rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Jerzy Owsiak: Pomoc państwa dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin jest pozorna

Jerzy Owsiak. Fot. Łukasz Widziszowski / WOŚP

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego raz w tygodniu powinni znaleźli czas na wolontariat w ośrodku dla osób z niepełnosprawnościami – mówi prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.

Już jutro w całej Polsce i na świecie po raz 29. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Relacje będzie można oglądać na antenach TVN, TVN24, TTV oraz na platformie Player. Pieniądze zebrane podczas finału zostaną przekazane oddziałom dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Z Jerzym Owsiakiem, prezesem Wielkiej Orkiestry, rozmawia w „Gazecie Wyborczej” Anita Karwowska.

Odnosząc się do opublikowanego kilka dni temu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, Owsiak mówi: „Bardzo mocno solidaryzujemy się dziś z kobietami. Fundacja od lat pomaga hospicjom dla dzieci urodzonych z ciężkimi wadami, które zostały porzucone przez rodziców. W tych miejscach nie spotkasz ludzi, którzy najgłośniej dziś krzyczą o ochronie życia i ludzkiej godności”.

„Wiemy też bardzo dobrze, jak wygląda pomoc państwa dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Jest pozorna” – stwierdza. Jego zdaniem sędziowie TK „raz w tygodniu powinni znaleźli czas na wolontariat w ośrodku dla osób z niepełnosprawnościami, by uświadomić sobie, jak wygląda życie tych osób. Skoro teraz państwo opublikowało wyrok i każe rodzić kobietom za każdą cenę, tym bardziej powinni to zrobić”.

Szef WOŚP wyznaje, że zastanawiał się, czy „ludzie poczują finał w tak przygnębiającym czasie”. „Zespół błyskawicznie rozwiał moje wątpliwości. Usłyszałem, że bez względu na to, ile zbierzemy tym razem pieniędzy, to finał WOŚP jest tym czymś, czego szczególnie dziś ludziom potrzeba” – zaznacza. I relacjonuje: „Zrobiliśmy wszystko, żeby nie stracić szansy na bycie razem. Wydrukowaliśmy 31 mln serduszek i mamy zamiar rozdać je wszystkie”.

Owsiak przyznaje, że nie ma pojęcia, jak będzie przebiegał finał. „Ale jestem pewien, że Polacy tego potrzebują” – podkreśla. W jego ocenie tegoroczny finał „to szansa na to, by poczuć się znowu blisko z innymi”, by „31 stycznia był dniem solidarności”.

Rozmowa dotyczy również narodowego programu szczepień przeciwko COVID-19, który – w przekonaniu prezesa Wielkiej Orkiestry – przygotowany jest źle. Tłumaczy, że gdyby jako WOŚP mogli to zrobić, kupiliby szczepionki dla nauczycieli, bowiem „to niesprawiedliwe, że posyłamy ich do szkół w czasie pandemii, ale nie dajemy im ochrony”.

Wesprzyj Więź

Zdaniem Owsiaka system ochrony zdrowia w Polsce to „ciągła prowizorka. W efekcie mamy coraz bardziej skuteczne metody leczenia i coraz lepszy sprzęt oraz system, który jest skonstruowany tak, że pacjenci nie są w stanie z tego postępu skorzystać”.

Przeczytaj też: Jestem za słabszymi

DJ

Podziel się

2
1
Wiadomość

Słowa Jurka są dowodem, każdemu rozumnemu i otwartemu to wystarczy. Oczywiście fakt, że wiele hospicjów jest prowadzonych przez instytucje “okołokościelne” nie ma znaczenia. Jurek w takich nie bywa, więc takich hospicjów nie ma. Jakby dowód był zbyt słaby to są kolejne – nie pokazują ich w TVNie. Czyli ich nie ma.

Uznanie za zmianę tytułu. To wyróżnia Więź, że macie siłę skorygować sami siebie. To wielka rzadkość. I to mnie przy was trzyma mimo niektórych poglądów zupełnie różnych. I to mi czasem pomaga skorygować własne poglądy pod wpływem waszych argumentów. Bo mam przekonanie, że szukanie prawdy jest dla was ważne.