Następca kard. Kazimierza Nycza bywa określany „biskupem od ludzi, którzy mają pod górkę z Bogiem”.
Dotychczasowy metropolita katowicki abp Adrian Galbas został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawskim. Decyzję papieża Franciszka ogłosił dziś w południe kard. Kazimierz Nycz podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Adrian Galbas urodził się 26 stycznia 1968 r. w Bytomiu. W 1987 roku został przyjęty do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego Księży Pallotynów. Jest doktorem teologii duchowości. Był prowincjałem księży pallotynów w Poznaniu w latach 2011–2019, biskupem pomocniczym ełckim w latach 2020–2021, arcybiskupem koadiutorem katowickim w latach 2021–2023, arcybiskupem metropolitą katowickim od 2023 r. do dzisiaj.
W Konferencji Episkopatu Polski abp Galbas pełni funkcję przewodniczącego Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich. Jest też członkiem Rady Stałej KEP, członkiem Zespołu przy Delegacie KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, delegatem KEP ds. Apostolstwa Chorych oraz delegatem KEP ds. Ruchu Szensztackiego w Polsce. Warto podkreślić, że pallotynem jest także obecny przewodniczący KEP, metropolita gdański abp Tadeusz Wojda.
Abp Galbas bywa określany „biskupem od ludzi, którzy mają pod górkę z Bogiem”. – Czasem żartuję, że jestem antyklerykalny, bo źle się czuję bez ludzi świeckich – mówił przy jednej z okazji.
W sierpniu ubiegłego roku, podczas pielgrzymki kobiet do Piekar Śląskich, przyznał, że przeżył kilka kryzysów wiary i że są one „drogą do oczyszczenia”. – Bóg, którego w dzieciństwie poznałem, był bardzo kategoryczny, trzeba było Mu się zasłużyć. Gdy dorastałem, ta wiara nie była w stanie utrzymać mnie w Kościele. Wróciłem, bo doświadczyłem w nim indywidualnego podejścia – mówił.
Tłumaczył też wtedy, że „wrogiem wiary jest fundamentalizm religijny, który uważa, że zna odpowiedź na wszystkie pytania, dla którego Bogiem jest ideologia, i który tak samo zagraża wierzącym, jak i niewierzącym”.
Do tematu kryzysu wiary wrócił w rozważaniach wygłoszonych na Górze św. Anny we wrześniu tego roku. – To, że Bóg milczy, nie oznacza, że Go nie ma. Pomóżmy naszym cierpiącym bliźnim. Nie mówmy im wiele. Wystarczy tylko posiedzieć z kimś, kto cierpi. Pobyć z nim w jego ciemnościach, pomilczeć razem – stwierdził.
Jesienią ubiegłym roku zaapelował do księży archidiecezji katowickiej, by z ambon agitowali tylko za Jezusem, nigdy za partiami politycznymi bądź politykami.
Z kolei w styczniu tego roku w Dąbrowie Górniczej hierarcha zwrócił się do wiernych diecezji sosnowieckiej po seks-skandalu, którego sprawcą był jeden z diecezjalnych księży. – Przepraszam was, parafian tej parafii i mieszkańców Dąbrowy. Staliście się bez własnej winy częścią tej niesławy – powiedział w homilii wygłoszonej w Sanktuarium NMP Anielskiej abp Galbas, który był wtedy tymczasowym administratorem diecezji sosnowieckiej.
Przeczytaj też: Abp Galbas: Przeżyłem kilka kryzysów wiary, to droga do oczyszczenia
DJ
