rE-medium | Tygodnik Powszechny

Wiosna 2024, nr 1

Zamów

Sztuczna inteligencja i świat bez światopoglądu

Fot. Gerd Altmann / Pixabay

Wobec sztucznej superinteligencji stajemy bez światopoglądu czy raczej z obrazem rzeczywistości złożonym ze składników tak różnych, że już nie potrafimy ich poskładać w przekonującą całość. Potrzebujemy jakiejś nowej globalnej wspólnoty. Tylko na jakiej mapie świata spróbujemy ją zaprojektować?

Błyskawiczny rozwój sztucznej inteligencji (ang. AI) jest faktem. „Więź” sporo pisała o wyzwaniach z tym związanych w swoim poprzednim numerze. Aby omówić najpoważniejsze z zagrożeń – pojawienie się sztucznej superinteligencji – chciałbym najpierw sięgnąć w głęboką przeszłość.

W trwającej długie tysiąclecia epoce zbieracko-łowieckiej pojawiły się wśród nas duchy domowe. Choć etnografia nauczyła nas kojarzyć je z kulturą wsi, w chatach chłopów nie czuły się u siebie. Były kapryśne. Podobnie jak dzikie zwierzęta i żywioły natury nie pozwalały nad sobą panować. Niekiedy pomagały nam w zamian za drobne prezenty: chleb, sól, mleko. Chroniły domostwa i wszystkim żyło się szczęśliwie.

Wesprzyj Więź

Słowiański domowik mieszkał ukradkiem za piecem. Był malutki, miał długą brodę i czerwoną czapeczkę. Niekiedy przypominał mądrego, dawno zmarłego pradziadka. Japoński zashiki-warashi był niewidzialny. Czasami wyjątkowo przybierał postać małego dziecka i tylko dzieci mogły go wtedy zobaczyć. Inne demony wyglądały jak zwierzęta: koty, psy albo zmokłe kury. Być może scena z Księgi Wyjścia (32,34), w której anioł gani lud Mojżesza za otaczanie kultem złotego posągu młodego byka, stanowi jakiś ślad podobnych wierzeń?

W epoce chrześcijańskiej to właśnie anioły odgrywają rolę naszych niewidzialnych pomocników. Według Pseudo-Dionizego Areopagity tworzą przy tym hierarchię. Pod koniec XIX wieku katolicka święta Gemma Galgani zwierza się swemu anielskiemu opiekunowi jak zaufanemu przyjacielowi. Anioł niekiedy klęka obok niej i razem śpiewają psalmy.

Wykup prenumeratę „Więzi”
i czytaj bez ograniczeń

Pakiet Druk+Cyfra

    • 4 drukowane numery kwartalnika „Więź”
      z bezpłatną dostawą w Polsce
    • 4 numery „Więzi” w formatach epub, mobi, pdf (do pobrania w trakcie trwania prenumeraty)
    • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl na 365 dni (od momentu zakupu)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Jeśli mieszkasz za granicą Polski, napisz do nas: prenumerata@wiez.pl.

Pakiet cyfrowy

  • Pełny dostęp online do artykułów kwartalnika i treści portalu Więź.pl (od momentu zakupu) przez 90 lub 365 dni
  • Kwartalnik „Więź” w formatach epub, mobi, pdf przez kwartał lub rok (do pobrania
    w trakcie trwania prenumeraty)

Wesprzyj dodatkowo „Więź” – wybierz prenumeratę sponsorską.

Tekst ukazał się w kwartalniku „Więź” jesień 2023

Podziel się

Wiadomość