Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Kard. Kasper: Franciszek zdecydowanie dąży do oczyszczenia watykańskich finansów

Kard. Walter Kasper. Fot. Emory University / YouTube

Niełatwo jest odnawiać i reformować taką instytucję jak Kuria Rzymska, która ma długą historię i jest organizmem bardzo złożonym, ale papież robi to, co może – mówi jeden z jego najbliższych współpracowników.

Zaproszenie kard. George’a Pella do Watykanu jest gestem bliskości wobec niego ze strony papieża, który jednocześnie dąży wyraźnie i bez wytchnienia do oczyszczenia finansów watykańskich – uważa kard. Walter Kasper, dawny przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan. W wywiadzie dla włoskiego dziennika „Il Giornale” zapewnia, że Franciszek będzie szedł tą drogą tak długo, dopóki nie wykona zadania, którego się podjął z chwilą wybrania go na Stolicę Piotrową.

Na pytanie o przyczyny wezwania kard. Pella z Australii w czasie „burzy” wywołanej sprawą kard. Angela Becciu, niemiecki hierarcha odpowiada, że „papież z pewnością chce mu okazać swą bliskość i przyjaźń w obliczu tego, co go spotkało”. Jednocześnie wyraża przypuszczenie, że australijski kardynał nie wróci już do swej poprzedniej pracy w finansach watykańskich, bo jest takim samym emerytem jak rozmówca dziennika.

Kard. George Pell, wcześniej metropolita Sydney, był w latach 2014-17 pierwszym prefektem nowo utworzonego Sekretariatu Spraw Gospodarczych Stolicy Apostolskich. Następnie został urlopowany, a w 2019 oficjalnie zwolniony, gdyż musiał wrócić do Australii w związku z zarzutami o seksualne wykorzystywanie małoletnich. Po spędzeniu kilku miesięcy w więzieniu został 7 kwietnia br. oczyszczony z wszystkich zarzutów i odzyskał wolność. Obecnie papież ponownie zaprosił go do Watykanu.

Kardynał Kasper zapewnia, że Franciszek chce oczyścić Watykan, przede wszystkim w dziedzinie finansowej, przyznając zarazem, że nie śledził z bliska ostatnich działań kard. Becciu. „Można jednak powiedzieć, że papież już dawno temu wszedł na tę drogę” – podkreśla. Jak wyjaśnia, uporządkowanie finansów watykańskich jest zadaniem, które zaakceptowali kardynałowie, zanim jeszcze ówczesny metropolita Buenos Aires został papieżem. On sam mówił o tym podczas spotkań przed konklawe, gdy głośna była afera „Vatileaks” (ujawnienie niektórych tajnych dokumentów Benedykta XVI). Już wówczas Franciszek postanowił oczyścić i odnowić Kurię Rzymską. „Oczywiście wszyscy o tym wiemy, także sam papież, że jest to proces bardzo trudny” – dodaje.

Niemiecki hierarcha stanowczo zaprzecza temu, by Franciszek w tych działaniach pozostawał osamotniony. Podkreśla, że niełatwo jest odnawiać i reformować taką instytucję jak Kuria Rzymska, która ma długą historię i jest organizmem bardzo złożonym, ale papież robi to, co może. Według kardynała nie jest to sprawa tylko organizacyjna, gdyż chodzi także o przemiany w ludziach, o dogłębną zmianę sposobu ich myślenia, pewnych nawyków, a tego – jak zauważa – nie da się zrobić z dnia na dzień.

Były przewodniczący Papieskiej Rady wskazuje ponadto, że oczywiście w otoczeniu papieża są osoby, które nie chcą reform, choć – jak przyznaje – nie wie, jak wiele ich jest. Ale „papież jest zdecydowany iść naprzód, gdyż to oczywiste, że odnowa jest konieczna i nie można zostawiać tego wszystkiego w dotychczasowym stanie”. Tę drogę reform rozpoczął już Benedykt XVI, a Franciszek idzie nią dalej – zauważa niemiecki kardynał kurialny-senior.

Przyznaje też, że ostatnie skandale finansowe w Watykanie to „rzeczywiście straszne wydarzenia, wywołujące skandal wśród wiernych, także papież jest zgorszony”. Wszystko to jednak nie powinno zatrzymywać Kościoła: jest to proces trudny, ale niezbędne są zmiany na lepsze „i wiemy, że nie da się tego zrobić w jednej chwili, natychmiast” – zaznacza kard. Kasper.

Kard. Angelo Becciu został oskarżony przez prokuraturę watykańską, na razie jeszcze nieformalnie, między innymi właśnie o sprzeniewierzenie na rzecz spółdzielni swego brata pieniędzy ze świętopietrza, datków wiernych dla papiestwa, przeznaczonych dla Caritas włoskiej diecezji Ozieri na Sardynii.

Wesprzyj Więź

Pytany o to, czy sposobem zmiany sytuacji nie byłaby centralizacja zasobów finansowych, o co papież prosił już dwa lata temu i nad czym obecnie pracuje, kard. Kasper wyraża przekonanie, że pewien centralizm i kontrola są konieczne. W takiej instytucji jak Stolica Apostolska ma to podstawowe znaczenie – dodaje. Jego zdaniem ważne jest, aby zawsze było więcej kontroli nad finansami. Zwraca również uwagę, że w jego ojczyźnie, w Niemczech, dzieje się tak od dawna, zaś „w Watykanie na szczęście sprawy zmierzają także w tym kierunku”.

Kup wydaną przez „Więź” książkę kard. Waltera Kaspera „Papież Franciszek. Rewolucja czułości i miłości”.

KAI, DJ

Podziel się

Wiadomość

„Australijska komisja śledcza powołana w 2012 r. do wyjaśnienia pedofilii w Kościele katolickim uzupełniła w czwartek swój końcowy raport, dodając do niego sto stron dotyczących oskarżanego o pedofilię kardynała George’a Pella. Wynika z nich, że w latach 70. i 80. Pell wiedział o co najmniej dwóch księżach pedofilach i nic nie zrobił.”. Tak sobie myślę, że te (niepotwierdzone przez sąd) oskarżenia, mogły być ewentualnie zemstą ofiar księży-pedofilów, których krył Kardynał, a do dziś kryje jak może KRK na całym świecie. Smutne, że Franciszek nie ma na kim się oprzeć. Albo tak Go otoczenie przekonuje. Tak to jest „nasz” Kościół….

Czy prawdą jest że biskup Edward Janiak wróci do diecezji Kaliskiej oczyszczony z zarzutów i nadal będzie czynnym biskupem Kaliskim jeszcze w tym roku ? Może warto wrócić do sprawy i dowiedzieć się co dalej. Kościół w Polsce nie powinien milczeć.