Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Synodalność spiralna. Doświadczenie luterańskie

Jerzy Sojka. Fot. LWF / Albin Hillert

Spiralne procesy interpretacji i rozumienia przesądzają, że synodalność nie jest jednorazowym wydarzeniem czy też wyłącznie elementem organizacyjnym. Synodalność to podróż całego Kościoła. Sprowadzona do rytualnie postrzeganej formy organizacyjnej – nie może i nie będzie działać.

Podejmując się przedstawienia ewangelickiego doświadczenia synodalności, warto zacząć od korzeni historycznych. Pierwsze takie zgromadzenie o charakterze ewangelickim odbyło się 21 kwietnia 1528 r. w zreformowanym przez Ulryka Zwingliego Zurychu. Już ten pierwszy ewangelicki synod polegał na tym, że odpowiedzialność za Kościół biorą wspólnie proboszczowie parafii z całego kantonu oraz delegaci świeccy. Wiele dzisiejszych synodów dziedziczy po swoim zuryskim protoplaście także częstotliwość posiedzeń – dwie sesje rocznie: wiosenną i jesienną.

Oczywiście z czasem synody w takiej formie przestały być typowe jedynie dla szwajcarskiego nurtu Reformacji, z którego wyrosły Kościoły ewangelicko-reformowane, ale okazały się naturalnym rozwiązaniem także dla luteranizmu. I to właśnie do współczesnych doświadczeń globalnych i polskich tej ostatniej tradycji chciałbym się tutaj odwołać.

Synodalność globalna i lokalna

Globalnie Kościoły luterańskie zrzeszają się w Światowej Federacji Luterańskiej – Wspólnocie Kościołów, która gromadzi 148 Kościołów z 99 państw świata, reprezentujących ponad 77 milionów wiernych. Wśród jej gremiów kierowniczych ciała o charakterze synodalnym mamy dwa: zwoływane co sześć–siedem lat Zgromadzenie Ogólne oraz Radę, która zarządza Federacją w okresie pomiędzy zgromadzeniami.

Skupię się tu na tym pierwszym, a więc Zgromadzeniu Ogólnym, które Statut ŚFL (art. VII.1) określa jako „najwyższy organ Światowej Federacji Luterańskiej”. Zbiera ono delegatów i delegatki ze wszystkich Kościołów członkowskich ŚFL. Każdemu Kościołowi członkowskiemu przysługuje co najmniej jeden delegat. Te większe liczebnie mają delegatów odpowiednio więcej. Każdorazowo system podziału mandatów wyznacza Rada ŚFL. Przy wyborze delegatów muszą być zachowane następujące wytyczne: co najmniej 40% to kobiety, co najmniej 40% – mężczyźni, co najmniej 40% – osoby ordynowane, co najmniej 40% to osoby nieordynowane. Ponadto 20% muszą stanowić osoby do 30. roku życia. Kwoty te rozliczane są w ramach siedmiu regionów geograficznych Federacji: Ameryki Północnej, Ameryki Łacińskiej i Karaibów, Afryki, Azji, Europy Środkowo-Wschodniej, Europy Środkowo-Zachodniej, Krajów Nordyckich. To daje w sumie ok. 300–400 delegatów. Dotychczas odbyło się dwanaście zgromadzeń, ostatnie miało miejsce w Windhoek w Namibii w 2017 r., kolejne odbędzie się w 2023 r. w Krakowie.

Teologiczną przesłanką dla synodalnego działania Kościoła jest teza o powszechnym kapłaństwie wszystkich ochrzczonych/wierzących

Jerzy Sojka

Udostępnij tekst

W Polsce w Kościele Ewangelicko-Augsburskim także funkcjonują ciała synodalne. Synod ma każda z sześciu diecezji, najważniejszy jest natomiast Synod Kościoła. Zgodnie z Zasadniczym Prawem Wewnętrznym, czyli swoistą konstytucją tego Kościoła: „Najwyższą władzą Kościoła jest Synod Kościoła. Jest on uosobieniem Kościoła i wyrazicielem wszystkich praw Kościołowi przysługujących”1. W jego skład wchodzi przede wszystkim 30 delegatów nieordynowanych, którzy są wybierani przez synody wszystkich sześciu diecezji, proporcjonalnie do ich liczebności (na diecezję przypada od 3 do 13 delegatów). 15 delegatów wyłanianych jest spośród ordynowanych, czego dokonuje Ogólnopolska Konferencja Duchownych. Ponadto są członkowie z urzędu, m.in. biskup Kościoła, biskupi wszystkich sześciu diecezji, biskup wojskowy, przedstawiciele różnych instytucji kościelnych i grup, np. diakonów czy wykładowców akademickich, a także powołani przez Radę Synodalną (prezydium Synodu i jego reprezentację między sesjami) przedstawiciele duszpasterstw środowiskowych, organizacji i stowarzyszeń kościelnych.

W sumie daje to grupę ok. 70 osób, w której pewną przewagę mają osoby nieordynowane. Synod Kościoła pracuje w ramach 5-letnich kadencji i spotyka się co do zasady dwa razy w roku, wiosną i jesienią, na trzydniowe sesje. Sesja wiosenna ma charakter sprawozdawczy i odbywa się zawsze w Warszawie, zaś sesje jesienne odbywają się w różnych miejscach w Kościele. Ostatnie doświadczenia pandemiczne pokazały, że Synod może spotykać się na częstszych, ale krótszych sesjach w trybie online.

Zadania Zgromadzenia Ogólnego

W statucie ŚFL sformułowane są cztery zasadnicze zadania Zgromadzenia Ogólnego: „[1] ustanawia statut; [2] nadaje ogólny kierunek pracom Światowej Federacji; [3] wybiera prezydenta i członków Rady; [4] zatwierdza sprawozdania prezydenta, sekretarza generalnego i przewodniczącego Komisji Finansowej”2. Jak łatwo można zauważyć, uprawnienia te odnoszą się stricte do samej Federacji jako organizacji zrzeszającej Kościoły członkowskie. Zgromadzenie Ogólne nie ma prawa nakazać niczego bezpośrednio Kościołom członkowskim, gdyż statut ŚFL gwarantuje: „Światowa Federacja Luterańska działa jako organ swoich autonomicznych Kościołów członkowskich w sprawach powierzonych jej przez te Kościoły. Może ona działać na rzecz jednego lub więcej Kościołów członkowskich, o ile powierzą jej one określone zadania. Może ona prosić pojedyncze Kościoły, by przejęły jakieś zadania na rzecz całej wspólnoty3.

To powoduje, że nie można samej Federacji, a co za tym idzie – jej Zgromadzenia Ogólnego rozważać jako ciała hierarchicznie postawionego nad synodami poszczególnych Kościołów członkowskich (zwykle mają one w swojej strukturze jakiegoś rodzaju gremium synodalne).

Jednocześnie jednak nie można powiedzieć, że działania Zgromadzenia Ogólnego ograniczają się jedynie do kwestii organizacyjnych samej Federacji, jak mogłyby to sugerować zadania trzecie i czwarte z przywołanych wyżej zapisów statutowych. Mamy na tej liście bowiem jeszcze zadanie pierwsze – uchwalanie statutu, oraz drugie: nadawanie ogólnego kierunku pracom Federacji. Pod tym ostatnim pojęciem kryje się merytoryczny dorobek zgromadzenia, a więc rezolucje, które odnoszą się do poszczególnych aspektów życia Federacji. Mogą mieć one charakter organizacyjny, ale często są to wytyczne odnoszące się do merytorycznych priorytetów prac ŚFL, czyli mają one przełożenie na sytuację Kościołów członkowskich.

Na ostatnim Zgromadzeniu Ogólnym w Windhoek rezolucje dotyczyły między innymi edukacji teologicznej, odnowienia (revival) Kościołów jako strategicznego priorytetu, bycia Kościołem w swoim kontekście i w misji, dialogu międzyreligijnego czy pracy humanitarnej, a także np. reakcji na akty prześladowania chrześcijan w Azji. Wreszcie na prace ŚFL wpływa kluczowy dokument teologiczny zgromadzenia, zwany ostatnio Posłaniem. Jest ono krótkim podsumowaniem dyskusji na zgromadzeniu i poruszanych w jego ramach tematów, które wskazuje na teologicznie istotne elementy pracy ŚFL, a także kreśli perspektywę na kolejne lata. Wyznacza ono więc praktyczne kierunki działania, ale także kształtuje swoimi wypowiedziami współczesny sposób odczytania przesłania chrześcijańskiego w optyce luterańskiej.

Jeszcze ważniejsze pod kątem profilu teologicznego ŚFL jest pierwsze ze wskazanych zadań: uchwalanie statutu. Przede wszystkim dlatego, że w art. II definiuje on podstawy doktrynalne ŚFL. W aktualnej wersji opisane są one następująco: „Światowa Federacja Luterańska wyznaje Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu za jedyne źródło i normę swojej nauki, życia i służby. W trzech ekumenicznych wyznaniach wiary i w księgach wyznaniowych Kościoła luterańskiego, szczególnie w niezmienionym Wyznaniu augsburskim i w Małym katechizmie Marcina Lutra, widzi ona czysty wykład Słowa Bożego4.

Zasadnicza treść tego artykułu nie uległa zmianie od założycielskiego Zgromadzenia Ogólnego w szwedzkim Lund w 1947 r. Jednocześnie jednak Zgromadzenie Ogólne ma pełne prawo definiować tożsamość wyznaniową Federacji.

Struktury a teologia

Niekiedy decyzjami o ogromnym znaczeniu teologicznym są zmiany odnoszące się do kwestii struktury i samorozumienia Federacji jako organizacji. Taką decyzją było uzupełnienie w czasie Zgromadzenia Ogólnego w Budapeszcie w 1984 r. III artykułu Statutu, mówiącego o istocie ŚFL, o jedno zdanie: „Kościoły członkowskie Światowej Federacji Luterańskiej rozumieją siebie jako pozostające wzajemnie we wspólnocie ołtarza i ambony”.

To wydawałoby się oczywiste zdanie mówi o tym, że wszystkie Kościoły członkowskie traktują siebie wzajemnie jako pełnoprawne Kościoły, a co za tym idzie – dopuszczają wzajemnie swoich członków do sakramentów, a osoby ordynowane w poszczególnych z nich mogą służyć zwiastowanym Słowem Bożym (kazaniem) i sakramentami we wszystkich pozostałych Kościołach. Modyfikowało ono jednak w zasadniczy sposób pierwotny, przyjęty jeszcze w Lund w 1947 r. i – co ciekawe – w Budapeszcie jeszcze zachowany, zapis: „Światowa Federacja Luterańska jest dobrowolnym stowarzyszeniem Kościołów luterańskich”5.

Historia dojścia do tej zmiany jest długa i burzliwa. Jej powodem była teologiczna diagnoza sformułowana jeszcze u progu lat 60. XX wieku, głosząca, że organizacja zrzeszająca Kościoły, które podzielają wspólne podstawy doktrynalne, nie może być z perspektywy luterańskiej traktowana jedynie jako dobrowolne stowarzyszenie. Ma ona charakter kościelny i ten powinien dojść do głosu we wspólnocie ołtarza i ambony. By przełożenie tej diagnozy na praktyczne ujęcia statutowe było możliwe, potrzeba było jeszcze kolejnych ponad dwóch dekad i rozstrzygnięcia kluczowego problemu: jak pogodzić eklezjalny charakter ŚFL z suwerennością Kościołów członkowskich.

Dużą pomocą w tym procesie okazał się fakt, że w sposób naturalny od końca lat 60. (a więc po II Soborze Watykańskim) ŚFL zaczęła reprezentować luteran w globalnych dialogach teologicznych. Istotne było również to, że Federacja musiała się zmierzyć z praktykowaniem apartheidu w jej Kościołach członkowskich w RPA i zależnej wówczas od RPA Namibii. Ostatecznie kolejne po Budapeszcie Zgromadzenie Ogólne ŚFL, które zebrało się w brazylijskiej Kurytybie w 1990 r., tak opisało jej istotę: „Światowa Federacja Luterańska jest wspólnotą Kościołów, które wyznają Trójjedynego Boga, są zgodne w zwiastowaniu Słowa Bożego i złączone wspólnotą ambony i ołtarza”6, odwołując się do eklezjologii communio, a więc eklezjologii mającej w swoim centrum doświadczenie wspólnoty rozumianej jako wspólnota w tym, co święte. Tym samym za pośrednictwem zmian statutowych Zgromadzenie Ogólne wypowiedziało się w kluczowej dla tożsamości luterańskiej kwestii eklezjologicznej.

Co może Synod?

W przypadku Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP jego Zasadnicze Prawo Wewnętrzne stwierdza: „Synod Kościoła jest powołany do uchwalania wszystkich praw kościelnych, jak również do rozstrzygania we wszystkich sprawach ogólnych Kościoła, w ramach Prawa niniejszego”7. W kolejnym ustępie zastrzega, że uprawnienie to nie dotyczy Deklaracji wstępnej z Zasadniczego Prawa Wewnętrznego. Zapis ten ma na celu ochronę podstaw doktrynalnych Kościoła. Za ich obowiązujący wykład uznaje trzy starochrześcijańskie wyznania wiary oraz luterańskie księgi wyznaniowe.

Korzystając ze swoich zwykłych prerogatyw, Synod Kościoła dysponuje nie tylko uprawnieniami odnoszącymi się do sfery organizacji Kościoła. Do tych zaliczyć należy na przykład prawo wyboru biskupa Kościoła, członków Rady Synodalnej, członków Konsystorza czy sędziów dyscyplinarnych, uchwalanie budżetu ogólnokościelnego czy zatwierdzanie sprawozdań poszczególnych osób i gremiów kierowniczych Kościoła. Wśród kompetencji Synodu są również: „sprawowanie pieczy nad zachowaniem czystości nauki i nad podniesieniem życia religijno-moralnego w Kościele”, „stanie na straży praw, dobra i jedności Kościoła oraz ustalanie zasad współżycia i współpracy z innymi wyznaniami” „podejmowanie uchwał w sprawie agend, śpiewników kościelnych i podręczników do nauczania kościelnego”8.

Ta ostatnia kompetencja pokazuje, że Synod Kościoła ma swoimi decyzjami bezpośrednie przełożenie na życie religijne Kościoła, bowiem definiuje ramy tak podstawowych jego narzędzi, jak porządki nabożeństw czy śpiewniki kościelne. Także upoważnienie do uchwalania wszelkich praw w Kościele powoduje, że Synod Kościoła na bieżąco w swoich decyzjach zajmuje się również kwestiami z zakresu zasadniczego teologicznego przesłania luteranizmu.

Za organizację prac odpowiada wybrana przez Synod Rada Synodalna z prezesem Synodu (osobą ordynowaną) na czele. Poza nim w jej skład wchodzą dwaj radcy ordynowani i dwaj nieordynowani. W czasie sesji stanowi ona prezydium obrad, zaś pomiędzy sesjami reprezentuje Synod i jest odpowiedzialna za realizację jego uchwał.

Inicjatywę uchwałodawczą ma każdy z członków Synodu oraz poszczególne gremia kościelne (np. władza wykonawcza w Kościele – Konsystorz). Uchwały podejmuje się zwykłą większością głosów, chyba że chodzi o zmianę Zasadniczego Prawa Wewnętrznego, kiedy wymagana jest większość ⅔. Każdy z synodałów ma prawo głosować w zgodzie z własnym sumieniem. Problematyka podnoszona w uchwałach może dotyczyć różnorodnych aspektów działania Kościoła. Synod wspierają powołane spośród jego członków komisje zajmujące się różnymi aspektami życia Kościoła (np. teologia i duszpasterstwo, prawo wewnętrzne, praca z młodzieżą etc.).

Teologiczne założenia synodalności

Jakie są teologiczne przesłanki dla takiego działania synodalnego? Odwołać się trzeba tu zwłaszcza do nauki o powszechnym kapłaństwie wszystkich ochrzczonych/wierzących oraz do odpowiedzi na pytanie o to, kto ma decydujący głos w kwestii interpretacji nadrzędnego teologicznego źródła, jakim jest Pismo Święte.

Nauka o powszechnym kapłaństwie wszystkich ochrzczonych/wierzących została sformułowana przez Lutra stosunkowo wcześnie, bo już w pismach programowych z 1520 r. Była ona z jednej strony wnioskiem płynącym wprost z odczytania kluczowego przesłania Ewangelii, którym dla Reformatora było przekonanie o zbawieniu jedynie z łaski przez wiarę, z drugiej zaś strony była narzędziem mającym uczynić odpowiedzialnymi za Kościół nie tylko duchownych, czy węziej hierarchię, ale wszystkich jego ochrzczonych członków. Jednocześnie nauka ta nie znosiła urzędu kościelnego, który widziany był jako instrument porządku w społeczności powierzającej jednemu wybranemu służbę dla dobra wszystkich w zakresie szafarstwa Słowa Bożego (w formie zwiastowania i sakramentów). Takie ujęcie nie spowodowało odrzucenia przez wittenberską Reformację koncepcji urzędu kościelnego jako ustanowionego przez Boga (de iure divino).

Z czasem nauczanie o powszechnym kapłaństwie wszystkich wierzących stało się wyróżnikiem całego protestantyzmu. To ono jest fundamentem programowego założenia o współudziale wszystkich członków Kościoła w odpowiedzialności za jego funkcjonowanie w różnych aspektach. To zaś prowadzi do tworzenia ciał przedstawicielskich, w tym struktur synodalnych.

A kto jest uprawniony do interpretacji Pisma Świętego? Kluczowe artykuły Wyznania augsburskiego dotyczące nauki zreformowanych Kościołów rozpoczynają się słowami: „Kościoły nasze jednomyślnie nauczają…” bądź podobnymi. Pod tekstem widnieją podpisy Kościołów lokalnych na zreformowanych terytoriach Rzeszy, reprezentowanych przez odpowiednie organa swojej władzy (książąt bądź ciała przedstawicielskie w przypadku wolnych miast). Zaś VII artykuł tego wyznania definiuje Kościół jako zgromadzenie (wspólnotę) świętych lub wierzących (pierwsza wersja pojawia się w tekście łacińskim, druga w niemieckim). W tle rozstrzygnięć Wyznania augsburskiego tkwi więc przekonanie o Kościele jako wspólnocie wiary, która powołana jest do wysiłku interpretacji jej źródeł, wśród których nadrzędnym jest Pismo Święte. Ten proces nie tylko wymaga starań w celu osiągnięcia konsensusu, ale również ma charakter dynamiczny, nie można go przerwać czy zamknąć na jakimś etapie, a później jedynie zdać się na powtarzanie osiągniętych w nim formuł.

Forum działania Kościoła jako wspólnoty interpretacyjnej mogą być ciała przedstawicielskie o charakterze synodalnym. To w nich trwa dyskusja – gromadząca nie tylko fachowców, tj. osoby ordynowane czy teologów – nad techniczno-organizacyjnymi aspektami działania Kościoła, ale także nad tym, jak powinno wyglądać jego świadectwo Ewangelii w dzisiejszym świecie. Dobrze ilustrują to dwie tezy z dokumentu programowego odnoszącego się do roli teologii w ŚFL, przygotowanego w połowie lat 90. XX wieku:

„Teologia ŚFL jest zawsze tylko tak dobra, jak jakość zaangażowania współpracowniczek i współpracowników ŚFL, jak również jej reprezentantek i reprezentantów w życiu wspólnoty. […]

Wszyscy chrześcijanie są teologami: u podstaw wszystkiego, co mówią i robią, leżą teologiczne przekonania. Teologia jednak oznacza manifestowanie wspólnie uzyskanego poznania i przekonań o działaniu Boga w świecie poprzez krytyczny i odpowiedzialny namysł9.

Konfirmacja inaczej

Przykładem praktycznego działania synodu w Kościele Ewangelicko-Augsburskim może być stosunkowo niedawna dyskusja, która dotyczyła istotnej dla luterańskiej tożsamości kwestii – konfirmacji. Przyjęło się w Polsce, iż nauczanie konfirmacyjne jest także przygotowaniem do pierwszego przyjęcia Komunii Świętej, które następuje w ramach uroczystości konfirmacyjnej.

Punkt wyjścia dyskusji Synodu był w tym przypadku zupełnie pozakościelny. Chodziło o zapowiedzianą reformę edukacji, powracającą do schematu 8+4 lata nauki na poszczególnych etapach w miejsce obowiązującego wcześniej schematu 6+3+3. To znaczyło, że dotychczasowa praktyka przygotowania do konfirmacji w II (lub I–II) klasie gimnazjum przypadnie na VIII klasę szkoły podstawowej, to zaś wymagało dyskusji, czy tak być powinno. Wydawało się więc, że dyskusja będzie dotyczyła wyłącznie techniczno-organizacyjnego określenia, w której klasie należy realizować naukę konfirmacyjną.

Szybko jednak okazało się, że propozycje Synodu idą nie tylko w stronę przeniesienia nauki konfirmacyjnej do szkoły średniej. Pojawiły się też sugestie, żeby rozdzielić konfirmację od pierwszego przystąpienia do Wieczerzy Pańskiej (Eucharystii), z którym tradycyjnie była połączona. Tematowi konfirmacji przyjrzano się zatem bardziej kompleksowo.

Opublikowano i szeroko rozpowszechniono materiały pochodzące z dyskusji na forum Synodu, m.in. refleksje teologiczne oraz informacje o podejściu do konfirmacji w innych Kościołach luterańskich. Stało się to punktem wyjścia do debat w różnych gremiach kościelnych, przede wszystkim synodach diecezjalnych oraz diecezjalnych konferencjach duchownych. Synody wszystkich sześciu diecezji przygotowały swoje stanowiska, które przekazano Synodowi Kościoła. Swoje opinie przedłożyły także poszczególne komisje synodalne.

W efekcie specjalny zespół zaproponował obszerny dokument o charakterze teologicznym, zatytułowany Potwierdzenie dojrzałości chrześcijańskiej. Rola i miejsce konfirmacji we współczesnym Kościele10. Po dyskusji Synod przyjął uchwałę określającą, że konfirmacja powinna odbyć się między 13. a 16. rokiem życia. Mając jednak na uwadze różnorodność realiów w poszczególnych parafiach Kościoła, pozostawiono synodom diecezjalnym możliwość ujenolicenia tej praktyki na swoim terenie. Po drugie, dopuszczono możliwość przystępowania dzieci do Wieczerzy Pańskiej przed konfirmacją. Wskazano jednak na kluczowe warunki: bycie ochrzczonym i rozróżnianie Ciała i Krwi Pańskiej od innych posiłków (por. wskazania Pawłowe z 1 Kor 11,29). By były one zachowane, przygotowanie do takiego przyjęcia Komunii Świętej powinny przejść nie tylko dzieci, ale i rodzice bądź opiekunowie, którzy będą towarzyszyć im w procesie wrastania w praktykę sakramentalną Kościoła.

To jednak nie zakończyło prac związanych z konfirmacją. Trzeba było zrewidować księgi liturgiczne i materiały katechetyczne. Swoje zadania otrzymały synody diecezjalne. W parafiach, a także w innych gremiach kościelnych odbywały się różnorodne spotkania przybliżające ich uczestnikom zmiany w praktyce konfirmacyjnej, jakie wynikają z decyzji Synodu Kościoła. Ten proces recepcji do dziś nie został jeszcze zakończony. Udało się jednak krytycznie spojrzeć na własną praktykę Kościoła, skonfrontować ją ze źródłami teologicznymi oraz współczesnymi wyzwaniami i dostarczyć nowych odpowiedzi na istniejące pytania.

Specyfika synodalnego dialogu

Powyższy przykład pokazuje, jak ciało opierające się na powszechnej reprezentacji wszystkich wierzących (ordynowanych i nieordynowanych) mierzy się z problemami mającymi swoje znaczenie nie tylko praktyczne, ale i teologiczne, pozostając w dialogu z własną tradycją konfesyjną. Wszystko to zaś po to, by dać adekwatną do współczesnych wyzwań (które, jak w tym przypadku, nieraz przychodzą z zewnątrz wspólnoty) interpretację własnego chrześcijańskiego samorozumienia, zakorzenionego w tym, co uznawane jest za teologicznie normatywne.

Opisany przykład jest częścią procesu podejmowania decyzji w Kościele. Ciała synodalne są tu stałym jego elementem. Są one forum dialogu, który ma specyficzny spiralny charakter. Uwzględnia bowiem nie tylko perspektywę członków samych dyskutujących gremiów synodalnych, ale sięga do źródeł wiary – w pierwszym rzędzie Pisma Świętego, dalej: do wyznań wiary, doświadczeń innych luteran czy też partnerów ekumenicznych z różnych miejsc i czasów. Te wszystkie głosy posuwają dialogujących po spirali, w której podróż w inne miejsca i czasy pozwala wracać do odpowiedzi na zadawane przez „tu i teraz” pytania.

Spiralny charakter tego dialogu nie tylko przekracza granice czasu i miejsca w skali globalnej, ale jest on obecny także w ramach samych Kościołów czy ich organizacji, w których imieniu działają poszczególne ciała synodalne. Decyzje podjęte w wąskim gremium, nawet najbardziej reprezentatywnym, muszą przecież trafić do całego Kościoła. Ten proces nie przebiega bez krytycznej refleksji. Ona także musi wrócić do gremium, które decyzje wydało, posuwając je na jego własnej spirali rozumienia tradycji i interpretowania jej na potrzeby współczesności.

Wesprzyj Więź

Te spiralne procesy interpretacji i rozumienia, które stoją za działalnością synodalną, przesądzają o tym, że nie jest ona jednorazowym wydarzeniem czy też wyłącznie elementem organizacyjnym. Synodalność to podróż całego Kościoła, a o jakości jej efektów przesądza zdolność do realnego uczynienia dyskutowanych w jej ramach problemów ważnymi dla wszystkich, którzy w tym procesie biorą udział. Synodalność sprowadzona do rytualnie postrzeganej formy organizacyjnej nie może i nie będzie działać.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” wiosna 2022

1  Zasadnicze Prawo Wewnętrzne.
2  Constitution of the Lutheran World Federation (as adopted by the LWF Eighth Assembly, Curitiba, Brazil, 1990, including amendments adopted by the LWF Ninth Assembly, Hong Kong, China, 1997, by the LWF Eleventh Assembly, Stuttgart, Germany, 2010, and by the LWF Twelfth Assembly, Windhoek, Namibia, 2017.
3  J. Sojka, Stawanie się wspólnotą. Wieczerza Pańska jako nota ecclesiae w publikacjach Światowej Federacji Luterańskiej, Warszawa 2021, s. 652.
4  Cyt. za: J. Sojka, Stawanie się wspólnotą…, dz. cyt., s. 651–652.
5  Tamże, s. 637–644.
6  Tamże, s. 647–648.
7  Zasadnicze Prawo Wewnętrzne, dz. cyt., § 58.
8  Tamże, § 64.
9  Ten Theses on the Role of Theology in the LWF, nr 2–3, „LWF-Documentation” t. 47: 2001, s. 497.
10  Zob. Potwierdzenie dojrzałości chrześcijańskiej. Rola i miejsce konfirmacji we współczesnym Kościele, w: Konfirmacja, jej rola i miejsce we współczesnym Kościele, red. M. Legendź, Bielsko-Biała 2019, s. 8–50.

Podziel się

2
Wiadomość