Recenzje
Magdalena Bajer, „Nowe Książki” 2022, nr 2
Jan Maria Kłoczowski bardzo udatnie wykreślił w swojej książce proporcje między opowieścią biograficzną, która jest wiodącym tematem, i narracją historyczną, lokującą tę opowieść na tle, które z jednej strony po prostu przypomina czytelnikom fragment historii poprzedzający odzyskanie przez Polskę niepodległości i pierwsze momenty wolności, z drugiej uwypukla szczególną, niecodzienną, niełatwą i niebanalną działalność patriotyczną, tak ją trzeba określić, swojej prababki. […]
Książka prawnuka Kazimiery Kłoczowskiej, utalentowanej, wszechstronnie wykształconej, aktywnej społecznie ziemianki z przełomu minionych stuleci, jest na tle podobnych rodzinnych opowieści oryginalna przez wspomniane już harmonijne połączenie biografii z historią, które pokazuje zaangażowanie w ojczyste losy przedstawicielki (nieczęste wtedy wśród kobiet) warstwy, z której wyrosła przeważająca część polskiej inteligencji. W przypadku pani na Bogdanach spełniło się to modelowo – wnuk był wybitnym historykiem mediewistą, prawnuki mają osiągnięcia w nauce i kulturze. Warto to sobie przypominać.