Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Rekolekcje ignacjańskie dla niewierzących?

Ks. Andrzej Draguła. Fot. Agata Michalak / Agencja Wyborcza.pl

Kryzys przeżywa dzisiaj w Europie religia rozumiana jako narzędzie pocieszenia. Ale chrześcijaństwo i Kościoły mogą zaproponować współczesnym Europejczykom duchowość, która nie wyrzekając się chrystologicznego fundamentu, może wejść w dialog z każdym, kto prowadzi życie duchowe, choć niekoniecznie religijne.

Żyjąc przez wiele wieków w społeczeństwie religijnie homogenicznym, my, katolicy w Polsce, byliśmy przekonani, że religijność, duchowość i eklezjalność to w gruncie rzeczy terminy przechodnie. Że nie ma duchowości poza religią, a religii poza Kościołem.

Powojenna dychotomia społeczna, która przetrwała de facto do roku 1989, jeszcze bardziej wzmocniła w nas tę świadomość. Wielu z nas przyzwyczaiło się myśleć, że są ludzie wierzący, uduchowieni, przynależący do Kościoła i są ci drudzy: niewierzący, będący poza Kościołem (przynajmniej oficjalnie) i nieprowadzący żadnego życia duchowego. Monopol na duchowość miała religia, a na religię – Kościół. Pod wpływem wielu procesów dokonujących się w skali makro i mikro w pluralizującym się społeczeństwie ten prosty, binarny model zaczął się kruszyć.

Najpierw uświadomiliśmy sobie, że między wiarą a niewiarą jest wiele stanów pośrednich, a pojęcie ateisty czy agnostyka po prostu przestało być operatywne. Jak pisze Roberto Calasso, „powiedzieć […], że jest się «ateistą», ma w sobie coś drastycznego i ostatecznego; podczas gdy «agnostyk» pozostaje nieuchronnie pozbawiony wyrazu i ogólnikowy”1. Po wtóre, kryzys Kościoła przyczynił się znacząco do zaistnienia tzw. chrześcijaństwa bezwyznaniowego, believing without belonging, jak to nazwała Grace Davie. Osobista relacja do Jezusa nie potrzebuje już kościelnego pośrednictwa. Po trzecie, kryzys wielkich narracji, a w tym także wielkich religii historycznych, a w konsekwencji postępująca sekularyzacja społeczeństwa – wszystko to sprowokowało postawienie pytania o miejsce duchowości w świecie coraz mniej religijnym.

Starożytna technika uważności, zalecana choćby mnichom, bywa porównywana, a czasami nawet utożsamiana z tym, co się kryje dzisiaj pod terminem mindfulness

ks. Andrzej Draguła

Udostępnij tekst

Dzisiaj dużo mówi się o tzw. nowej duchowości, duchowości niereligijnej, wierze niewierzących lub postwierzących czy nawet duchowości ateistycznej. Nie trzeba przecież wierzyć, by być człowiekiem duchowym. Możliwa jest tu cała gama postaw. Analizował je wnikliwie międzynarodowy projekt badawczy Faith and Beliefs of „Unbelievers” kierowany przez ks. prof. Tomáša Halíka. Powstały w jego ramach różne próby typologii postaw „wiary niewierzących” – przedstawialiśmy je także na łamach „Więzi”2.

Spór o ducha/Ducha

Czym jest duchowość niereligijna, a więc w gruncie rzeczy ateistyczna – ponieważ odrzucająca odniesienie do osobowego Absolutu, czyli (jakkolwiek definiowanego) Boga? Spiritual but not religious [SBNR, duchowi, nie religijni] – oto zdaniem cytowanego już Calasso sekularne credo współczesności. Autor ten dość krytycznie odnosi się do samej idei duchowości bezreligijnej. Według niego SBNR „to najwyraźniej ci sekularyści, którzy nie odnajdywali się w żadnej z dostępnych kategorii. Nietolerujący żadnej religii do tego stopnia, że zanegowali w swoim akronimie religijność […] SBNR skłonni są rozwodnić jakąś część «religijnej» substancji w innej kategorii, której granice są nieokreślone: w «duchowości». Ten, kto spogląda na wspaniały zachód słońca i myśli, że jest COŚ poza tym, co widzi, zanurzył się już całkowicie w «duchowości»”3.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” wiosna 2023 pod tytułem „Ćwiczenia duchowe, nie tylko religijne”

Podziel się

Wiadomość