Zima 2024, nr 4

Zamów

Powiedzieć „tak” Pokojowi. Świetlista noc wiary (29)

Marek Kita. Fot. Więź

Nasze człowieczeństwo zostało stworzone jako refleks misterium Syna Bożego. Ojciec od zawsze chciał się nami ucieszyć tak, jak cieszy się Nim.

Chwała na wysokościach Bogu,
a na ziemi pokój w ludziach,
którymi się cieszy (Łk 2,14).

Jeśli mamy zwyczaj czytać przed wieczerzą wigilijną fragment Ewangelii Łukasza, opowiadający o narodzinach Jezusa, to dobrze znamy słowa aniołów ukazujących się pasterzom. Ale te słowa można znać również z kolęd.

W drugim przypadku będziemy przyzwyczajeni do proklamacji pokoju danego „ludziom dobrej woli” – bo tak końcówka tego wersetu brzmiała w przekładzie z łacińskiej wersji tekstu. Jednak jej pierwotne greckie brzmienie to eirēnē en anthrōpois eudokias, „pokój w ludziach upodobania” (w domyśle: Bożego).

Jak być człowiekiem Bożego upodobania i doświadczać w sobie pokoju? W następnym rozdziale Łukasza pojawi się słowo z nieba, rozbrzmiewające nad Jezusem wychodzącym z Jordanu: „Ty jesteś mój Syn, ukochany, Tobą się cieszę (en Soi eudokēsa)” (Łk 3,22). Boski Jedynak był od zawsze radością Ojca wewnątrz Trójcy, ale Jego zjawienie się na ziemi odsłania pewien wieczny zamysł dotyczący nas.

Czytamy u apostoła Pawła: „których przewidział, tych też przeznaczył do ukształtowania na obraz Jego Syna, żeby On był pierworodny między licznym rodzeństwem” (Rz 8,29). W początkach chrześcijaństwa Ireneusz z Lyonu uczył, że Chrystus stanowił model dla Adama – nasze człowieczeństwo zostało stworzone jako refleks misterium Syna Bożego. Ojciec od zawsze chciał się nami ucieszyć tak, jak cieszy się Nim.

Wiemy, że to nasze człowieczeństwo jest zranione „chybianiem swego celu”, rozmijaniem się z zamysłem Boga. Jest naznaczone złymi wyborami naszej woli. Ale możemy przyjąć od Chrystusa kąpiel w Jego Duchu, dać się ogarnąć uzdrawiającej i odradzającej nas energii. Możemy powiedzieć „tak” łagodnemu, lecz wszechmocnemu panowaniu Jezusa w sobie i poprosić o dar świętego Oddechu.

Wesprzyj Więź

Tak, możemy oddychać Duchem „miłości, radości, pokoju, cierpliwości, uprzejmości, dobroci, wierności, łagodności i opanowania” (por. Ga 5,22). Bóg ucieszy się, że przyjęliśmy w siebie Jego radość, a my doświadczymy harmonii, odzyskując zgodność z naszym Archetypem. Wtedy faktycznie będziemy ludźmi dobrej woli i spotkamy się w pokoju także z tymi, którzy nie znają Chrystusa świadomie, lecz dotykają Go „po omacku” (por. Dz 17,27) wrażliwym sumieniem… Bo Duch Boży „wieje, którędy chce” (por. J 3,8). Życzmy dziś sobie tego Ducha.

„Świetlista noc wiary” to cykl codziennych adwentowych rozważań Marka Kity. Nawiązują one do biblijnych czytań mszalnych z danego dnia lub do innych adwentowych modlitw liturgicznych Kościoła rzymskokatolickiego. Cytaty biblijne przytaczane są częściowo we własnym tłumaczeniu autora, częściowo zaś za Biblią Tysiąclecia i Przekładem Ekumenicznym Nowego Testamentu. 

Przeczytaj też: Pogorzelcy spod znaku nadziei

Podziel się

1
2
Wiadomość