Międzyresortowa komisja orzekająca przy Ministerstwie Finansów postanowiła uniewinnić byłego dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prof. Pawła Machcewicza i jego zastępcę dr. Janusza Marszalca od zarzutu naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Wicepremier Piotr Gliński sugerował, że przy budowie placówki narazili skarb państwa na stratę 90 mln zł.
Jak podaje dzisiejsza „Gazeta Wyborcza”, prof. Paweł Machcewicz i dr Janusz Marszalec otrzymali już pisma z międzyresortowej komisji orzekającej przy Ministerstwie Finansów. Czytamy w nich kluczowe zdanie: „Postanawia się uniewinnić pana od zarzutu naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Obwiniony nie popełnił zarzucanego mu czynu”.
Przypomnijmy: wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński zlecił dwa lata temu kontrolę w MIIWS. Jego eksperci opracowali raport, wyliczyli, że twórcy muzeum niepotrzebnie wydali 90 mln zł i poinformowali o złamaniu prawa rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Postępowanie wszczęła komisja orzekająca. Teraz sprawa jest zakończona, a historycy-dyrektorzy oczyszczeni z zarzutów.
Gliński umywa ręce
Po publikacji „Wyborczej” MKiDN wydało oświadczenie, w którym informuje, że nie było stroną postępowania i że nie może być mowy o „zarzutach MKiDN” pod adresem byłego kierownictwa muzeum.
„Samo skierowanie wniosku o ukaranie do komisji orzekającej nie jest równoznaczne z orzeczeniem o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych” – czytamy w komunikacie – a „obwinionego (taki status uzyskuje osoba od momentu złożenia wniosku o ukaranie) uznaje się za niewinnego, dopóki jego odpowiedzialność nie zostanie udowodniona i potwierdzona prawomocnym orzeczeniem”.
Celem Glińskiego, odkąd objął tekę ministra, było jednak usunięcie kierownictwa MIIWS i publicznie formułował wobec niego zarzuty od ideowych po prawne. Wiele pisaliśmy o tym na naszych łamach. W październiku 2016 roku wicepremier mówił podczas posiedzenia senackiej komisji kultury i środków przekazu między innymi o niewłaściwym przygotowaniu inwestycji, dwuletnim opóźnieniu w budowie, samowolnym zwiększeniu powierzchni budowanego gmachu muzeum, niezgodnych z prawem zakupach na ponad 13 mln zł i w sumie 90 mln strat skarbu państwa. – Skutkowało to oczywiście wydawaniem pieniędzy publicznych w sposób praktycznie niekontrolowany – mówił Gliński senatorom.
Pierwsza dyrekcja MIIWS została odwołana 6 kwietnia 2017 roku. Prof. Pawła Machcewicza zastąpił dr Karol Nawrocki, dotychczasowy naczelnik oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku.
JH
Ciekawe, czy p.Gliński przeprosi?
Redakcja nie wyciągnęła ważnych wniosków z tej informacji. Otóż oskarżeni zostali uniewinnieni przez komisję rządową, czyli PiSowców lub osoby zależne od ministrów z PiS. To cieszy. Drugi wniosek jest taki, że tym bardziej postawienie zarzutów wydaje się zostało zrobione w złej wierze, aby uzyskać efekt medialny na chwilę odwoływania dyrektorów, a potem to już nieważne, co będzie. I to jest szczególne łajdactwo.