Jesień 2024, nr 3

Zamów

Kuria bielsko-żywiecka odpowiada na doniesienia na temat bp. Rakoczego

Bp Tadeusz Rakoczy. Fot. diecezja.bielsko.pl

„Diecezja Bielsko-Żywiecka nie otrzymała żadnych oficjalnych informacji od Stolicy Apostolskiej dotyczących rozpoczęcia postępowania względem Biskupa Tadeusza Rakoczego” – oświadcza rzecznik ks. Mateusz Kierczak. Na biskupie seniorze ciąży zarzut tuszowania pedofilii.

„Gazeta Wyborcza” ujawniła dziś, że biskup senior diecezji bielsko-żywieckiej Tadeusz Rakoczy miał zignorować zgłoszenie molestowania ministranta przez księdza. W efekcie sprawca wykorzystał kolejną osobę. Autor tekstu Piotr Żytnicki ustalił, że były już ministrant wysłał za pośrednictwem nuncjatury apostolskiej w Polsce zawiadomienie do Watykanu w sprawie niedopełnienia obowiązków przez bp. Rakoczego. Stolica Apostolska zleciła dochodzenie metropolicie krakowskiemu abp. Markowi Jędraszewskiemu. Niedawno wysłannik metropolity przesłuchał skrzywdzonego.

Pytania nie do nas

Dziś po południu oświadczenie w tej sprawie wydał ks. Mateusz Kierczak, dyrektor Centrum Informacyjno-Medialnego kurii bielsko-żywieckiej.

„Diecezja Bielsko-Żywiecka nie otrzymała żadnych oficjalnych informacji od Stolicy Apostolskiej dotyczących rozpoczęcia postępowania względem Biskupa Tadeusza Rakoczego w sprawie zasygnalizowanych zaniedbań w prowadzeniu spraw o nadużycie seksualne na szkodę osób małoletnich ze strony osoby duchownej” – czytamy.

„Wiemy o tym, że Ofiara złożyła do Stolicy Apostolskiej skargę dotyczącą zaniedbań Biskupa Tadeusza Rakoczego. Postępowanie zlecone przez Stolicę Apostolską prowadzi zwykle metropolita” – dodaje rzecznik kurii. W komunikacie zaznacza, że „pytania w sprawie ewentualnego postępowania prowadzonego przez Stolicę Apostolską należałoby kierować do Nuncjatury Apostolskiej”.

„Mając na uwadze dobro ofiar przestępstw seksualnych wobec osób niepełnoletnich oraz dochodzenie prawdy, Biskup Bielsko-Żywiecki Roman Pindel prosi o zgłaszanie wszelkich ewentualnych nadużyć do wyznaczonego w diecezji Delegata ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży, ks. Klaudiusza Dzikiego” – pisze ks. Kierczak.

Nie pierwszy

Przypomnijmy, że to nie pierwsze zawiadomienie wysłane do Watykanu o zaniedbaniach polskich biskupów. W wyniku dziennikarskiego śledztwa Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny kwartalnika „Więź”, złożył zawiadomienie dotyczące dwóch biskupów diecezji kaliskiej – Stanisława Napierały i Edwarda Janiaka. 2 lipca otrzymał na nie odpowiedź od abp. Stanisława Gądeckiego, nadzorującego sprawę bp. Janiaka z upoważnienia Watykanu; metropolita poznański poinformował, że nadał sprawie urzędowy bieg – oznacza to, że przekazał zawiadomienie Nosowskiego do organów watykańskich, a stamtąd przyjdą, najpóźniej w ciągu 30 dni, instrukcje dotyczące dalszego postępowania.

Wesprzyj Więź

O własnym zgłoszeniu w sprawie bp. Napierały poinformowali dziennikarze Onetu 5 lipca.

Kolejnym polskim biskupem, którym może zająć się Watykan, jest Henryk Tomasik z Radomia. Zawiadomienie o jego zaniedbaniach złożył dziennikarz Tomasz Krzyżak, opisujący na łamach „Rzeczpospolitej” brak realnych działania biskupa w sprawie podległego mu księdza oskarżonego o pedofilię.

DJ

Zranieni w Kościele

Podziel się

Wiadomość