Recenzje
Agnieszka Papieska, „Nowe Książki” 2015, nr 12
Korespondencja zaczyna się w grudniu 1946, kiedy Jerzy Giedroyc, kierownik nowo powstałego Instytutu Literackiego, proponuje mieszkającemu w Meksyku Parnickiemu włoskie wydanie jego powieści Aecjusz, ostatni Rzymianin. Autor na propozycję chętnie przystaje i tak zaczyna się trwająca ponad dwie dekady wymiana listów, w której Giedroyc – jak w wielu opublikowanych dotąd zbiorach korespondencji – ukazuje się jako wydawca umiejący dbać o pisarzy ze swojej „stajni”, Parnicki zaś – jako niezwykle ciekawa i skomplikowana osobowość: z jednej strony świadomy wartości własnej pracy twórca, z drugiej – nękany kompleksem niższości człowiek.