rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

„Pamięć jest dla nas przestrogą”. 76. rocznica pogromu kieleckiego

Naczelny rabin Polski Michael Schudrich podczas 76. rocznicy pogromu kieleckiego. Kielce, 4 lipca 2022 r. Fot. Stowarzyszenie im. Jana Karskiego

Naszą jedyną bronią w obronie prawdy są miłość i modlitwa – mówił w poniedziałek w Kielcach Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego.

W 76. rocznicę pogromu kieleckiego na Cmentarzu Żydowskim w Kielcach odbyło się 4 lipca spotkanie modlitewne z udziałem rabinów i duchownych różnych wyznań. Zorganizowany został także Marsz Pamięci spod pomnika Menora pod kamienicę przy Planty 7/9 oraz koncert muzyki kameralnej inspirowanej motywami żydowskimi w Muzeum Narodowym.

Na Cmentarzu Żydowskim, przy grobie ofiar pogromu, modlili się m.in. przedstawiciele judaizmu z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem, Kościoła katolickiego z bp. Rafałem Markowskim i biskupem kieleckim Janem Piotrowskim, Kościołów prawosławnego i ewangelicko-reformowanego, Muzułmańskiego Związku Religijnego w Polsce i wspólnot buddyjskich.

Organizator uroczystości Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia im. Jana Karskiego, mówił, że spotkanie rocznicowe odbywa się nad grobem ofiar zbrodni, która została dokonana z powodu chorych serc i zatrutych nienawiścią i ignorancją umysłów.

– Przychodzimy tutaj z różnych stron, z różnych tradycji. Rozmawiamy ze sobą i z Bogiem, jakkolwiek go pojmujemy, różnymi językami. Posługujemy się różnymi symbolami, ale stanęliśmy tutaj w obronie prawdy, prawa i swojej wartości. A jedyną naszą bronią w obronie prawdy, prawa i naszych wartości są tylko i wyłącznie miłość oraz modlitwa. Może Bóg wysłucha naszych modlitw. Może też tak być, że to my wsłuchamy się w nasze modlitwy i usłyszymy głos Boga – stwierdził.

Przyznał, że nie ma złudzeń, iż dzisiaj „nasze siostry i nasi bracia z Ukrainy potrzebują czegoś więcej niż naszych słów współczucia, ale także modlitwy o pokój”.

Pod pomnikiem Menora Marsz Pamięci uformowali przedstawiciele wyznań religijnych, Kancelarii Prezydenta, ambasady Izraela, władz Kielc, Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz fundacji i organizacji społecznych, które upamiętniają pamięć ofiar Holokaustu i innych zbrodni niemieckich.

Ambasador Izraela Yacov Livne wyraził radość, że może uczestniczyć w kieleckich uroczystościach. Podkreślił znaczenie kieleckiego Cmentarza Żydowskiego, na którym pochowane zostały osoby zamordowane podczas pogromu.

– Pogrom kielecki stał się symbolem tego, co źli ludzie mogą zrobić swoim sąsiadom. Kielce nie były jedynym miejscem. Akty przemocy miały miejsce w innych miejscowościach. Musimy o tym pamiętać. Musimy pamiętać zarówno dobre, jak i złe momenty wspólnej historii Polaków i Żydów. Dzisiaj wierzę, że musimy wszyscy współpracować ze sobą – podkreślił ambasador.

Prezydent Kielc Bogdan Wenta zwrócił uwagę, że historia krwawych wydarzeń sprzed 76 lat pokazuje, że nie wolno nam nigdy o tym zapomnieć. Pamięć o pogromie Żydów w Kielcach jest przestrogą.

Po zapaleniu zniczy pod pomnikiem uczestnicy udali się w pochodzie do Memoriału Sprawiedliwych przy budynku dawnej synagogi przy ul. Warszawskiej 17. Andrzej Białek przypomniał historię synagogi i znaczenie Memoriału Sprawiedliwych, który upamiętnia osoby ratujące Żydów podczas okupacji niemieckiej. Odczytane zostały także błogosławieństwa papieża Franciszka i Naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha.

Marsz zakończył się przy kamienicy przy ul. Planty 7/9, w której w lipcu 1946 r. dokonano mordu na mieszkających tam Żydach. Prezydent Kielc Bogdan Wenta i Yaacov Kotlicki – prezes Stowarzyszenia Kielczan w Izraelu – odczytali inskrypcje nagrobne oraz nazwiska ofiar pogromu. Zapalone zostały znicze.

Koordynatorka Domu Ukraińskiego mieszczącego się obecnie ul. Planty podziękowała Yaacovi Kotlickiemu, finansującemu pobyt w nim dzieci, które uciekły przed wojną w Ukrainie.

Na zakończenie odbył się koncert muzyki kameralnej w wykonaniu muzyków polskich i amerykańskich: Neal Brostoffa, Marka Jeżewskiego, Ludmiły Jeżowskiej i Dominika Płocińskiego. Artyści zagralii klasyczne utwory inspirowane motywami żydowskimi takich kompozytorów jak Ernest Bloch, Maurice Ravel czy Alexander Krein.

W niedzielę 10 lipca o g. 18:30 w rektoralnym kościele akademickim pw. św. Jana Pawła II przy ul Wesołej 54 w Kielcach zostanie odprawiona Msza św. w intencji ofiar i sprawców pogromu kieleckiego oraz o pokój i pojednanie.

Wesprzyj Więź

Do pogromu doszło w Kielcach 4 lipca 1946 r. Trwające wiele godzin zajścia antyżydowskie (z udziałem cywili, milicjantów, funkcjonariuszy UB i żołnierzy z różnych jednostek wojskowych) spowodowały – według śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej – śmierć 37 Żydów oraz 3 Polaków. Rannych zostało 35 Żydów. W niektórych dokumentach i publikacjach liczba ofiar jest większa. W dziewięciu procesach oskarżonych zostało 38 osób.

KAI, DJ

Przeczytaj też: Pogrom kielecki i pedagogika sumienia

Podziel się

7
Wiadomość

Ci, do których przestroga ra winna trafić stworzyli już wiele argumentów i dowodów, że to Żydzi zabili tych Żydów więc pamięć o pogromie przekonuje już przekonanych, a drugich jeno utwierdza w wierze, iż mają Prawdę Prawdziwą.
Polski dialog głuchych.

Też się cieszę, że w Polsce jest bardzo wielu ludzi, dla których pamięć o Zagładzie nie jest okazją do powiedzenia:”To tylko Żydzi zabici na rozkaz innych Żydów, ktorzy zreszta nie są Żydami tylko Chazarami”. Ale ci, którzy nigdy tego nie powiedzą nie są problemem. Problemem są ci drudzy. Ci, ,torzy nadal w to wierzą. I nie są to jednostki.

Nie mozna zapomniec, tez nie mozemy myslec tylko o zbrodni wolynskiej, pogromie kieleckim, jakos nikt nie mowi o polskich obozach koncentraczyjnych, nikt nie mowi o deportacji Slazakow do ZSRR, nikt nie mowi o zbrodniach Armi Czerwonej, moje miasto nie bronilo sie, Niemcy je opuscili, wkroczyla Armia Czerwona i wypalila 70 %. Ciagle Polacy mysla o sobie, o zbrodniach ktorech sami dokonali milcza. Musze zadac pytanie : jaka byla nienawisc w sercu, zeby zdobyc sie na to czy to w Kielcach, czy na Wolyniu. JPII mowil: poczatek wszelkiego zla jest w sercu czlowieka. Warto wiec spokrzec w serca.