rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Jak uczyć o seksie w czasach seksualnej depresji

Jarema Piekutowski

Ideologowie sporu o edukację seksualną gubią z pola widzenia człowieka. Ulegają pokusie wyjmowania życia seksualnego z większej całości. A jest ono jedną z form relacji między ludźmi. Jeśli zaś, ze względu na szybkie przemiany społeczne i technologiczne, relacje są w kryzysie, to leczenie objawowe – tylko w jednym obszarze – nie wystarczy.

Wesprzyj Więź

„Najważniejsze, aby choć spróbować usłyszeć się nawzajem ponad krzykiem rozjuszonych do niemożliwości wojowników obydwu obozów” – pisał ponad półtora roku temu na portalu Więź.pl Łukasz Kobeszko w tekście o tym, czy możliwy jest kompromis w sprawie edukacji seksualnej1. Pod artykułem do dziś widnieje tylko jeden komentarz: „Zupełne mrzonki. Godzenie promocji grzechu z promocją czystości? To jak godzenie diabła z Duchem Świętym”. Wydaje się to znamienne i potwierdza wątpliwości samego autora, który opisuje, jak trudno znaleźć konsensus między tymi, którzy mówią o „tęczowej zarazie”, a tymi, którzy wolą wokoło widzieć „czarną zarazę”.

Od czasu publikacji artykułu Kobeszki spór nie tylko trwa, ale i narasta. Co pewien czas pojawiają się nowe pomysły aktów prawnych, budzące sprzeciw po różnych stronach tego konfliktu. Kończy się najczęściej na oburzeniu, bo większość nowych projektów nie wchodzi w życie, ale pojawienie się kolejnego pomysłu wystarcza, by odpowiednio podgrzać atmosferę.

Projekty w sejmowej „zamrażarce”

Od roku 2018 co jakiś czas powraca projekt zmiany kodeksu karnego – zgodnie z uzasadnieniem – w celu „zapewnienia prawnej ochrony dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją”. Choć otrzymał on miano „Stop pedofilii” (i tak nazywa się też składający go komitet, którego pełnomocnikiem jest działacz pro-life Mariusz Dzierżawski), to tak naprawdę dotyczy edukacji seksualnej.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Podziel się

1
Wiadomość