
W zerwaniu ruchu młodzieżowego lat 60. z tradycyjną kulturą chrześcijańską można usłyszeć echo Logosu. To był czas religijnej melancholii. Joseph Ratzinger przyznawał, że „po dwóch tysiącach lat nie widać, aby ten świat stał się nową rzeczywistością”. W miejsce obumierania wszedł kontrkulturowy witalizm.
Apeiron oznacza bezkres. To także wyzwolenie umysłu spod władzy poznania częściowego i podążanie ku pełni pozbawionej granic. Można sobie wyobrazić Anaksymandra z Aten, który wpatrując się w głęboki błękit nieba albo nieprzenikniony morski horyzont, próbował dotrzeć do zasady rzeczywistości, aby nadać jej tajemniczą nazwę apeiron. Człowiek nosi w sobie świadomość jej istnienia, pragnie jej dotknąć, a jednocześnie nie potrafi jej w pełni opisać słowami; nie umie jej uchwycić ani objąć, jest ona bowiem czymś doskonale przejrzystym. Dlatego o apeironie można mówić tylko za pomocą przedrostka „bez”: bezkres, bezmiar, bezgraniczność… W tej afirmującej formule, która oznaczała wieczne „tak”, zawiera się również „nie”: nieskończoność, nieograniczoność, niezmierzoność.
Anaksymander sięgał w swoich myślach do rzeczywistości, która przyciąga tajemnicą, a jednocześnie nie daje się uchwycić. Negatywne ujęcie świata towarzyszy również współczesnemu człowiekowi, który w wielu przypadkach przestał już rozpoznawać Absolut, a jeśli cokolwiek o nim wie, to tylko „ze słyszenia”, lecz „nie widzi go już własnymi oczyma” (Hi 42,5). Utrata poczucia bytu i Boga to wejście w pustkę1, której nie zamierzali kwestionować nawet czołowi twórcy europejskiej kontrkultury, jak Jean-Luc Godard. Paradoksalnie jednak właśnie stąd jest niedaleko do źródeł duchowości. Początek Ewangelii według św. Jana oznajmia przecież, że „Boga nikt nigdy nie widział” (J 1,18). „Nie ma też człowieka – mówi Kohelet – który by miał władzę nad wiatrem” (Koh 8,8), przy czym użyte tutaj słowo ruah oznacza zarówno ‘wiatr’, jak i ‘ducha’ czy ‘dech życia’.
Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet druk + cyfra
- 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”,
z bezpłatną dostawą w Polsce (poczynając od aktualnego numeru) - Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)
- W tym samym czasie: bieżące numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf
Aby dodatkowo wesprzeć „Więź”, możesz wybrać prenumeratę sponsorską.
Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy
- Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
- Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok
Aby dodatkowo wesprzeć „Więź”, możesz wybrać prenumeratę sponsorską.