Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił wniosek rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara o wstrzymanie wykonania decyzji prezesa UOKIK w sprawie przejęcia przez PKN Orlen spółki Polska Press.
Informację taką rzecznik praw obywatelskich otrzymał dziś w sekretariacie Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Orzeczenie zostało wydane 8 kwietnia br. Orlen otrzymał zakaz wykonywania praw udziałowych w Polska Press.
W ten sposób sąd uwzględnił wniosek Adama Bodnara, który odwołał się od decyzji prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 5 lutego br. w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez Orlen kontroli nad Polska Press.
Jak informuje Biuro RPO, „zgodnie z obowiązującymi regulacjami samo odwołanie przekazuje się do sądu za pośrednictwem UOKiK. Prezes UOKiK ma trzy miesiące na przesłanie odwołania do sądu (chyba że w trybie autokonrtoli zmieni swą decyzję o zgodzie na koncentrację). Obecnie Rzecznik wciąż oczekuje na przekazanie przez UOKiK odwołania do sądu, który je rozpozna”.
Jednocześnie RPO skierował bezpośrednio do sądu wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji prezesa UOKiK – i właśnie ten wniosek został uwzględniony przez sąd.
O zamiarze zakupu Polska Press – największego koncernu medialnego w kraju – prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował 7 grudnia ub.r. Koncern paliwowy stałby się tym samym właścicielem 20 dzienników regionalnych, 120 tygodników lokalnych, 500 witryn internetowych i uzyskałby dostęp do ponad 17 milionów użytkowników portali wydawnictwa. Zgodnie z komunikatem prasowym spółka realizuje strategiczne plany w zakresie wzmacniania sprzedaży detalicznej, w tym pozapaliwowej.
„Nabycie mediów Polska Press przez Orlen stwarza niebezpieczeństwo, że to, co będzie się działo w większości mediów regionalnych i lokalnych, wyniknie z dyspozycji politycznych” – mówił Bodnar w rozmowie Więź.pl.
Przejęciu Polska Press przez PKN Orlen stanowczo sprzeciwiała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, najważniejsza polska organizacja pozarządowa działająca na rzecz praw człowieka. „Działania PKN Orlen są sprzeczne z konstytucyjną zasadą wolności mediów” – pisali prezeska fundacji Danuta Przywara i sekretarz zarządu Piotr Kładoczny.
Przeczytaj także: Nauka prawa nie nadaje się na instrument w walce politycznej
JH
Nastepny skandal ! Bodnar nie dziala dla Polski a dla komuchów! Dla lewicy i lewakow! Odwolac tego czlowieka natychmiast! Nie jest rzeczniiem od wrzesnia ubieglego roku! Jego dzialania sa bezprawne! Powołuje sie na konstytucję, ktora sam łamie! Konstytucja mowi wyraznie 5lat i koniec! Zapomniał nagle! Wstyd tego czlowieka! Nie ma honoru!
Rzecznik jednooki 🙁
Szanuję Adama Bodnara i uważam go za osobę wyróżniającą się wśród osób publicznych kojarzonych z opozycją, ale jego argument („Nabycie mediów Polska Press przez Orlen stwarza niebezpieczeństwo, że to, co będzie się działo w większości mediów regionalnych i lokalnych, wyniknie z dyspozycji politycznych) nie może być przesłanką dla decyzji sądu ani z perspektywy antymonopolowej, ani ochrony konsumentów, skoro gdy te media należały razem do innego właściciela, to wszystko było dobrze. Innymi słowy, Temida zdejmuje opaskę i stosuje prawo zależnie od podmiotu. Jeżeli sąd przyjął ten argument, to byłoby to oskarżenie III RP, która tolerowała taki stan rzeczy 20+ lat, mimo, że były głosy np. organizacji pozarządowych, że media lokalne są monopolizowane. Ale kogo przed 2015 to obchodziło.