Sąd Apelacyjny w Lublinie będzie musiał znowu zająć się sprawą Anny Jaśkowskiej, która w 2018 r. nazwała pierwszego niekomunistycznego premiera stalinowcem, kolaborantem i agentem NKWD.
Ten sam sąd w styczniu 2021 r. zobowiązał prof. Jaśkowską (była wykładowczyni na Wydziale Inżynierii Środowiska w Instytucie Inżynierii Odnawialnych Źródeł Energii Politechniki Lubelskiej oraz była radna PiS) do przeprosin rodziny Tadeusza Mazowieckiego, umieszczenia stosownych sprostowań w mediach oraz wpłacenia darowizny na cel społeczny.
Jak podaje portal Onet.pl, 14 grudnia 2022 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie i wskazał, że należy rozpoznać apelację Anny Jaśkowskiej.
Rodzina Tadeusza Mazowieckiego jest zaskoczona decyzją Sądu Najwyższego. – Czekamy na uzasadnienie z sądu. Dopiero wtedy będziemy mogli komentować ten wyrok – mówi w rozmowie z Onetem Wojciech Mazowiecki, najstarszy syn byłego premiera.
Przypomnijmy kontekst, w jakim padły oskarżenia prof. Jaśkowskiej wobec Tadeusza Mazowieckiego. Było to w maju 2018 r. na sesji rady miasta w Lublinie, podczas której radni rozważali nadanie jednej z ulic imienia Tadeusza Mazowieckiego.
Pomysł nie spodobał się samorządowcom Prawa i Sprawiedliwości. Kilku z nich krytycznie oceniało propozycję, a także osobę byłego premiera RP. Ich zdaniem Tadeusz Mazowiecki nie zasługiwał na taki zaszczyt. – Mieszkańcy będą pluć na tę ulicę – mówił Dariusz Jezior, ówczesny radny PiS. Zaś Anna Jaśkowska, również z PiS, dodała: – Na przykład ja mam informacje: Tadeusz Mazowiecki – stalinowiec, komunista, agent NKWD, kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich. Współpracował z szefem NKWD na Polskę, generałem Sierowem. No, i jeszcze taka wzmianka: odznaczony Orderem Orła Białego przez rząd komunistyczny.
Słowa te oburzyły ówczesnych radnych PO, którzy domagali się podania źródła tych informacji. W odpowiedzi usłyszeli, że źródłem jest „internet”.
Rodzina Tadeusza Mazowieckiego przed sądem domagała się publicznych przeprosin na sesji rady miasta, opublikowania przeprosin w mediach oraz wpłacenia 10 tys. zł na rzecz Towarzystwa „Więź” (Mazowiecki był założycielem „Więzi”). W lipcu 2019 roku Sąd Okręgowy w Lublinie uznał, że słowa radnej naruszyły dobra osobiste synów Tadeusza Mazowieckich. Jaśkowska miała na sesji lubelskiej rady miasta przeprosić i poinformować, że podane przez nią informacje są nieprawdziwe oraz oparte na niewiarygodnych źródłach oraz zapłacić 10 tys. zł na rzecz Towarzystwa „Więź”.
W styczniu 2021 r. zapadł kolejny wyrok w tej sprawie – w sądzie drugiej instancji. Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że była już radna powinna nie tylko przeprosić i sprostować swoje słowa na sesji rady miasta, ale również zamieścić przeprosiny na portalach internetowych – m.in. TOK FM i Onet – oraz w kilku tytułach prasowych (np. w „Do Rzeczy” i gazetach lokalnych: „Dzienniku Wschodnim” i „Kurierze Lubelskim”).
Adwokat Anny Jaśkowskiej, mec. Michał Skwarzyński, złożył wówczas skargę do Trybunału Konstytucyjnego oraz skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który miał zdecydować, czy egzekucja wyroku zostanie wstrzymana. Mecenas twierdził ponadto, że ogłoszenie przeprosin w prasie – których nie orzekł wcześniej Sąd Okręgowy, a zrobił to Sąd Apelacyjny – to koszt ok. 8 mln zł. Sąd Najwyższy decyzją z 14 grudnia 2022 r. uznał skargę Anny Jaśkowskiej za uzasadnioną.
Jak podaje Onet, według adwokata byłej radnej PiS, miała ona prawo, a może nawet i obowiązek przedstawiać podczas posiedzenia Rady Miasta poglądy swojego elektoratu.
– Ocena Tadeusza Mazowieckiego jest różna i to oczywiste. Czasem jego krytyka jest dosadna i ostra, ale to były premier. Można się z tymi poglądami nie zgadzać, ale jeżeli będziemy cenzurować organy przedstawicielskie demokracji, to nie będzie demokracji. Na tym polega też wolność słowa w społeczeństwie pluralistycznym, że czasem wysłuchamy poglądów, z jakimi się nie zgadzamy. Moim zdaniem wygrała w SN konstytucja, demokracja i prawa człowieka – mówi Skwarzyński w rozmowie z Onetem.
Przypomnijmy, że podczas ogłaszania wyroku w sprawie prof. Jaśkowskiej w styczniu 2021 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie „w ustnym jego uzasadnieniu – jak podawał TOK FM – akcentował m.in. konieczność zwalczania kłamstw rozpowszechnianych w życiu publicznym. Wyraził też dezaprobatę dla języka nienawiści”.
Tadeusz Mazowiecki (1927–2013) był działaczem katolickim, założycielem i redaktorem naczelnym miesięcznika „Więź” (1958–1981), pierwszym premierem Trzeciej Rzeczypospolitej (1989–1990); współtwórcą i przewodniczącym Unii Demokratycznej i Unii Wolności. Od 2010 r. doradzał prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu w sprawach polityki krajowej i międzynarodowej. Kawaler Orderu Orła Białego i papieskiego Orderu św. Grzegorza.
Od 2018 r. istnieje w Lublinie aleja Tadeusza Mazowieckiego.
KJ
Przeczytaj też: Powrót do Tadeuszowych pytań