modlitwę o pokój społeczny, w intencji ochrony życia, zakończenia trwającego kryzysu, a także o ustanie rozwijającej się pandemii.
Do apelu biskupi dołączyli tekst „Modlitwy o pokój”, przygotowanej na ten czas podczas posiedzenia Rady Stałej. Jest ona przeznaczona do odmawiania wspólnotowego lub prywatnego w kościołach, domach zakonnych, wspólnotach i ruchach katolickich oraz w rodzinach.
Przytaczamy apel Rady w całości:
APEL RADY STAŁEJ KONFERENCJI EPISKOPATU POLSKI W SPRAWIE OCHRONY ŻYCIA I POKOJU SPOŁECZNEGO
1. Dzisiaj, kiedy przez nasz kraj przetacza się fala ulicznych protestów, Papież Franciszek w czasie audiencji ogólnej skierował ważne i znaczące słowa do Polaków. Przypomniał w nich św. Jana Pawła II, który „zawsze wzywał do szczególnej miłości wobec słabych i bezbronnych, i do ochrony każdego życia ludzkiego od poczęcia aż do naturalnej śmierci”. Słowa te wpisują się w nieustanne wołanie Kościoła o ochronę, także prawną, życia każdego człowieka, również nienarodzonego, zgodnie z przykazaniem „Nie zabijaj”.
2. Papież Franciszek prosił dzisiaj Boga, „aby obudził w sercach wszystkich szacunek dla życia naszych braci, zwłaszcza najsłabszych i bezbronnych, i dał siłę tym, którzy je przyjmują i troszczą się o nie, także wtedy, gdy wymaga to heroicznej miłości”. Przykazanie miłości nakłada na nas ważny obowiązek troski, pomocy i ochrony, której potrzebują matki i rodziny przyjmujące i wychowujące chore dzieci. Dziękujemy wszystkim wspólnotom i instytucjom, które od lat to robią i zwracamy się z apelem do parafii, ruchów katolickich i innych organizacji kościelnych, o podejmowanie konkretnych inicjatyw wychodzących naprzeciw tym, którzy takiej pomocy, tak indywidualnej, jak i instytucjonalnej, potrzebują i będą potrzebować. Kościół zawsze będzie opowiadał się za życiem i wspierał chroniące je inicjatywy.
3. Z wielkim bólem obserwujemy eskalację napięcia społecznego i agresji. Niepokojem napawają również wulgarny język, którym posługuje się część protestujących, niszczenie mienia społecznego, przypadki dewastacji kościołów, profanacji miejsc świętych czy uniemożliwianie sprawowania w nich liturgii. Wzywamy wszystkich do podjęcia rzeczowego dialogu społecznego, do wyrażania poglądów bez użycia przemocy i do poszanowania godności każdego człowieka. Polityków i wszystkich uczestników debaty społecznej prosimy, w tym dramatycznym czasie, o dogłębne analizowanie przyczyn zaistniałej sytuacji i szukanie dróg wyjścia w duchu prawdy i dobra wspólnego, bez instrumentalizowania spraw wiary i Kościoła.
Dziękujemy duszpasterzom i wszystkim wiernym świeckim, którzy odważnie stają w obronie swoich kościołów. Nikt nie potrafi lepiej obronić Kościoła i obiektów sakralnych niż wspólnota wierzących. Dziękujemy także służbom porządkowym. Kościół chce pozostać otwarty dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich przynależności w życiu społecznym i politycznym.
4. Przeżywamy jednocześnie bardzo trudny czas obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. To ogromne wyzwanie dla nas wszystkich. W imię troski o bezpieczeństwo i zdrowie niezmiennie apelujemy o solidarność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa sanitarnego. Wyrażamy wdzięczność wszystkim służbom medycznym za ich pracę i heroiczne poświęcenie.
5. Prosimy również wszystkich wierzących o post, jałmużnę i modlitwę o pokój społeczny, w intencji ochrony życia, zakończenia trwającego kryzysu, a także o ustanie rozwijającej się pandemii. Przekazujemy tekst modlitwy przygotowanej na ten czas.
Wszystkim rodakom z serca błogosławimy
Członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski
28 października 2020 r.
Komentarze (18)
Klasyczne ple, ple, ple.
Dużo słów by ukryć paraliż decyzyjny.
Moim zdaniem przeważyło “wara od mojej katedry” – patrząc na skład tej trzynastki nie mogło być inaczej…
Co za brak odwagi …
Punkt trzeci w wolnym tłumaczeniu na język ludzki – martwimy się o swoje podwórka, proszę bijcie się gdzie indziej i to nie nasza wina co się dzieje, my tylko mamy takie przekonania – umywamy ręce od wszelkiej odpowiedzialności.
“Dziękujemy także służbom porządkowym. Kościół chce pozostać otwarty dla wszystkich ludzi, niezależnie od ich przynależności w życiu społecznym i politycznym.”
Że co ?
Jakieś złudzenia były, że będzie inny komunikat? U mnie już nie.
A jak się dobrze przyjrzeć to hierarchia wzywa i dziękuje nacjonalistom.
Kibice są podzieleni. Jednak cześć będzie bronić kobiet.
Żeby było jasne instytucja wzywa do obrony budynków i pomników.
Białystok się przypomina.
To już naprawdę chichot historii, ktoś chce mieć tu drugą Hiszpanię jednocześnie z drugą Lombardią.
Mieszanka wybuchowa.
Apelujemy, by nie instrumentalizować wiary i Kościoła – napisali ci, którzy przez x lat na to instrumentalizowanie przyzwalali. Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
I już mamy odpowiedź. Dziękujemy rosłym chłopakom. Już widzę oczami duszy te oddziały z zielonymi flagami falangi, z Bogiem na ustach walczący z lewakami.
Nie takich słów oczekiwałam.
“Słowa te wpisują się w nieustanne wołanie Kościoła o ochronę, także prawną, życia każdego człowieka, również nienarodzonego, zgodnie z przykazaniem „Nie zabijaj”.”
Czytając to zdanie rzuca się w oczy sformułowanie “TAKŻE PRAWNĄ”
Czyli można zaryzykować stwierdzenie że KEP przystaje na ewangelizację i szerzenie wartości Chrystusa przy pomocy policyjnej pałki i prokuratora. Jednocześnie przyznaje że kościół poniósł porażkę w odkrywaniu Boga i głoszeniu Ewangelii ludziom. Brawo KEP
Rozczarowanie,to mało powiedziane…
Chciałoby się powiedzieć, za “klasykiem” Kazimierzem Pawlakiem, filmowym bohaterem – “Nadejszła wiekopomna chwila…” – panowie biskupi z racji pandemii wydali oświadczenie – owoc obrad zdalnych. Tyle, że ten “owoc” nadal nie jest dojrzały, a jego smak wciąż gorzki, bo i “ogrodnicy” nie dorośli do swojej roli. Gdyby to nie było tak przykre, to może byłoby zabawne.
To Ludzie, nie Wy – wzywają Was do dialogu, ponieważ wkrótce nie będziecie mieli z kim rozmawiać…
I świetnie. Będą mogli rozmawiać tylko sami ze sobą. A to o wiele bezpieczniejsze i przyjemniejsze.
A kościelnej kasy na spokojne dotrwanie do śmierci im starczy.
Czego chcieć więcej?
Sugerowałbym jednocześnie powiększyć czcionkę do komentarzy…
Szkoda, że biskupi nie potrafią powiedzieć: nie chcemy takiej obrony.
Szkoda, bo jako instytucja episkopat zawodzi na całej linii.
Szkoda.
Tracimy kościół, jaki wydawało nam się, że znamy przez dziesięciolecia, a nieznaliśmy w ogóle.
Wojciech Młynarski – Po Krakowskim w noc majową
W punkcie 5 biskupi proszą o jałmużnę.
Czyli: co prawda mamy was gdzieś ale zapłaćcie za to extra….
Chociaż raz mogliby sobie żebraninę darować.
“Polityków i uczestników debaty społecznej wezwali do przeanalizowania przyczyn zaistniałej sytuacji”
Przyczyna? Może fakt, że przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w 2015 roku Kościół popierał Dudę i PiS? Duda pojawiał się na okładkach np. “Niedzieli” (jeden z tytułów – “Polska potrzebuje zmian”!), przemawiał w kościołach itp. Kościół przyczynił się do przejęcia władzy przez obecnie rządzących. I teraz tenże Kościół zbiera tego żniwo.
Kościół w Poznaniu żąda zwrotu lub odszkodowania za część terenów MTP.
Jaki piękny sposób na deeskalizację konfliktu i budowania dobrej opinii o Kościele.
Wszystko w zgodzie ze stanowiskiem Episkopatu…..
Proszę szanowną Radę o wyjaśnienie co robią neonaziści na schodach Świątyń ?
Do Nieba oni nie pójdą.
Przed kim oni bronią tych Świątyń ? Bo Naród stoi po drugiej stronie.
Czy coś się zmieniło w stosunku Kościoła do Holokaustu ??
Hordy wulgarnych neonazistów, a raczej neonazistek z piorunem, robią burdy na ulicach. Na schodach świątyń nie ma żadnych neonazistów.