Recenzje
Ks. Jerzy Sikora, „Arcana” 2017, maj-czerwiec
To pierwsza książka o poezji Joanny Pollakówny, która zmarła w 2002 roku. Poetka doczekała się teraz monografii. Autorka „Skąpej jasności” zasługuje na nią jak najbardziej. Książka mówi nam o tym, jak Pollakówna poetycko wypełnia, zapisuje kartę choroby – kartę cierpienia. Czyni to w świetle metafizyki. Na drodze do Boga i do śmierci. Na drodze trudnej, nieskorej do prostych, jednoznacznych rozstrzygnięć. […]
Kudyba pisze przystępnym językiem, bez nadmiaru naukowej, specjalistycznej frazeologii, a jednocześnie wnikliwie, ciekawie, nieschematycznie, klarownie. W tego typu opracowaniu moglibyśmy spodziewać się odrębnego – na przykład w postaci rozdziału – przedstawienia biografii bohaterki książki, zwłaszcza że rys biograficzny w postaci choroby i cierpienia w sposób oczywisty – jako dominanta – uobecnia się w jej twórczości. Kudyba, który oprócz tego, że jest naukowcem, to także eseistą i poetą, potrafi wykorzystać związane z tym różne sposoby podejścia do użycia języka tak, aby wybrzmiał on i poprzez udźwignięcie poruszanych problemów, i poprzez ich oryginalną ekspozycję. Swoją narrację rozpoczyna zdaniem, które jakże sugestywnie ukazuje nam Pollakówną: „Tak ją zapamiętano: unieruchomiona z powodu choroby pojawiała się na wózku popychanym przez męża, najbliższego przyjaciela i opiekuna, zawsze starannie, a nawet ładnie ubrana i uśmiechnięta”.