rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Jan Paweł II od nowa

Jego obecność wpłynęła na losy całych kontynentów i zamieszkujących je narodów oraz na życie milionów osób. Stał się autorytetem dla katolików i niekatolików. Lata 1978-2005 można nazwać – bez pojęciowego naciągania – epoką Karola Wojtyły. Ta epoka musiała się jednak skończyć. Jak ująć znaczenie Jana Pawła II dziś – po epoce Jana Pawła II?
Na pewno potrzebna jest dalsza recepcja tego epokowego pontyfikatu, oparta o głębsze zrozumienie fenomenu papieża Wojtyły. Byłoby jednak popadaniem w iluzję pragnąć, aby to, co już raz się wydarzyło, wydarzyło się jeszcze raz w taki sam sposób. Powinniśmy dokonać emocjonalnej i intelektualnej epoché w stosunku do niedawnej przeszłości. Zdolność do takiego dystansu wydaje się warunkiem żywotności wszelkiej tradycji. Będziemy potrafili żyć dziedzictwem Jana Pawła II, jeśli pamięć o nim będzie kształtować naszą tożsamość, co zakłada, że wierność nauczaniu papieża potrafimy zintegrować z własnym doświadczeniem.
Tak charakterystyczne dla tego pontyfikatu przesłanie „Nie lękajcie się!” trzeba odnieść do nowych wyzwań kulturowych, które zmieniają swe oblicze. To, co budzi lęk w roku 2011, nie jest tym samym, czego obawiali się ludzie w roku 2001; podobnie jak, to co wydawało się groźne dla człowieka w 2001 roku, wyglądało inaczej niż to, czego lękali się ludzie w 1991 czy w 1981 roku. Jeśli warto czerpać mądrość życia od Jana Pawła II, to właśnie dlatego, że wizji ludzkiego losu nie uzależnia on od dyktatu czasu. Zdolność sięgania do najgłębszych pokładów ludzkiego doświadczenia pozwala mu być rozmówcą człowieka, który oddala się od niego w czasie.
O czym więc warto dziś rozmawiać z naszym błogosławionym rodakiem? Jak nie tylko o nim pamiętać i go czcić, lecz także twórczo kontynuować jego rozumienie wiary i jej roli we współczesnym świecie?

Cały tekst w miesięczniku WIĘŹ nr 10/2011 (dostępny także w wersji elektronicznej jako e-book)

Podziel się

Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.