Nasza relacja reżyserka–dramaturżka jest zupełnie inna niż ta budowana z aktorami. Trzeba się dobrze skonfigurować. Nie chodzi o to, czy jest nam łatwo i przyjemnie, bo jest i tak, i tak. Ważny jest tu pewien rodzaj ekscytacji, zauroczenia, zakochania w drugim człowieku, w jego wyobraźni i myśleniu o świecie. Zuzanna Bojda i Daria Kopiec w rozmowie z Sebastianem Dudą i Katarzyną Jabłońską.
Więź: Realizując spektakle Wyspa (w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu) i Jezioro (w warszawskim Teatrze Dramatycznym), stworzyłyście bardzo ciekawy i chyba dość wyjątkowy tandem reżysersko-dramaturgiczny. Zanim poprosimy, byście opowiedziały, jak rodzą się Wasze spektakle, chcieliśmy zapytać, jak trafiłyście do teatru.
Zuzanna Bojda Teatr w moim życiu to przypadek albo przeznaczenie. Interesowały mnie działania performatywne, a równocześnie chciałam pisać. Szukałam więc takiej drogi, na której będę mogła obie te potrzeby realizować. Do szkoły teatralnej zdawałam trochę z braku pomysłu, jakie studia wybrać. Poszczęściło mi się, bo już na drugim roku dostałam propozycję pracy z Maćkiem Podstawnym, zrealizowaliśmy wspólnie Opowieści plemienne, inspirowane dwoma odcinkami Dekalogu Krzysztofa Kieślowskiego w Teatrze im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu. Potem były kolejne wspólne projekty. Chodziłam więc na zajęcia i jednocześnie mogłam bezpośrednio w teatrze sprawdzać to, co robię. Zawsze interesowało mnie budowanie mocnych, ciekawych postaci, rzucanie ich w różne nieoczywiste sytuacje, obserwowanie rozwoju bohaterów i relacji, jakie budują. A teatr jest takim miejscem, w którym – bardziej niż na papierze – można sprawdzać, jak to, co piszę, działa, bo teatr jest doświadczeniem z żywym ciałem.
Daria Kopiec Moja droga do teatru była dość kręta. Od dziecka uwielbiałam malować i rysować, to był dla mnie bardzo ważny sposób komunikowania się z otoczeniem. Jako mała dziewczynka często bawiłam się klockami, budowałam swoje małe światy, spędzając czas w dużym kartonowym pudle – można pomyśleć, że to była taka scena pudełkowa na tamte czasy. Ale wtedy jeszcze nie miałam żadnych zakusów na reżyserię. Myślałam, że będę malarką. Potem to się zmieniło, ponieważ mocno wciągnęło mnie kino. Czułam, że to jest szczególnie bliski mi język, zwłaszcza animacja.
Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń
Pakiet Druk+Cyfra
-
- 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
z bezpłatną dostawą w Polsce - 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
- Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)
- 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.
Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.
Pakiet cyfrowy
- Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
- Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
w trakcie trwania prenumeraty)
Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.