To odpowiedź na stan relacji państwo-Kościół w Polsce, będący poważnym problemem religijnym w Kościele i politycznym w państwie – podkreślają inicjatorzy kampanii.
Kampania społeczna „Kościół wolny od polityki” jest dziełem członków grupy roboczej Kongresu Katoliczek i Katolików, zajmującej się analizą relacji państwo-Kościół w Polsce i na świecie. Jest ona próbą wcielenia w życie wniosków zawartych w „Raporcie o stanie relacji państwo-Kościół w Polsce”, który wspomniana grupa opublikowała w maju 2022 roku. Można go pobrać tutaj. Liderami inicjatywy są Anna Maria Rizzo, prof. Andrzej Zoll i o. Paweł Gużyński OP.
Projekt ten jest odpowiedzią na praktykę i obyczaje panujące w sferze codziennych relacji między państwem a Kościołem w Polsce. Według autorów projektu relacje państwo-Kościół w Polsce funkcjonują w istocie jako szara strefa nieformalnych powiązań urzędników, polityków i duchownych. Stanowi to źródło licznych napięć społecznych oraz poważny problem religijny w Kościele i polityczny w państwie.
Jak podkreślają inicjatorzy w komunikacie prasowym, tytuł kampanii celowo sformułowano w taki sposób, aby wzbudzał wątpliwości co do trafności tego hasła. Jego autorzy nie ukrywają, że ich celem jest zwrócenie uwagi odbiorców kampanii na faktyczną rolę, jaką Kościół pełni w polskiej teraźniejszości.
Pomysłodawcom kampanii zależy na wywołaniu dyskusji o pozycji i roli społecznej Kościoła w państwie demokratycznym. Bowiem, jak twierdzą, debatę na ten temat porzucono w Polsce kilkanaście lat temu, zastępując ją krótkowzroczną postawą czerpania doraźnych korzyści z nieformalnego sojuszu tronu z ołtarzem.
Według Pawła Gużyńskiego OP trzeba powstrzymać liczną grupę duchownych, którzy mimowolnie grzebią resztki nadziei dla Kościoła w Polsce, ponieważ nie umieją odróżnić uczestnictwa duchownych w debacie publicznej od bycia stroną w bieżących sporach politycznych.
Jednym z kluczowych motywów akcji jest troska o kondycję społeczną i religijną Kościoła. Autorzy kampanii podkreślają, że ich celem nie jest agitacja polityczna, partyjna lub religijna. Wyraźnie zastrzegają: – Żadnej partii politycznej nie udzielamy zgody, aby w szczególności mogła powoływać się na przesłanie naszego projektu w czasie trwania kampanii wyborczej.
Twórcy inicjatywy upominają się, by urzędnicy, politycy i duchowni respektowali fundamentalne zasady, na których powinno się opierać życie społeczne, więc także polityka i życie religijne.
Fundamentem projektu jest seria spotów zatytułowanych „20 kroków”. Poszczególne jej epizody poświęcone będą różnym aspektom tematu kampanii. Wszystkie mają na celu aktywizację proobywatelską, inicjowanie i moderowanie dialogu społecznego na temat kształtu relacji państwo-Kościół w ustroju demokratycznym, a także edukację społeczną w dziedzinie przestrzegania i naruszeń prawa regulującego relacje państwa i Kościoła w Polsce.
Większość narzędzi, którymi posługują się organizatorzy projektu „Kościół wolny od polityki”, jest interaktywna. Przygotowano szereg propozycji umożliwiających zainteresowanym włączenie się w konkretne działania tej akcji.
Twórcy kampanii zachęcają do robienia sobie zdjęcia z plakatami projektu, co ma być wyrazem poparcia dla jego przesłania i celów, a także proszą o nagrywanie filmików z opiniami dotyczącymi tematu kampanii. Będą one publikowane na profilach społecznościowych projektu (Twitter, Instagram, Facebook i Tik-Tok), gdzie toczyć się ma debata na temat mądrych i pożytecznych dla Kościoła relacji z państwem.
Przewidziano także spotkania online z ekspertami kampanii dla dowolnej grupy 10 osób, która skrzyknie się razem, aby zaprosić ich do rozmowy na tematy poruszane w spotach. Organizatorzy są również otwarci na zaproszenia ze strony szkół, czyli chcą uczestniczyć online w lekcjach wiedzy o społeczeństwie lub katechezy. Ogłosili także konkurs plastyczny dla rysowników.
Wszystkie szczegóły na temat projektu i aktywnego w nim uczestnictwa można znaleźć na stronie internetowej: wolnyodpolityki.pl.
Przeczytaj też: Mówienie, że Kościół w Polsce nie jest za żadną partią, to zaklinanie rzeczywistości
KKiK, KJ
Kiedyś na Więzi pisano o tym jak wielu seminarzystów jest bliskich pod względem poglądów politycznych Międlarowi. Dlatego też polityka w Kościele będzie.
Zresztą w Polsce ksiądz mówi o polityce tylko wtedy gdy jego poglądy odpowiadają partii, której nie lubię. Gdy powtarza moje poglądy to nie jest to polityka tylko czysta prawda….
Kampania swoją drogą, a życie swoją drogą… I miało być tak pięknie, a będzie tak jak zwykle…
Jestem niezwykle ciekaw ilu biskupów zrobi sobie fotkę z plakatem promującym akcję. Może zaczniemy obstawiać.
Czy wg autorów tej akcji Kościół wolny od polityki to Kościół który nie będzie oceniał działania władz państwowych lub treści obowiązującego prawa pod kątem zgodności z nauczaniem Chrystusa? Pani Anna Maria Rizzo na stronie wolnyodpolityki zdaję się wyrażać taki pogląd . Ciekawe czy w ocenie inicjatorów tej kampanii takie działania Kościoła jak list biskupów polskich do biskupów niemieckich był czy nie był działaniem politycznym od którego Kościół powinien się powstrzymać? Chętnie przeczytam jakież to zdaniem inicjatorów tej akcji zaistniały naruszenia prawa regulującego relacje państwo Kościół w Polsce?
Czy możesz przytoczyć to zdanie ze strony wolnyodpolityki, w którym A.M. Rizzo „zdaje sie wyrażać taki pogląd”? Bo ja dokładnie przeczytałem teksty na tej stronie, a jakoś nie znalazłem żadnego potwierdzenia twojego zarzutu.