[…] wywody Jedlickiego wciąż przyprawiają o zawrót głowy. Okazywało się, że, zamiast państwowych uczelni na szczytach rankingów światowych, być może mieliśmy najlepsze seminaria domowe. Z nich z pewnością rodziły się fantastycznie erudycyjne eseje o uniwersalnym znaczeniu prowincji – takie jak w opublikowanym właśnie tomie Jedlickiego. Trudno nie zauważyć, że odpowiedzialność za wprowadzenie ich do światowego obiegu intelektualnego, teraz gdy jest to niepomiernie łatwiejsze, spada dziś nieodwołalnie na nas. Na dobry początek jednak warto o fantastycznych dokonaniach intelektualistów takich jak Jedlicki już teraz przypominać pokoleniom młodych Polaków.