Lato 2024, nr 2

Zamów

W spektrum wiary i niewiary. Rozmowa z Grace Davie

Grace Davie. Fot. Wikimedia Commons

Pojęcie spektrum pozwala dostrzec więcej niuansów pomiędzy postawami krańcowymi – wiarą i niewiarą. Zdecydowany i zaangażowany wierzący ma więcej wspólnego z ateistą, który analogicznie traktuje swoje przekonania, niż z ludźmi ze środka spektrum.

Karol Grabias: Współczesna filozofia religii dzieli włos na czworo, próbując nadążyć ze zrozumieniem tego, jak zmienia się współczesna wiara – mówi o metafizycznym pragnieniu, otwarciu na tajemnicę, pranadziei… Czy podobny proces rewizji pojęć opisujących religijność zachodzi również w socjologii?

Wesprzyj Więź

Grace Davie: W pewnym stopniu tak. Myślę, że powinniśmy jednak zacząć od ważnego rozróżnienia. Socjologiczne badania nad religią – inaczej niż badania filozoficzne – w pierwszej kolejności spoglądają raczej na kontekst niż na idee. Filozofia może zajmować się koncepcjami w stanie czystym, abstrahując od tego, kim są ludzie, którzy je wyznają, do jakich społeczności należą, jakie wspólnoty tworzą. Socjologia odwrotnie – oczywiście musi także zajmować się ideami, by je rozumieć, niemniej interesuje ją głównie kontekst i jego przemiany. Mamy zatem do czynienia z podobnym zjawiskiem udoskonalania pojęć opisujących religię, lecz wypływającym z różnych źródeł.

Grabias: A jednak idee zawsze są jakoś sprzężone z kontekstem – niezależnie od tego, której części tego równania przypisujemy pierwszeństwo.

– Tak, to prawda. To skądinąd klasyczny dylemat: co było pierwsze, jajko czy kura? Czy idee zmieniają kontekst, czy kontekst idee? Widzimy wyraźnie, że – dla przykładu – sytuacja religii w Europie Zachodniej zmieniła się dramatycznie od końca II wojny światowej. I zmienia się nadal, zarówno w ogólnym wymiarze, jak i w jej konkretnych formach. Moglibyśmy długo dyskutować nad tym, kiedy to zmiany społeczne wpłynęły na treść idei, a kiedy to myśl przekształciła zachowania społeczne. Ja sama koncentruję się raczej na przemianach kontekstu i sposobach jego opisu niż na pytaniach o prawdziwość czy autentyczność danej wiary. To chyba zasadniczo odróżnia socjologię religii od filozofii czy teologii – tu nie pojawia się kwestia tego, na ile dana postać religijności ma prawomocne roszczenie do prawdy.

Wesprzyj Więź.pl

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” lato 2024

Podziel się

1
Wiadomość

5 stycznia 2024 r. wyłączyliśmy sekcję Komentarze pod tekstami portalu Więź.pl. Zapraszamy do dyskusji w naszych mediach społecznościowych.