Promocja

Jesień 2024, nr 3

Zamów

Oświadczenie jezuitów w sprawie ks. Macieja Sz. oraz ks. Wojciecha K.

Zależy nam na dogłębnym zbadaniu spraw obu jezuitów, również przez państwowy wymiar sprawiedliwości, z którym współpracujemy, mając na uwadze dobro osób pokrzywdzonych – czytamy w oświadczeniu ks. Damiana Mazurkiewicza SJ, rzecznika prasowego jezuickiej prowincji małopolskiej.

Dziś rano informowaliśmy, że 27 października 2023 r. Prokuratura Rejonowa w Pszczynie przesłała do Sądu Rejonowego w Pszczynie akt oskarżenia przeciwko dwóm jezuitom: 55-letniemu Maciejowi Sz. i 61-letniemu Wojciechowi K. Obaj zostali oskarżeni o przestępstwa wielokrotnego doprowadzenia drugiej osoby przemocą, groźbą lub podstępem do obcowania płciowego i innych czynności seksualnych. Zarzuty wobec Macieja Sz. zostały ujawnione 14 listopada 2022 r. przez Paulinę Guzik w dwuczęściowym reportażu śledczym „Towarzystwo Maciejowe” na łamach Więź.pl.

Tuż po publikacji naszego materiału ks. Damian Mazurkiewicz SJ, rzecznik prasowy jezuickiej prowincji małopolskiej, wydał oświadczenie. Rzecznik nie odpowiedział na nasze pytania, odsyłając tylko do oświadczenia. Publikujemy je poniżej w całości:

Oświadczenie w sprawie ks. Macieja Sz. oraz ks. Wojciecha K.

W związku z przekazaniem do Sądu Rejonowego w Pszczynie przez tamtejszą Prokuraturę Rejonową aktu oskarżenia przeciwko ks. Maciejowi Sz. i ks. Wojciechowi K. pragnę przekazać poniższe informacje:

– Po publikacji artykułu na portalu Więź.pl w listopadzie 2022 r. Ksiądz Prowincjał Jarosław Paszyński SJ dekretem z dnia 21 listopada 2022 r. nakazał ks. Maciejowi Sz. zamieszkanie w wyznaczonym miejscu odosobnienia, niezwiązanym z naszymi jezuickimi domami bądź dziełami, gdzie przebywa pod nadzorem władz kościelnych, mając zakaz sprawowania świętej posługi, jakiegokolwiek kontaktu o charakterze duszpasterskim i noszenia stroju duchownego.

Od 30 listopada 2022 r., po otrzymanym zgłoszeniu od p. redaktor Pauliny Guzik, trwa kanoniczne dochodzenie wstępne tzw. investigatio praevia, które prowadzi wykwalifikowana osoba świecka. Ponieważ od stycznia 2023 r. w sprawie ks. Macieja Sz. toczy się również postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Pszczynie, zgodnie z procedurami kościelnymi, by zakończyć kanoniczne dochodzenie wstępne, oczekujemy na wynik dochodzenia państwowego.

– Dodatkowo, w związku z uchwałą Sądu Najwyższego z 1 lipca 2022 r. dającą wykładnię art. 240 § 1 Kodeksu karnego, zobowiązującą do zawiadomienia o przestępstwach, które powyższy artykuł wymienia, dokonanych również przed 2017 r., Ksiądz Prowincjał Jarosław Paszyński SJ zgłosił na policję sprawę wykorzystywania seksualnego osoby poniżej 15 r.ż. przez innego jezuitę, ks. Wojciecha K. W tej sprawie, na podstawie zgłoszenia przyjętego w listopadzie 2014 r., rozpoczęto postępowanie kanoniczne, które zakończyło się w dniu 20 grudnia 2018 r. nałożeniem kary przez Księdza Generała Arturo Sosę SJ względem ks. Wojciecha K. w postaci stałego zakazu jakiejkolwiek posługi kapłańskiej i pracy duszpasterskiej, w tym odprawiania Mszy Św. z ludem.

W związku z otrzymaniem w listopadzie 2019 r. kolejnego zgłoszenia o wykorzystywaniu seksualnym osoby małoletniej przez ks. Wojciecha K. zainicjowano następne postępowanie kanoniczne. Na zakończenie postępowania karno-administracyjnego w czerwcu 2023 r. Ksiądz Generał Arturo Sosa SJ wydał dwa dekrety: o wydaleniu ks. Wojciecha K. z zakonu oraz o wydaleniu go ze stanu duchownego. Oba dekrety zostały zakomunikowane ks. Wojciechowi K. 6 lipca 2023 r. W związku ze złożonymi przez ks. Wojciecha K. odwołaniami od tych dekretów, sprawa czeka na ostateczne rozstrzygnięcie Stolicy Apostolskiej. Do tego czasu moc dekretów jest zawieszona, nadal natomiast obowiązują ks. Wojciecha K. kary z 20 grudnia 2018 r.

Ks. Wojciech K. przebywa w miejscu, w którym nie ma kontaktu z osobami małoletnimi i jest pod nadzorem przełożonego kościelnego.

Zależy nam na dogłębnym zbadaniu spraw, również przez państwowy wymiar sprawiedliwości, z którym współpracujemy, mając na uwadze dobro osób pokrzywdzonych. Wszelkie pytania dotyczące toczącego się postępowania prowadzonego przez państwowy wymiar sprawiedliwości proszę kierować do Prokuratury Rejonowej bądź Sądu Rejonowego w Pszczynie.

Wesprzyj Więź

Wyrażamy ogromny ból z powodu głębokich zranień spowodowanych czynami, których dopuścili się nasi współbracia. Ponawiamy także naszą gotowość do przyjęcia osób, które chciałyby zgłosić doznaną krzywdę. Mogą to zrobić kontaktując się bezpośrednio z naszą kurią, bądź z ks. Wojciechem Bojanowskim SJ, Delegatem Prowincjała ds. ochrony dzieci i młodzieży (ochrona@jezuici.pl, 503-739-096). Pragniemy zapewnić, że dokładamy wszelkich starań, by wszystkie osoby, które zgłosiły krzywdę, zostały należycie przyjęte i wysłuchane. Osobom tym proponowane jest wsparcie psychologiczne i duszpasterskie, którego formy ustalane są bezpośrednio z tymi osobami, uwzględniając potrzeby każdej z nich.

Damian Mazurkiewicz SJ
rzecznik prasowy Prowincji
Kraków, 6 listopada 2023 r.

Przeczytaj także: ks. Grzegorz Strzelczyk, Cztery poziomy zgorszenia. Teologiczne konsekwencje wykorzystywania seksualnego osób małoletnich

Zranieni w Kościele

Podziel się

4
Wiadomość

Uważam za właściwe, by przewodniczący powołanej przez dominikanów ws. nadużyć Pawła M. komisji, redaktor Tomasz Terlikowski odniósł się do wpływu członka komisji na jej prace o.Jakuba Kołacza SJ, socjusza prowincjała a następnie prowincjała prowincji południowej jezuitów w latach działalności Macieja Sz. oraz Wojciecha K. Opinia publiczna powinna mieć jasność, że red.Terlikowski wskazując o.J.Kołacza jako członka komisji prześledził jego przeszłość i nie powziął wiadomości o poszlakach mogących wskazywać na ewentualną odpowiedzialność o.Kołacza w tuszowaniu, lub co najmniej zaniedbaniu obu przypadków. Jednocześnie konieczne jest, by red.T.Terlikowski oświadczył, iż o.Kołacz nie mówił mu przed powołaniem w skład komisji ani w trakcie jej prac o swoich „doświadczeniach”. Jeżeli ma być przejrzyście w tych sprawach, to do końca. Proszę, by Więź udostępniając swoje łamy red.T.Terlikowskiemu skorzystała z nawiązanych kontaktów i zwróciła się do red.T.Terlikowskiego o ustosunkowanie się do zagadnienia.

Ale ja nie o tym. Jakub Kołcz SJ sam przyznał w przytoczonej na tych stronach przez Paulinę Guzik wypowiedzi, że zajął się tematem z opóźnieniem. Nie z tego powodu czynię zarzut, bo w nowych, nie rutynowych sytuacjach błędy są zrozumiałe. Żeby postąpić wbrew środowisku też wymaga czasu dojrzewania i przygotowań. Zarzut czynię z tego, że z tym obciążeniem zgodził się wejść w skład tzw. „komisji Terlikowskiego” zajmującej się m.in. odpowiedzialnością kierownictwa prowincji dominikanów za podobne sprawy. Kładzie to cień na jego wiarygodności, a pośrednio na ustalenia tej komisji, bo nie wiemy, czy jego wkład był istotny czy marginalny. Dlatego powinien wypowiedzieć się przewodniczący Komisji co do istoty tego wkładu, a także czy wiedział o ułomnościach tej kandydatury do komisji.

Nie czepiałbym się sprawy, gdyby nie arogancka odpowiedź J.Kołacza SJ na znaki zapytania, które wobec prac komisji podniósł o.Ludwik Wiśniewski OP. Przytoczę fragment napisanego wtedy komentarza pod podziękowaniami red.Terlikowskiego dla członków komisji (https://wiez.pl/2022/09/23/przywracanie-elementarnej-sprawiedliwosci/):
„(…) Biskupi odmawiają rozmowy o swoich błędach, a członkowie komisji afiszują się ze swoją identyczną postawą tyle że na mniejszą skalę. Przywołam tu jako przykład brutalną odpowiedź o.Ludwikowi Wiśniewskiemu na jego artykuł w Rzeczpospolitej pt. “Czy raport ws. dominikanów jest rzetelny?” Napisał ją jezuita o.Jakub Kołacz, członek “komisji Terlikowskiego” który sam jest po uszy zanurzony w zmowie milczenia na temat współpracowników SB w zakonie, w tym mistrza nowicjatu donoszącego na kleryków. Za podnoszenie tych faktów jezuici odmówili święceń prezbiteratu i wydalili z zakonu ks.diakona Andrzeja Miszka. Ja rozumiem, że o.Kołacz może nie miał warunków do zabrania głosu, ale wtedy nie daje się pryncypialnego odporu zasłużonemu dominikaninowi. Nie słyszałem, by red.Terlikowski zdystansował się od tego głosu, a powyżej także jemu składa podziękowania za zasługi, więc zaliczam artykuł o.Jakuba na konto całej komisji. To była odmowa dyskutowania o błędach komisji, owszem “mniejszościowych”, błędów które nie przekreślają jej znaczenia dla całego Kościoła. “Wierzę w jedną, świętą i apostolską Komisję …”.

Powtórzę jeszcze raz – jeżeli przejrzystość, to konsekwentna i do końca. Dlaczego ma dotyczyć tylko niektórych?

Na marginesie – „Weronika” z rady, w której wspólnie zasiadamy i teraz komunikujemy się na whatsappie? Bo znam kilka Weronik, ale tak mi intuicja podpowiada. 🙂

“Zboczyliście z drogi, wielu doprowadziliście do sprzeniewierzenia się Prawu, zerwaliście przymierze Lewiego, mówi Pan Zastępów. A przeto z mej woli jesteście lekceważeni i macie małe znaczenie wśród całego ludu, ponieważ nie trzymacie się moich dróg i stronniczo udzielacie pouczeń”. Z Księgi proroka Malachiasza , z minionej niedzieli.

Panie Redaktorze, Czytelnicy – polecam do odsłuchania homilię red naczelnego ” W drodze ” ( Roman Bielecki OP ) z ostatniej niedzieli – trochę poniekąd programowe w tej kwestii – bardzo ciekawie rozwijającego odpowiedź Jezusa na postawę opisaną m.in. w Księdze Proroka Malachiasza;
na szczęście są takie głosy i takie postawy – jak postawa Pana Redaktora, Pani Guzik i wielu innych; zamknięcie zakonów nie jest żadnym rozwiązaniem ( homilia tu: https://audiomack.com/dominik-guzman/song/20231105 )

W minioną niedzielę na okoliczność bardzo wymownego czytania Ewangelii, ksiądz podczas kazania opowiedział nam bajkę o Królewnie Śnieżce. Nie mam nic do opowiadania bajek, sam z wnukami namiętnie je oglądam i czytam. Opowieść była nieco przydługawa, a puenta ukazała pychę i zło macochy. W sumie chodziło byśmy nie byli źli ani obłudni jak faryzeusze, powiada. Zapomniał tylko chłopina dodać, kim są dzisiejsi faryzeusze. W jednym ze swoich filmów Ks. Kaczkowski opowiada o perypetiach z jego święceniami, ślepy kulawy z wadą wymowy i w ogóle wątłego zdrowia. Biskup w końcu pyta czy widzi pieniądze, kiepsko ale widzi. Da sobie radę. Mam sugestię by nie drążyć tak bez przerwy tych zboczonych tematów. Nie ma dnia bez nowin tego typu, po prostu niedobrze się robi.

Właśnie trzeba drążyć. Bo najbardziej „niedobrze” to jest ofiarom drapieżników w sutannach i w ich imię, dla ich ochrony drążyć trzeba. Więc czapka z głowy przed Panem Nosowskim. A zacząć walkę z patologią, klerykalizmem można choćby od wejścia do zakrystii i zwrócenia uwagi na przykład na idiotyczne kazanie, albo ewidentnie mówione głupoty.