Recenzje
Lektor, „Tygodnik Powszechny” 2015, nr 3
Stempowski był szczególnie uwrażliwiony na procesy kształtujące nowy świat po katastrofie pierwszej wielkiej wojny. W tekstach z końca lat 30. z niepokojem diagnozuje narastający kryzys europejski, chaos polityczny i gospodarczy, „barbarzyństwo żwawe i rumiane”, które wszędzie dochodzi do głosu. Z przedwojennej publicystyki Stempowskiego można wydobyć inne aktualne do dzisiaj wątki – choćby problem naszego stosunku do natury. „Obcości między człowiekiem i światem zwierzęcym zawdzięczamy tyle niedorzecznych sądów, tyle płytkich komunałów o zwierzętach” – zżyma się w „Nowych marzeniach samotnego wędrowca”, krytykując nasze poczucie wyższości zakorzenione zarówno w tradycji chrześcijańskiej, jak i rzymskiej, żywe nadal w europejskiej filozofii.