Jesień 2024, nr 3

Zamów

Recenzje

Adam Szostkiewicz, Polityka.pl

„Od rodziny nie można uciec”. To zapis wielogodzinnej, instruktywnej, szczerej, empatycznej rozmowy ludzi, którzy rodzinie życzą dobrze, lecz jej nie idealizują. Bo „idealnej” rodziny po prostu nie ma, tak jak nie istnieje „idealny” związek między osobami. Każda rodzina ma swoją opowieść, swoją wielopokoleniową przeszłość, przechodzi kolejne cykle życiowe, kryzysy, dramaty, tragedie, upadki i wzloty, chwile szczęścia, jedności i lęku przed rozpadem. To rodzina realna. […]

A jednocześnie nie ma w niej tematów tabu, moralizowania, ferowania wyroków z wyżyn autorytetu. Jest empatia i uważność. Na przykład w sprawie homoseksualizmu. Prof. Namysłowska nie podpisuje się pod kościelnym przekazem, że należy akceptować orientację homoseksualną, ale nie homoseksualne czyny. „To budzi mój sprzeciw nie tylko jako psychiatry, ale również katoliczki. Według mnie w takim postawieniu sprawy jest pewna niesprawiedliwość, a nawet okrucieństwo”. A pomysł, by na drodze terapii „naprawczej” zmieniać tę orientację na heteroseksualną, uważa za „nadużycie psychoterapeutyczne”. […]

To tylko jeden z wątków rozmowy. Znajdziemy w niej także rozważania i konkretne historie dotyczące rodzinnych punktów krytycznych, tematy takie jak seks, pojawienie się dziecka, relacje rodzice–dzieci, trudności z nastolatkami poszukującymi własnej tożsamości i drogi w życiu, transpłciowość, wykorzystywanie seksualne własnych dzieci, anoreksja, próby samobójcze, wpływ pornografii, syndrom „opuszczonego gniazda”, niewierność w związku, złudzenie, że kolejne dziecko rozwiąże problem, rozwód, doświadczenia rodzicielstwa i bycia dziadkiem i babcią (od kochania są rodzice, dziadkowie są od przekazu międzypokoleniowego), starzenie się, samotność, żałoba, szykowanie się na śmierć, czynnik religijny. Czy istnieje psychoterapia chrześcijańska? – pytają rozmówcy. „Psychoterapeuci są źli albo dobrzy, a nie chrześcijańscy lub niechrześcijańscy”, odpowiada pani profesor. Jej zdaniem dojrzała religijność oznacza miłość do życia.

Cała recenzja dostępna na stronie Polityka.pl