
Decyzja zapadła w reakcji na wczorajszy artykuł Zbigniewa Nosowskiego na Więź.pl.
W reakcji na opublikowany wczoraj w portalu Więź.pl artykuł „Dzielenie Sprawiedliwych” wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Mateusz Szpytma poinformował telefonicznie Zbigniewa Nosowskiego – autora artykułu oraz przewodniczącego Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich – że zdecydował o wstrzymaniu prac nad pierwotnym projektem upamiętnienia w Otwocku dwóch księży Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
W swoim wczorajszym tekście Nosowski informował, że IPN planuje pospieszne ustawienie w Otwocku obelisku upamiętniającego tylko dwóch spośród kilkudziesięciu miejscowych Sprawiedliwych wśród Narodów Świata – dwóch księży. „Mamy tu do czynienia z – inspirowanym potrzebami bieżącej polityki propagandowej – dzieleniem otwockich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata na równych i równiejszych. Ci równiejsi to oczywiście księża – komentował naczelny „Więzi”.
Przytaczał również list proboszcza otwockiej parafii św. Wincentego á Paulo ks. Bogdana Sankowskiego do prezydenta miasta Jarosława Margielskiego. „Może obecnie publiczne fundusze przeznaczone na wystawienie kamiennego pomnika dwóm księżom należałoby przeznaczyć – w porozumieniu z władzami miasta i autorami inicjatyw – na realizację któregoś z wcześniejszych pomysłów takich jak: nazwanie parku miejskiego imieniem Otwockich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata (propozycja Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich, odrzucona przez Radę Miasta Otwocka), utworzenie w parku miejskim Ogrodu lub Alei Sprawiedliwych (j.w.), nadanie placowi przed kościołem św. Wincentego á Paulo imienia ks. Ludwika Wolskiego (j.w.), utworzenie w innym miejscu w przestrzeni publicznej Lasu Pamięci Sprawiedliwych (propozycja Towarzystwa Przyjaciół Otwocka)? Takie formy mogą być o wiele czytelniejsze także z punktu widzenia edukacyjnego” – pisał ks. Sankowski.
Wiceprezes IPN podkreślił w dzisiejszej rozmowie z Nosowskim: – Z artykułu dowiedziałem się, że sprawa nie jest uzgodniona ze stroną społeczną. Był kontakt ze strony Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN tylko z władzami miasta. To za mało. Taka sprawa powinna być dobrze przedyskutowana i omówiona. IPN nie powinien stawiać pomnika w takich okolicznościach. Nie warto działać bez uzyskania konsensusu w tej sprawie. Również ograniczenie upamiętnienia do samych księży jest niewystarczające. Ponieważ napisy na obelisku nie zostały jeszcze wykute, można wstrzymać prace bez ponoszenia zbędnych kosztów.

Więź.pl to personalistyczne spojrzenie na wiarę, kulturę, społeczeństwo i politykę.
Cenisz naszą publicystykę? Potrzebujemy Twojego wsparcia, by kontynuować i rozwijać nasze działania.
Wesprzyj nas dobrowolną darowizną:
W imieniu kierownictwa IPN Mateusz Szpytma zaproponował rzeczowe omówienie istniejących projektów upamiętnienia osób ratujących Żydów w Otwocka podczas spotkania w formule „okrągłego stołu” z udziałem przedstawicieli trzech stron: społecznej, samorządowej i państwowej. Zbigniew Nosowski zadeklarował gotowość udziału w takich rozmowach w imieniu Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich.
Po zapoznaniu się z tą informacją gotowość do rozmów wyrazili również – cytowani we wczorajszym artykule Nosowskiego – prezes Towarzystwa Przyjaciół Otwocka Sebastian Rakowski i proboszcz otwockiej parafii św. Wincentego á Paulo ks. Bogdan Sankowski.
Przeczytaj także: Kiedy o jakiejś grupie słyszymy „oni są inni”, musimy walczyć z całej duszy. 78. rocznica zagłady otwockiego getta
Jak zwykle.
Najpierw buta, najpierw nie słuchanie nikogo.
Potem ktoś tupnie i już – ucieczka z podkulonym ogonem……
Chwale i bardzo cenie red.Zbigniewa Nosowskiego. Dziekuje za caloksztalt dzialalnosci.
„Więź”zapobiegła upamiętnieniu dwóch księży „Sprawiedliwych ….” i się tym chwali….Pogratulować
Szanowny Panie,
A teraz prosty test na czytanie ze zrozumieniem:
1. Czy księża Wolski i Raczkowski są upamiętnieni w Otwocku?
2. Jeśli tak, to w jaki sposób są upamiętnieni?
3. Jeśli tak, to jaka jest w tym upamiętnieniu rola redaktorów „Więzi”?
Z tresci artykułu nie wynika aby księża Raczkowski i Wolski byli upamiętnieniu w Otwocku.Wynika za to ze miasto w porozumieniu z IPN chciało wystawić im pomnik co wzburzyło re.Noskowskiego gdyż jego zdaniem należało upamiętnieniu nie tylko tych duchownych ale wszystkich pozostałych z Otwocka,czy coś przegapiłem ? Poglad red Z.N iz albo wszyscy albo nikt jakoś mnie nie przekonuje
Niestety, test niezaliczony.
Owszem, przegapił Pan znaczną (kluczową!) część pierwszego tekstu w tej sprawie – „Dzielenie Sprawiedliwych”.
Przykre to, że Pan przegapił, bo komentował Pan (i to dwukrotnie!) tamten tekst. A teraz się okazuje…
Zresztą nawet i w tym tekście znaleźć można stosowne fragmenty listu ks. dziekana Bogdana Sankowskiego.