Zima 2024, nr 4

Zamów

Recenzje

Wojciech Stanisławski, „Sieci” 23.04–5.05.2019

„Listy 1946–1962” czyta się trochę jak XIX-wieczną, naiwnie optymistyczną opowieść Dickensa lub Verne’a o sukcesie osiągniętym dzięki pracy, talentowi i szczęściu. Przedwojenny literat, żołnierz Maczka, rzucony na wygnanie do Urugwaju milczy – i na kolejne listy Giedroycia odzywa się po raz pierwszy dopiero po pięciu latach, w 1951 r. Jego wydany u Giedroycia minizbiór opowiadań osiąga niewiarygodny, jak na emigracyjne warunki, sukces. A po „Turystach z bocianich gniazd” – znów lata ciszy.