Zima 2024, nr 4

Zamów

Jak polscy biskupi mówią o osobach LGBT+, uchodźcach i klimacie? Raport „Kontaktu”

Piuska biskupia. Fot. episkopat.pl

Większość polskich hierarchów rzymskokatolickich realizuje politykę niespójną z priorytetami papieża Franciszka – wynika z analizy Magazynu „Kontakt”.

W grudniu 2023 r. Magazyn „Kontakt” opublikował raport, powstały po analizie wypowiedzi hierarchów Kościoła w Polsce w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W ramach projektu powstał wykaz 808 źródeł: 794 wypowiedzi polskich biskupów rzymskokatolickich – w tym wszystkich metropolitów, z uwzględnieniem przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski – a także 14 dokumentów KEP.

Eksperci powołani przez „Kontakt” sprawdzali, w jaki sposób biskupi w 2023 roku mówili o osobach i ruchach LGBT+, klimacie i ekologii oraz o uchodźcach i migracjach. „Wybraliśmy rok 2023, bo jest rokiem  wyborczym. Wybraliśmy trzy tematy szczególnie istotne dla naszego środowiska, ale też – jak byliśmy przekonani – potencjalnie ważne w kampanii wyborczej, wreszcie zaś: polaryzujące społecznie” – tłumaczy Ignacy Dudkiewicz, naczelny pisma.

Analizując pierwszy obszar, Stanisław Krawczyk zwraca uwagę, że polscy biskupi mówią dziś rzadziej o osobach i ruchach LGBT. Żadna homilia i żaden list z 2023 roku nie były nawet w połowie tak głośne, jak słowa abp. Marka Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie” z 2019 roku. Co więcej, spośród około 800 tekstów, które analizowali eksperci „Kontaktu”, jedynie około 5 procent zawiera fragmenty związane z tematem LGBT+.

Najczęściej hierarchowie określali idee lewicowe i liberalne mianem ideologii, choć zdarzają się od tej tendencji odstępstwa – zwłaszcza w wypowiedziach bp. Damiana Muskusa i prymasa Wojciecha Polaka. Najostrzej wypowiadali się w 2023 roku arcybiskupi Stanisław Gądecki i Marek Jędraszewski. „Obaj hierarchowie jak gdyby podzielili się rolami: pierwszy wypowiadał się w sposób bardziej intelektualny i systematyczny, drugi nie wahał się używać prostego i silnie nacechowanego emocjonalnie języka. Można by tu powiedzieć, że to tylko dwaj z ponad stu biskupów, ale to jednak również przewodniczący i wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, a ich twardy sprzeciw wobec ruchów i postulatów LGBT+ (wewnątrz Kościoła rzymskokatolickiego i poza nim) do dziś nie napotkał w episkopacie żadnej realnej przeciwwagi” – pisze Krawczyk.

A co z tematem obrony klimatu? Zdaniem Ernesta Małkiewicza „większości polskich hierarchów kościelnych wydaje się, że zmiany klimatu ich nie dotyczą – ekologia i klimat nie tylko nie są dla nich ważnym tematem, one nie są tematem w ogóle”. Do chlubnych wyjątków należy niewielu: bp Tadeusz Lityński, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Pracowników Leśnictwa, Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska, prymas Polski abp Wojciech Polak, bp Damian Muskus i abp Adrian Galbas. Z kolei szefostwo episkopatu wspomina o „grzechu ekologizmu” (abp Jędraszewski) lub „modzie na weganizm” (abp Gądecki).

Trzecim obszarem analizowanym przez „Kontakt” była migracja. W ocenie Marii Rościszewskiej trudno określić, czy środowiska domagające się poszanowania praw uchodźców mają sprzymierzeńca w polskich biskupach. „I tak, i nie – niestety z naciskiem na to drugie” – czytamy.

„Choć możemy docenić działania i wypowiedzi kardynała Nycza, biskupów Zadarki i Muskusa czy prymasa Polaka, to są oni tylko częścią polskiego episkopatu – nawet jeśli są to, jak Polak i Nycz, hierarchowie istotni lub, jak Zadarko, bezpośrednio odpowiedzialni w Episkopacie za temat uchodźstwa. Pozostali biskupi temat uchodźców publicznie poruszali dużo rzadziej, a jeśli już mówili o uchodźcach, to często tylko o tych z Ukrainy. Jest to oczywiście poniekąd zrozumiałe, ponieważ Kościół i Caritas bardzo zaangażowały się w przyjęcie migrantów uciekających przed agresją ze strony Rosji – natomiast w kontekście tego, że kryzys na granicy polsko‑białoruskiej wciąż trwa i wciąż giną tam ludzie, milczenie w tej sprawie jest trudne do zaakceptowania” – zaznacza badaczka.

I dodaje: „Wyraźnie widać, że polski episkopat jest niezwykle podzielony wewnętrznie. Prymas Polak, kardynał Nycz czy biskup Zadarko wykazują się zupełnie innym podejściem do tematu niż arcybiskupi Guzdek czy Jędraszewski. Brak wewnętrznej spójności wśród hierarchów sprawia, że niemożliwym było, by powstał na temat kryzysu na granicy oficjalny list Konferencji Episkopatu Polski, chociaż wiele osób świeckich czy środowisk zaangażowanych w działanie na rzecz osób uchodźczych naciskało na biskupów nieoficjalnymi kanałami w tej sprawie”.

Wesprzyj Więź

W podsumowaniu zespół „Kontaktu” formułuje trzy wnioski. Po pierwsze „polscy biskupi rzymskokatoliccy wypowiadali się w roku 2023 stosunkowo mało polaryzacyjnie. Po drugie „biskupi zdawali się mniej zaangażowani w kampanię wyborczą i konflikt polityczny 2023 roku, niż można było się z tego spodziewać”. Po trzecie wreszcie „większość polskich hierarchów rzymskokatolickich realizuje politykę niespójną z priorytetami papieża Franciszka. To, w jaki sposób w większości (nie) mówią o uchodźcach i migracjach, ekologii i klimacie oraz w jaki sposób podejmują temat osób i ruchów LGBT+, jest w niezwykle istotnych punktach rozbieżne z aktualnym nauczaniem i polityką Watykanu, licznych episkopatów na świecie oraz samego papieża”.

Przeczytaj też: Vademecum wyborcze katolika czy vademecum apostazji?

DJ

Podziel się

5
2
Wiadomość