rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Bóg obecny, szukający i milczący

Fot. Cherry Laithang / Unsplash

Żyjemy w epoce przejściowej, w czasach wielkich przemian kultury. Dostępnych jest wiele rozmaitych języków symbolicznych, z których ludzie układają sobie swoją wiarę i swój język mówienia o niej. Dyskutują: ks. Andrzej Draguła, Piotr Weiser i Magdalena Zowczak.

Zbigniew Nosowski Jak ludzie dziś doświadczają Boga? Czy wierzyć w Boga oznacza spotkać/spotykać Go? Do rozmowy o doświadczeniu religijnym zaprosiliśmy Państwa jako naukowców zajmujących się refleksją nad duchowością człowieka w ujęciu etnologicznym, teologicznym i filozoficznym.

Może zaczniemy od judaizmu, którym szczególnie zajmuje się prof. Piotr Weiser. W ujęciu żydowskim jest miejsce i na akcentowanie wierności przykazaniom (micwot), i na teologię relacyjną, jak choćby u Abrahama Heschela, gdzie Bóg szuka człowieka i człowiek szuka Boga.

Piotr Weiser O judaizmach należy mówić w liczbie mnogiej. Nie ma tu bowiem jednej obowiązującej doktryny.

Bóg tradycyjnego judaizmu, Bóg halachy, to Prawodawca, który wyznaczył drogę usłaną przykazaniami regulującymi życie. W tym ujęciu nie ma miejsca na jakieś wielkie społeczne pytania. Wszystko zostało rozstrzygnięte w momencie, gdy Bóg zesłał proroków, kiedy Tora zaczęła być spisywana.

Mam na przykład przyjaciela, który jest Żydem kompletnie niewierzącym, ale ortodoksyjnym. On nie wyobraża sobie nie spełniać przykazań od rana do nocy, od Rosh Hashana do Rosh Hashana, od szabatu do szabatu.

Wesprzyj Więź

Natomiast inne judaizmy stawiają Bogu daleko idące pytania. I judaizm reformowany, i liberalny, i te wersje nieokreślone – mam na myśli ludzi, którzy bywają w tej lub w innej synagodze albo w żadnej. W tradycyjnym judaizmie od Mojżesza do Mesjasza nie może się wydarzyć nic, co zakwestionuje objawienie; nic, co będzie stanowić pytanie, na które już nie odpowiedziano w Torze.

Szczególną perspektywę wnosi tu oczywiście Zagłada. Na mnie wielkie wrażenie robi teza rabina Emila Ludwika Fackenheima, więźnia Sachsenhausen, który uratował się przed śmiercią w ostatniej chwili, że o Bogu w kontekście Zagłady tak naprawdę nie wiemy niczego, natomiast o szatanie wiemy wszystko. Zagłada po prostu dowodzi istnienia szatana.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” zima 2023. Jest częścią bloku religijnego „Doświadczyć Boga”.

Podziel się

Wiadomość