Życie tu i teraz, które jest opromienione perspektywą wieczności – oto mądrość chrześcijaństwa. Jesteśmy wezwani, by doceniać świat, w którym żyjemy, ale nie nadawać mu wartości absolutnej.
Łk 21, 25-28. 34-36
Adwent to nie jest tylko czas przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, niemożliwie zresztą rozciągnięty w kulturze masowej, która z powodów czysto komercyjnych od listopada obficie raczy nas świątecznym klimatem. Adwent to czas, który ma nas uwrażliwić na prawdę o tym, że przed wiekami Chrystus przyszedł na ziemię, że wciąż jest obecny w naszej codzienności, że przyjdzie ponownie w czasach ostatecznych.
Na to spotkanie z Jezusem przy końcu czasów trzeba być zawsze gotowym. Chrześcijanin nie może sobie brać urlopu od czuwania ani błędnie pojmować tej postawy. Bo czuwanie to nie trwożliwe wypatrywanie znaków zwiastujących koniec świata. To nie lęk przed „wydarzeniami zagrażającymi ziemi”. To nie życie od spowiedzi do spowiedzi, od Mszy do Mszy, od pacierza do pacierza, ale codzienność przesiąknięta żywą obecnością Tego, na którego czekamy. Bóg uwielbia paradoksy – oto jeden z nich. Ten, na którego czekamy, jest z nami.
A to z kolei nadaje szczególną wartość naszej codzienności. Nie powinniśmy więc traktować jej jako czasu przejściowego, niewygodnej poczekalni do wieczności. Życie z Bogiem już trwa, każdy dzień jest Nim wypełniony. Jego obecność możemy odkrywać we wszystkim, co jest dla nas ważne tu na ziemi: w relacjach z bliźnimi, w wydarzeniach osobistych i społecznych, w naszych radościach i smutkach, w miłości i przyjaźni.
Życie tu i teraz, które jest opromienione perspektywą wieczności – oto mądrość chrześcijaństwa. Jesteśmy wezwani, by doceniać świat, w którym żyjemy, ale nie nadawać mu wartości absolutnej; by kochać życie, ale umieć pogodzić się z przemijaniem; by angażować się w świat, ale mieć do niego mądry dystans, bo nie odnajdziemy w nim odpowiedzi na nasze najważniejsze pytania. One wszystkie złożone są w Sercu Tego, na którego czekamy. Pan jest blisko.
Tekst ukazał się na Facebooku. Tytuł od redakcji Więź.pl
Przeczytaj też: Bóg umiłował noc. Nocne wędrówki do świtu (2)