Rosja po raz kolejny atakuje Ukrainę na froncie informacyjnym, odmawiając prawa do istnienia ukraińskiemu państwu.
„W tych dniach Ukraina obchodzi 10. rocznicę rozpoczęcia tej wojny, a mianowicie rosyjskiej inwazji na nasz Krym i okupacji Słowiańska i Kramatorska, Doniecka i Ługańska” – przypomniał arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w tradycyjnym przesłaniu wideo w 104. tygodniu „wielkiego bólu, wielkiej wojny, którą Rosja sprowadziła na ukraińską ziemię”.
Arcybiskup zauważył, że ten tydzień to po raz kolejny czas piekielnych ataków rakietowych i dronów Rosjan na spokojne miasta i wsie Ukrainy. „Intensywność działań wojennych na linii frontu nie maleje. Ale to, co wróg robił cywilom w tym tygodniu, po raz kolejny stało się widoczne, co jest wyraźną zbrodnią przeciwko ludzkości” – powiedział.
Zwierzchnik UKGK zwrócił uwagę, że w zeszłym tygodniu miał miejsce „jeden jasny moment” – odbyła się 51. wymiana jeńców wojennych. Stu obrońców Ojczyzny, w tym bohaterowie Mariupola, wróciło do domu.
„Ta wojna wykrwawia nas każdego dnia, ale nie tracimy nadziei – nadziei w Boga i Jego moc, która leczy i odnawia naszą odporność i zdolność do walki. Ukraina jest poraniona, ale Ukraina trwa, Ukraina się modli, Ukraina walczy!” – powiedział abp Szewczuk.
Przypomniał: „Jednak czujemy, że ta wojna, która rozpoczęła się ponad dziesięć lat temu od zniszczenia naszych miast i wiosek, masowych mordów na ludności cywilnej, trwała na długo przed tym. Nie rozpoczęły jej kule, działa, samoloty czy rakiety, ale rosyjska propaganda, która ma broń, która być może jeszcze bardziej rani ludzkie serce i umysł”.
Zwierzchnik UKGK zauważył, że teraz Rosja po raz kolejny atakuje Ukrainę na froncie informacyjnym, odmawia wobec całego świata prawa do istnienia ukraińskiego państwa, które ma tysiącletnią historię i jest znacznie starsze niż Imperium Rosyjskie.
„Naród ukraiński to męczennicy, którzy od wieków walczą o prawo do przywrócenia swojej państwowości i życia we własnym kraju na ojczystej ziemi. Dlatego dziś tak ważne jest, aby cały świat poznał prawdę, ponieważ kłamstwa zabijają nie mniej niż rosyjskie rakiety, bomby i pociski” – zaznaczył zwierzchnik UKGK.
KAI, KG
Przeczytaj też: Świat nie ma prawa przyzwyczajać się do tej wojny