Zima 2024, nr 4

Zamów

Gen. Skrzypczak: Zagrożenie wojną wielkoskalową jest nierealne

Prezydent Rosji Władimir Putin przemawia podczas parady morskiej 25 czerwca 2021 r. w St. Petersburgu. Fot. President od Russia

Realne są działania o ograniczonym zakresie, myślę o głównie o Łotwie. Cokolwiek miałoby się wydarzyć, to tam – mówi „Kulturze Liberalnej” gen. Waldemar Skrzypczak.

W „Kulturze Liberalnej” o wojnie w Ukrainie i bezpieczeństwie Europy Jakub Bodziony rozmawia z gen. Waldemarem Skrzypczakiem, byłym dowódcą Wojsk Lądowych RP, byłym podsekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Zdaniem generała Polska jest bezpieczna: „Jesteśmy członkiem NATO, a ono ma zdecydowaną przewagę militarną nad Rosją. Po drugie, Ukraina na pewno nie pozwoli Rosjanom w najbliższym czasie na oddech, by mogli kogokolwiek zaatakować”. 

„Moim zdaniem zagrożenie wojną wielkoskalową jest nierealne. Natomiast realne są działania o ograniczonym zakresie, myślę o głównie o Łotwie. Jest ona chyba najwrażliwszym miejscem w strukturze NATO z uwagi na dużą mniejszość rosyjską. Rosyjskie służby prowadzą działania informacyjne i dezinformacyjne wśród ludności łotewskiej. Łotwa to miękkie podbrzusze NATO. Cokolwiek miałoby się wydarzyć, to tam. Zatem NATO powinno skupić swoją uwagę na tym, aby wzmocnić potencjał obronny w razie próby agresji na Łotwę” – zauważa wojskowy. 

Zwraca również uwagę, że „u schyłku kwietnia roku 2022 Rosjanie rzeczywiście byli na wyczerpaniu, jeśli chodzi o zapasy wojenne. Ale dekret Putina z kwietnia pozwolił przestawić całą gospodarkę rosyjską z gospodarki czasu pokoju na wojenną. Cała gospodarka rosyjska jest zmobilizowana na pracę dla frontu. To pozwoliło Rosjanom przez rok 2022 rok i częściowo 2023 odbudować zdolności do produkcji rakiet”

„Okazało się, że się łudziłem, kiedy mówiłem, że sankcje będą skuteczne i Rosjanie nie mieli dostępu do komponentów, które pozwalają budować rakiety. Rosjanie omijają sankcje. Mają dostęp do technologii, które pozwalają im zwielokrotnić produkcję tej niszczącej broni. Niepotrzebnie wierzyłem, że Zachód potrafi zacisnąć pętlę sankcji i doprowadzić do tego, że rosyjska gospodarka będzie miała problemy. Rosyjska gospodarka już nie ma problemów” – stwierdza generał. 

W jego ocenie „Putin dąży do tego, żeby jeszcze w tym roku, być może po wygranych wyborach, ogłosić zwycięstwo operacji specjalnej”. „I moim zdaniem ma warunki, by to zrobić, ponieważ ma inicjatywę strategiczną. Będzie bił armię ukraińską. Ogłosi, że zwyciężył, bo ma prawie całą wschodnią Ukrainę. Mało tego, może ogłosić wstrzymanie działań bojowych. Co to będzie znaczyło? Świat odetchnie, koniec wojny. Co zrobi Ukraina? Będzie musiała się zgodzić na to, żeby wstrzymać działania bojowe. Świat będzie na to czekał. To jest najgorszy scenariusz, jaki może spotkać Ukrainę” – podkreśla gen. Skrzypczak. 

Wesprzyj Więź

Zauważa również, że był czas, by Europa przeszła na produkcję wojenną i „nie zrobiono nic”. „To jest wojna zmarnowanych szans również przez Europę. Pomagaliśmy metodą kropelkową zarówno politycznie, jak i materiałowo, a Ukraina krwawiła. Mieliśmy szansę, żeby rozbić Rosję, tak, by nikomu już później nie zagrażała, ale zmarnowaliśmy ją” – czytamy.

Przeczytaj też: Nienawiść pożera. Na wojnie lepiej spierać się z Bogiem, niż nienawidzić ludzi

DJ

Podziel się

1
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.