Zima 2024, nr 4

Zamów

Urszula Honek: Nie wierzę, że sztuka może zmienić świat, ale…

Urszula Honek. Fot. Archiwum prywatne

Po prostu tak jest, że nie wszystkim udaje się znaleźć miłość i bliskość. Mnie interesują przede wszystkim historie ludzi, którym się nie udaje – mówi Urszula Honek w najnowszym odcinku podcastu „Oddech kultury”.

Słuchaj też na Soundcloud, Youtube i w popularnych aplikacjach podcastowych

Gdy niecałe dwa miesiące temu Urszuli Honek przyznano Nagrodę im. Kościelskich – najbardziej prestiżowe wyróżnienie dla polskich poetów i pisarzy przyznawane poza granicami kraju – za prozatorski debiut „Białe noce”, usłyszeliśmy w uzasadnieniu jury, że książkę laureatki „charakteryzuje wyjątkowa zdolność łączenia ostrego spojrzenia na rzeczywistość z językową magią, która splata żywych i umarłych, ludzi i zwierzęta, tradycje poetyckie i prozę współczesną”.

Twórczość Urszuli Honek to rzadki przykład umiejętności opowiadania historii, w których ludzkie istnienie wyłania się ze strzępów snów, lokalnych legend, zasłyszanych historii, nie tracąc przy tym nic ze swej namacalności i wiarygodności. Jak mówi sama autorka, interesują ją ludzie, którym nie wszystko w życiu się udało i dla których jej twórczość może być jedną z nielicznych, a czasami jedyną okazją do tego, by udowodnić światu swoją egzystencję.

W najnowszym podcaście „Oddech kultury” Damian Jankowski i Urszula Honek – poetka i prozaiczka, laureatka m.in. tegorocznej Nagrody Conrada – rozmawiają o tym, jak literatura radzi sobie z tym, co nieuniknione i dlaczego zarówno proza i poezja może, a nawet powinna być blisko ludzi.

– Komunikatywność jest dla mnie w literaturze kluczowa. Byłoby to bardzo nieuczciwe z mojej strony gdyby dla ludzi, o których piszę, których historie przytaczam, moja twórczość była niezrozumiała. Mnie najbardziej cieszy, gdy moja Mama mówi mi, że ludzie do niej przychodzą i chcą pożyczać moje książki – mówi pisarka.

– Kiedy pisałam „Białe noce” miałam poczucie, że jeżeli ma to być książka zbudowana z monologów, będą one pokazywać osoby, które mają jedyną okazję, by mi coś opowiedzieć – a ja spróbuję najwierniej i najbardziej uczciwie to zapisać. Cieszy mnie, że moi bohaterowie, często zapomniani, dzięki temu się materializują. Oni przez ten jeden krótki moment istnieją – dodaje Urszula Honek.

Wesprzyj Więź

Z najnowszego podcastu „Oddech kultury” dowiecie się również, jak bohaterowie, których życie się nie powiodło, odnajdują sposoby na przypodobanie się życiu, dlaczego duchowość babć jest interesująca dla pisarki i gdzie bohaterowie „Białych nocy” odnajdują w codziennym życiu obecność tego, co ich przerasta.

Powstawanie podcastów „Więzi” można wesprzeć dobrowolną wpłatą na Patronite.pl/Więź.

Przeczytaj też: Damian Jankowski, Smutku mój, ty zawsze przy mnie stój

Podziel się

1
Wiadomość