Podkreślenia wymaga wszakże, że autor monografii daleki jest od powtarzania w niej argumentów (przemawiających na korzyść bądź na niekorzyść kary śmierci) dotychczas prezentowanych w literaturze. Owe argumenty stanowią w monografii tylko swego rodzaju „środowisko naturalne”, w którym nie dość, że oddziałują na siebie wzajemnie, to jeszcze oddziałują na stanowisko funkcjonującego w tym środowisku podmiotu w postaci Kościoła katolickiego, którego to podmiotu stanowisko T. Snarski analizuje, a oddziaływanie to ma – jak się wydaje – charakter nie jednostronny, lecz zwrotny.